Ludzie przeciw technologii. Jak internet zabija demokrację (i jak ją możemy ocalić). Jamie Bartlett
Jak sami zapewne wiecie, rzeczywistość zwykle nie dorównuje oczekiwaniom, a my grzęźniemy w błędnej pogoni za kolejnym impulsem.
9
Adam Alter,
10
Tristan Harris,
11
Robert Gehl,
12
Kathy Chan,
13
Tom Huddlestone Jnr,
14
Natasha Singer,
15
Najpospolitszy z nich znany jest potocznie jako „wielka piątka” i bada rozkład pięciu czynników osobowości (są nimi otwartość, sumienność, ekstrawersja, ugodowość i neurotyczność – w skrócie OCEAN, od angielskich nazw:
16
Michal Kosinski, David Stillwell i Thore Graepel (2013),
17
Nie ma dowodów na to, że Facebook korzysta z tych technik. (Niemniej według artykułu z „Guardiana” z maja 2017 roku australijski zespół Facebooka powiedział reklamodawcom, że umie określić, kiedy nastolatek jest zestresowany, niepewny, przybity lub zaniepokojony. Facebook odpowiedział, że nie „oferuje narzędzi pozwalających namierzać ludzi według ich stanu emocjonalnego”) [Sam Levin,
18
Dave Birch,
19
Evgeny Morozov pisze o tym obszernie w książce
20
Tak się składa, że dokładnie w ten sposób działał program PRISM prowadzony przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego USA – była to pierwsza z rewelacji ujawnionych przez sygnalistę Edwarda Snowdena.
21
Mianem Małego Brata współczesne amerykańskie media określają zwykle anonimowego obywatela, który jest świadkiem jakichś wydarzeń, rejestruje je, a materiał upublicznia, na przykład w mediach społecznościowych [przyp. tłum.].
22
Angela Nagle,
23
Franklin Wolfe,
Alex Brokaw,
Maria Araujo i Daniel Davila,
24
Inna wersja, jeszcze bardziej zaawansowana technicznie i o wiele bardziej idealistyczna, polegałaby nie na wysyłaniu pytań do zewnętrznego ośrodka, lecz na internalizacji machiny moralnej. Zamiast przekazywać potencjalne wybory machinie osądu moralnego i czekać na odpowiedź, umieszczamy w mózgu chip moralności, który uczestniczy w procesie podejmowania decyzji. Maszyna wypluwa wszystkie możliwe i istotne konsekwencje danego czynu, mniej lub bardziej szczegółowe, ocenione pod względem takich kryteriów, jak użyteczność, prawdopodobieństwo i tak dalej.
25
Cathy O’Neil,
26
Marshall McLuhan,
27
Eric Norden,
28
James Madison,
29
Thomas Hawk,
30
Zob. zwłaszcza książki autorów takich jak Zeynep Tufekci, Eli Pariser i Evgeny Morozov. Na temat „postprawdy” zob. książki Matthew D’Ancony, Jamesa Balla i Evana Daviesa.
31
Według niedawnej książki poświęconej stronniczości politycznej ludzie najbardziej zainteresowani polityką i najlepiej się na niej znający najczęściej dokonują selektywnego interpretowania informacji tak, by pasowały do ich przekonań.
32
Bruce Drake,
33
Zdumiewa mnie, że tak niewielu autorów dostrzega związek między polityką plemienną lub tożsamościową a Internetem. Wiele osób cierpko pisze o polityce tożsamościowej, lecz mało kto się zastanawia, czy Internet jej sprzyja. (Mam własną teorię głoszącą, że wielu krytyków polityki tożsamościowej to libertariańscy aktywiści na rzecz wolności słowa, którzy niechętnie obwiniają Internet z racji jego niepodważalnych zasług dla swobody wypowiedzi).
34
Daniel Kahneman,
S. Messing i S.J. Westwood (2014),
E. Bakshy, S. Messing i L.A. Adamic (2015),
35
Oto przepowiednia: każda nowa „populistyczna” partia, jaka powstanie w najbliższych latach, obieca swoim członkom, że wprowadzi więcej referendów i głosowań internetowych. Partie te oświadczą, że oto zwykli ludzie zabierają głos przeciwko elitom, i okrzykną te mechanizmy nowym środkiem w walce z powolnym, skorumpowanym „systemem” (oczywiście zlekceważą głos zwykłych ludzi, gdy tylko nie będzie im odpowiadał). Rzeczywiście, nieuniknionym skutkiem technologii cyfrowej będzie zasadniczy wzrost popytu na referenda. B