Kod Leonarda da Vinci. Дэн Браун

Kod Leonarda da Vinci - Дэн Браун


Скачать книгу
href="#litres_trial_promo">Rozdział 67

      Rozdział 68

      Rozdział 69

      Rozdział 70

      Rozdział 71

      Rozdział 72

      Rozdział 73

      Rozdział 74

      Rozdział 75

      Rozdział 76

      Rozdział 77

      Rozdział 78

      Rozdział 79

      Rozdział 80

      Rozdział 81

      Rozdział 82

      Rozdział 83

      Rozdział 84

      Rozdział 85

      Rozdział 86

      Rozdział 87

      Rozdział 88

      Rozdział 89

      Rozdział 90

      Rozdział 91

      Rozdział 92

      Rozdział 93

      Rozdział 94

      Rozdział 95

      Rozdział 96

      Rozdział 97

      Rozdział 98

      Rozdział 99

      Rozdział 100

      Rozdział 101

      Rozdział 102

      Rozdział 103

      Rozdział 104

      Rozdział 105

      Epilog

      Zbrodnia i wiara – posłowie od wydawcy polskiego

      POŚWIĘCAM BLYTHE… ZNOWU.

      BARDZIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK.

      Podziękowania

      Przede wszystkim chciałbym podziękować mojemu przyjacielowi i wydawcy, Jasonowi Kaufmannowi, za ogrom pracy, którą poświęcił temu zamierzeniu, materii tej powieści. Również niezrównanej Heide Lange – niestrudzonej promotorce Kodu Leonarda da Vinci, znakomitej agentce i zaufanej przyjaciółce.

      Nie zdołam wyrazić wdzięczności, jaką jestem winien wyjątkowemu zespołowi redakcyjnemu wydawnictwa Doubleday za zaufanie, którym mnie obdarzono, szczodrość rad i przenikliwość. Szczególnie dziękuję Billowi Thomasowi i Steve’owi Rubinowi, którzy wierzyli w tę książkę od samego początku. Serdeczne dzięki również tym wszystkim w redakcji, którzy podtrzymywali mnie na duchu od pierwszych dni pisania, a zwłaszcza Michaelowi Palgonowi, którego entuzjazm udzielał się innym, Suzanne Herz, Janelle Moburg, Jackie Everly oraz Adrienne Sparks, dziękuję również utalentowanej ekipie działu sprzedaży wydawnictwa Doubleday oraz Michaelowi Windsorowi za świetną obwolutę wydania amerykańskiego książki.

      Za wszechstronną pomoc przy zbieraniu materiałów chciałbym podziękować dyrekcji Muzeum Luwru, francuskiemu Ministerstwu Kultury i Bibliotece Narodowej, fundacji Project Gutenberg, Bibliotece Towarzystwa Gnostycznego, Działowi Opracowań Obrazów i Dokumentów w Luwrze, Catholic World News, Królewskiemu Obserwatorium Astronomicznemu w Greenwich, stowarzyszeniu London Record Society, Muniment Collection w Opactwie Westminsterskim, Johnowi Pike’owi i Federacji Naukowców Amerykańskich oraz pięciu członkom Opus Dei (dwóm czynnym i trzem byłym), którzy opowiedzieli mi swoje przeżycia, pozytywne i negatywne, związane z przynależnością.

      Jestem również winien wdzięczność księgarni Water Street Bookstore za wyszukiwanie opracowań, na których mogłem się oprzeć, mojemu ojcu – Richardowi Brownowi – nauczycielowi matematyki i pisarzowi, za pomoc przy złotej proporcji i ciągu Fibonacciego, Stanowi Plantonowi, Sylvie Baudeloque, Peterowi McGuiganowi, Francisowi Mcinerneyowi, Margie Wachtel, André Vernetowi, Kenowi Kelleherowi z Anchorball Web Media, Carze Sottak, Karyn Popham, Esther Sung, Miriam Abramowitz, Williamowi Tunstall-Pedoe oraz Griffinowi Woodenowi Brownowi.

      I wreszcie, skoro ta powieść tak obficie posiłkuje się koncepcją sakralności kobiecej, zgrzeszyłbym zaniedbaniem, gdybym nie wspomniał o dwóch absolutnie niezwykłych kobietach, z którymi zetknął mnie los. Pierwsza z nich to moja matka, Connie Brown, opiekunka, pisarka, muzyk i wzór do naśladowania. A druga – moja żona Blythe, historyk sztuki, malarka, pierwszorzędny redaktor i bez wątpienia najbardziej utalentowana osoba, jaką kiedykolwiek miałem szczęście poznać.

      FAKTY

      Zakon Syjonu – Prieure de Sion – tajne stowarzyszenie działające w Europie, założone w roku 1099, naprawdę istnieje. W 1975 w Bibliotece Narodowej w Paryżu odkryto zwoje pergaminu, Les Dossiers Secrets, ujawniające tożsamość wielu członków Prieure de Sion, m.in. sir Isaaca Newtona, Botticellego, Victora Hugo oraz Leonarda da Vinci.

      Opus Dei, papieska prałatura personalna, to żarliwie religijne stowarzyszenie katolików, które niedawno było na cenzurowanym po doniesieniach prasowych o indoktrynacji, stosowaniu przymusu oraz niebezpiecznych praktyk umartwiania ciała. Ostatnio, kosztem 47 milionów dolarów, ukończono budowę siedziby Opus Dei przy Lexington Avenue 243 w Nowym Jorku.

      Wszystkie opisy dzieł sztuki, obiektów architektonicznych, dokumentów oraz tajnych rytuałów zamieszczone w tej powieści odpowiadają rzeczywistości.

      Prolog

      Muzeum Luwru w Paryżu, 22.46.

      Mecenas sztuki i kustosz, Jacques Saunière, przeszedł chwiejnym krokiem pod przypominającym wejście


Скачать книгу