Zbyt inteligentni, żeby żyć szczęśliwie. Jeanne Siaud-Facchin

Zbyt inteligentni, żeby żyć szczęśliwie - Jeanne Siaud-Facchin


Скачать книгу
w związku z tym odpowiedzieć alergią.

      Ta spotęgowana wrażliwość wszystkich pięciu zmysłów wyjaśnia wielką reaktywność emocjonalną ludzi nadinteligentnychi znaczenie uczuciowego wymiaru ich osobowości.

      Nieustanne pobudzenie na poziomie zmysłów zwiększa wrażliwość tej grupy wobec otoczenia.

      Hiperestezja w obrębie wszystkich zmysłów powoduje zwiększoną wrażliwość emocjonalną: wszystkie informacje docierają do mózgu w tym samym czasie.

      Nadpobudliwość, to znaczy bardzo szybkie uruchamianie reakcji emocjonalnej organizmu, jest bezpośrednio powiązane z hiperestezją.

      A CO SIĘ DZIEJE W MÓZGU?

      U osób nadinteligentnych zaobserwowano szczególną wrażliwość ciała migdałowatego, co wyjaśnia ich dużą podatność na bodźce zmysłowe. Ciało migdałowate znajduje się w głębi układu limbicznego, najstarszej części mózgu. To do niego w pierwszej kolejności docierają obrazy, dźwięki, zapachy, odczucia z zewnątrz. Uruchamia ono emocje automatycznie, bez świadomej analizy. Im wyższa wrażliwość ciała migdałowatego, tym liczniej i częściej docierają do niego bodźce, zmuszając je do reakcji. Ciało migdałowate niczym strażnik organizmu wychwytuje z otoczenia najdrobniejsze bodźce sensoryczne i reaguje na nie z dużym natężeniem. W obliczu tej emocjonalnej nawałnicy kora przedczołowa (usytuowana z przodu, poniżej czoła) szybko się wyłącza. Jest ona obszarem mózgu odpowiadającym za nasze emocje i organizującym nasze myślenie, ośrodkiem tego, co nazywamy funkcjami wykonawczymi, naszą „wieżą kontrolną”, która ukierunkowuje, planuje, kanalizuje i wydaje polecenia pozwalające zarządzać sytuacją. To właśnie za sprawą tego obszaru mózgu podejmujemy „rozsądne” decyzje i dokonujemy szczegółowej analizy problemu. Przeciążenie układu limbicznego (siedziby emocji), a zwłaszcza ciała migdałowatego zbyt silnym ładunkiem emocjonalnym zakłóca działanie kory przedczołowej. Dochodzi do jej wyłączenia. Całkowitą kontrolę nad sytuacją przejmują wówczas emocje, które nie są ani kanalizowane, ani nadzorowane, ani integrowane w ramach bardziej złożonej analizy. A wtedy może się wydarzyć wszystko. Mózg jest przeciążony i osoba nadinteligentna jest zdana na pastwę swoich emocji, z całym ryzykiem, które taka sytuacja za sobą pociąga. Bo o ile – jak zauważyliśmy wcześniej – emocje pełnią niezwykle istotną rolę w odpowiednim funkcjonowaniu i podejmowaniu właściwych decyzji, o tyle ich nadmiar osłabia i zaciemnia zdolność do racjonalnej analizy.

      Duża drażliwość spotykana wśród wszystkich typów osób nadinteligentnych jest jedną z konsekwencji tego neuropsychologicznego procesu skutkującego nadmierną i źle kontrolowaną podatnością na emocje.

      KIEDY WSZYSTKIEGO JEST JUŻ NAPRAWDĘ ZA DUŻO: GWAŁTOWNOŚĆ REAKCJI EMOCJONALNYCH

      Wytrzymywanie, powstrzymywanie się… wybuch. Wszystko wymyka się spod kontroli. Emocje się wylewają. Człowiek traci panowanie nad sobą. Gwałtowność wybuchu robi tym większe wrażenie, że punkt zapalny może wydawać się błahy.

      Został przekroczony pewien próg, za którym emocji nie da się już przetwarzać ani kanalizować. Na tym polega nadreaktywność emocjonalna: osoby nadinteligentne mają dużo niższy próg reaktywności oraz mniejszą zdolność do regulacji emocji niż reszta społeczeństwa. Mówiąc prościej, człowiek nadinteligentny reaguje o wiele silniej na drobiazgi. Na płaszczyźnie neuropsychologicznej wszystko rozgrywa się w korze przedczołowej skonfrontowanej z nawałnicą emocjonalną.

      WYBUCHY EMOCJI

      Musimy zrozumieć, że osoba nadinteligentna często się powstrzymuje. Usiłuje trzymać na wodzy emocje, które nieustannie ją zalewają. Bardzo szybko może się poczuć dotknięta, zraniona. Niewinna uwaga, pochopnie rzucone słowo, niedbale sformułowane zdanie wyzwalają przypływ emocji, które człowiek początkowo próbuje skanalizować, zracjonalizować, zminimalizować. Mimo napływających łez czy wzbierającego gniewu usiłuje obniżyć temperaturę emocji. Jeśli jednak sytuacja wywołująca napięcie przedłuża się, zapory puszczają i nawałnica emocjonalna porywa wszystko niczym niszczycielskie tsunami. Gwałtowność reakcji nie ma żadnego związku z sytuacją wyjściową, która często jest banalna. W takich chwilach mogą pojawić się krzyki, uderzanie pięścią w ścianę, rzucanie przedmiotami… Rzadko jednak dochodzi do autoagresji lub przemocy wobec innych. Celem takich wybuchów jest rozładowanie nadmiaru emocji, ale czasem wywołują one prawdziwe konflikty lub pociągają za sobą poważne skutki.

      W takiej sytuacji bardzo trudno jest sprawić, by człowiek się uspokoił. Na niewiele zdają się próby rozmowy czy odwoływanie się do jego rozsądku. Nasze słowa mogą spowodować jeszcze większą eskalację kryzysu. Możemy jedynie czekać, milcząc lub mówiąc wyłącznie o neutralnych sprawach, zmieniając temat. Czasem możemy mieć wrażenie, że emocje porwały naszego rozmówcę tak daleko, iż trzeba go stamtąd sprowadzić. Ważne, żeby nie dać się wciągnąć w jego wzburzenie. Czas na rozmowę będzie później.

      SYNESTEZJA: ZADZIWIAJĄCA ZDOLNOŚĆ SENSORYCZNA

      Synestezję definiuje się jako mimowolne sprzężone działanie kilku zmysłów, co oznacza, że stymulacja jednego zmysłu jest równocześnie odbierana przez inny, mimo że to nie on był obiektem stymulacji. Jest to krzyżowanie się zmysłów wraz z nakładaniem się ich percepcji.

      Synesteta może na przykład nie tylko widzieć jakiś kolor, ale również go „słyszeć”. Źródłem tego zjawiska jest przerost istoty białej w mózgu, dzięki której możliwe stają się połączenia między różnymi obszarami kory mózgowej i przekazywanie informacji. U osób nadinteligentnych taki rozrost istoty białej wydaje się szczególnie częsty, w związku z tym wielu z nich jest synestetami.

      Jednoczesne przetwarzanie przez kilka zmysłów sprzyja obfitości skojarzeń, zestawianiu różnych wrażeń i emocji, wzmocnieniu i wyostrzeniu zmysłów. Osoby nadinteligentne rzadko o tym mówią, ponieważ nie wiedzą – podobnie jak to ma miejsce w przypadku innych aspektów ich osobowości – że inni ludzie nie doświadczają tego samego. Synestezja jest zjawiskiem stałym i mimowolnym, człowiek nie może jej „wyłączyć”.

      Synestezja znacząco przyczynia się do nieprzeciętnej wrażliwości zmysłowej osób nadinteligentnych i do ich intensywnej percepcji.

      Synestetami było wielu wielkich artystów. Wspomnijmy choćby Rimbauda i jego wiersz Samogłoski. Jak wielu synestetów, Rimbaud widział samogłoski w kolorach. Możemy też przywołać rosyjskiego malarza Kandinsky’ego, któremu jego wielobarwne obrazy dostarczały również doznań dotykowych, albo kompozytora Franza Liszta, który widział kolory w komponowanych utworach.

      Małe doświadczenie

       Jeżeli czytając ten tekst, widzisz słowa w kolorach (choć posługuję się tylko czarnym i białym); jeśli każda litera ma własny kolor (A – żółty, O – niebieski, E – biały, I – czerwony, U – zielony itp.), ale słowo WODA nie jest sumą poszczególnych liter, ponieważ ma ono kolor jaskrawej zieleni;

       Jeżeli słuchając kogoś, widzisz wokół niego geometryczne kształty;

       Jeżeli słuchając muzyki, czujesz w ustach słodki smak;

       Jeżeli doświadczasz tylko jednego z tych trzech zjawisk lub czegoś podobnego…

      … to prawdopodobnie jesteś synestetą!

      Krótkie streszczenie dla tych, którzy chcą szybko zrozumieć, o co chodzi.

       Jeśli ktoś jest nadinteligentny, to nie znaczy, że jest inteligentniejszy od innych, ale że funkcjonuje w oparciu o inny rodzaj inteligencji.

       Cechy nieodłącznie związane z osobowością ludzi nadinteligentnych:nadwrażliwość,nieustanne zaangażowanie emocji,nieprzeciętna wrażliwość sensoryczna,empatia, która przejmuje emocje innych,ponadprzeciętnie rozwinięte zmysły.

       Inteligencja


Скачать книгу