Do trupa. Jan Andrzej Morsztyn


Do trupa - Jan Andrzej Morsztyn


Скачать книгу
ztyn

      Do trupa

      Leżysz zabity i jam też zabity,

      Ty – strzałą śmierci, ja – strzałą miłości,

      Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości1,

      Ty jawne świece, ja mam płomień skryty,

      Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty,

      Jam zawarł2 zmysły w okropnej ciemności3,

      Ty masz związane ręce, ja wolności

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      Ty krwie… – Ty nie masz krwi w ciele, ja nie mam rumieńca; kochanek jest pobladły, ponieważ z powodu cierpienia krew odpłynęła mu z twarzy. [przypis edytorski]

      2

      

1

Ty krwie… – Ty nie masz krwi w ciele, ja nie mam rumieńca; kochanek jest pobladły, ponieważ z powodu cierpienia krew odpłynęła mu z twarzy. [przypis edytorski]

2

zawrzeć – zamknąć coś. [przypis edytorski]

3

Jam zawarł zmysły w (…) ciemności – kochanak jest odrętwiały, niewrażliwy na bodźce. [przypis edytorski]


Скачать книгу