Stosunki międzynarodowe. Antologia tekstów źródłowych. Отсутствует
[…]
Nieznaczącym unikiem jest udawanie, że byliśmy świadkami porażki nie Ligi Narodów, lecz tych, którzy odmówili sprawienia, by działała. Załamanie z lat 30. XX wieku było zbyt druzgocące, żeby mogło być wyjaśnione tylko na podstawie jednostkowego działania lub zaniechania. Wiązało się z bankructwem postulatów, na których opierała się ówczesna polityka. Same podstawy dziewiętnastowiecznych poglądów są podejrzane. Możliwe, że ludziom nie udało się zastosować właściwych zasad nie z głupoty czy niegodziwości, lecz dlatego, że te zasady same w sobie były fałszywe lub niemożliwe do zastosowania. Może okazać się nieprawdą, że jeśli ludzie prowadziliby poprawne rozważania na temat polityki międzynarodowej, to również działaliby w prawidłowy sposób, lub że poprawne rozumowanie o interesach własnych lub własnego narodu jest ścieżką do międzynarodowego raju. Jeśli założenia dziewiętnastowiecznego liberalizmu są istotnie nie do utrzymania, to nie powinno nas dziwić, że utopia teoretyków międzynarodowych wywarła tak niewielki wpływ na rzeczywistość. Jeśli jednak założenia te są nie do utrzymania również dzisiaj, to musimy wytłumaczyć, dlaczego znalazły tak szerokie uznanie w XIX wieku oraz były inspiracją tak wspaniałych osiągnięć.
Bibliografia
Angell N., 1913, The Great lllusion, New York/London, G.P. Putnam’s sons.
Baker S., 1922, Woodrow Wilson and World Settlement, Garden City, N.Y., Doubleday, Page & Co.
Baker S., 1927, Woodrow Wilson: Life and Letters, t. 3, Garden City, N.Y., Doubleday, Page & Co.
Baker S., Dodd W.E. (red.), 1925, The Public Papers of Woodrow Wilson: War and Peace, New York, Harper.
Borkenau F., 1939, World Communism; a History of the Communist International, New York, W.W. Norton & Company, Inc.
Fischer-Williams J., 1934, Some Aspects of the Covenant of the League of Nations, London, Oxford University Press, H. Milford.
Hobhouse L.T., 1913, Development and Purpose, London, Macmillan and Co.
House E.M., Seymour C. (red.), 1926, Intimate Papers of Colonel House, Boston/New York, Houghton Mifflin Company.
Mayer J.P., 1939, Political Thought: The European Tradition, London, J.M. Dent & Sons.
Sorel A., 1905, L’Europe et la Révolution Française: discours prononcés le 29 mars 1905 à la fête donnée en l’honneur d’Albert Sorel à l’occasion de l’achèvement de son ouvrage, Paris, Plon-Nourrit et Compagnie.
„Economic Journal”, 1907, XVII.
New Year’s Eve broadcast from Radio-Nations.
„The Times”, 1 stycznia 1938 r.
League of Nations: Sixteenth Assembly
League of Nations: Third Assembly, First Committee
The Covenant of the League of Nations and a Commentary Thereon, Cmd. 151, 1919
League of Nations: Official Journal, maj 1928 r.
HANS J. MORGENTHAU
Polityka między narodami13
ROZDZIAŁ 1
Realistyczna teoria polityki międzynarodowej
Celem książki jest przedstawienie teorii polityki międzynarodowej. Teorii tej nie należy mierzyć testem apriorycznym i abstrakcyjnym, lecz empirycznym i pragmatycznym. Innymi słowy, nie należy jej oceniać za pomocą jakiejś z góry przyjętej teorii lub koncepcji niemającej związku z rzeczywistością, lecz w odniesieniu do jej celu, jakim jest uporządkowanie i nadanie znaczenia masie wydarzeń, które bez niej pozostałyby niepowiązane i niezrozumiałe. Należy poddać ją podwójnemu testowi, zarówno empirycznemu, jak i logicznemu. Czy oparta na teorii interpretacja faktów jest zgodna z rzeczywistością? Czy wnioski wypływające z danej teorii logicznie wynikają z przyjętych założeń? Krótko mówiąc, czy teoria ta jest zgodna z faktami i czy jest wewnętrznie spójna?
Pytania te dotyczą istoty polityki każdego rodzaju. Historia nowoczesnej myśli politycznej to historia sporu między dwiema szkołami, fundamentalnie różniącymi się w poglądach na naturę człowieka, społeczeństwa i polityki. Jedna wierzy, iż racjonalny i moralny ład polityczny, wywiedziony z uniwersalnie prawomocnych, abstrakcyjnych zasad, można osiągnąć tu i teraz. Przyjmuje założenie o wrodzonej dobroci i nieskończonej elastyczności ludzkiej natury, zaś fakt, iż ład społeczny nie spełnia racjonalnych standardów, składa na karb niedostatku wiedzy i zrozumienia, zanikania instytucji społecznych bądź demoralizacji odizolowanych jednostek i grup. Wierzy w edukację, reformy oraz w sporadyczne użycie siły mające naprawić wspomniane niedostatki.
Druga szkoła uważa, że świat, jakkolwiek niedoskonały z racjonalnego punktu widzenia, jest wytworem sił tkwiących w ludzkiej naturze. Chcąc ulepszyć świat, trzeba działać zgodnie z nimi, a nie przeciwko nim. Świat jest ze swej istoty pełen przeciwstawnych interesów i zrodzonych zeń konfliktów, zatem pełna realizacja zasad moralnych jest niemożliwa; w najlepszym razie można się do niej zbliżyć poprzez równoważenie interesów oraz – zawsze niepewne – rozwiązywanie konfliktów. Szkoła ta postrzega system mechanizmów gwarantujących zachowanie równowagi politycznej (checks and balances) jako uniwersalną zasadę dla wszystkich pluralistycznych społeczności. Odwołuje się raczej do precedensów historycznych niż do abstrakcyjnych zasad, a jej celem jest raczej mniejsze zło niż najwyższe dobro.
Teoretyczne zainteresowanie naturą ludzką w jej rzeczywistym kształcie oraz rzeczywistymi procesami historycznymi nadało prezentowanej teorii miano realizmu. Jakie są założenia realizmu politycznego? Nie podejmiemy tu próby systematycznego wyłożenia filozofii realizmu politycznego: wystarczy wymienić sześć fundamentalnych zasad, które często były błędnie pojmowane.
Sześć zasad realizmu politycznego
1. Realizm polityczny wierzy, że polityka, podobnie jak społeczeństwo, rządzi się obiektywnymi prawami zakorzenionymi w ludzkiej naturze. Aby ulepszyć społeczeństwo, trzeba najpierw zrozumieć prawa, według których ono żyje. Prawa te są niezależne od naszej woli, zatem podważanie ich będzie groziło porażką.
Wierząc w obiektywność praw polityki, realizm musi również wierzyć w możliwość rozwinięcia racjonalnej teorii, która je odzwierciedli, nawet jeśli uczyni to w sposób niedoskonały i jednostronny. Wierzy również, że w polityce możliwe jest dokonywanie rozróżnień między prawdą i opinią – między tym, co jest obiektywnie i racjonalnie prawdziwe, wsparte dowodami i oświecone rozumem, a tym, co jest tylko subiektywnym osądem, oderwanym od faktów oraz opartym na przesądach i myśleniu życzeniowym.
Źródłem praw polityki jest natura ludzka, która nie zmieniła się od czasu, gdy klasyczne filozofie Chin, Indii i Grecji usiłowały je odkryć. Stąd też w teorii polityki nowinki niekoniecznie są zaletą, zaś wiek – wadą. Fakt, że nigdy wcześniej nie słyszano o teorii polityki – o ile taka teoria istnieje – zdaje się przemawiać przeciwko jej trafności. I na odwrót, fakt, że określona teoria polityki została stworzona setki lub nawet tysiące lat temu – tak jak teoria równowagi sił – nie oznacza, że musi być ona przestarzała i przebrzmiała. Teoria polityki musi spełniać podwójny test rozumu i doświadczenia. Zanegowanie teorii, ponieważ rozkwitła w minionych stuleciach, nie zasadza się na racjonalnych argumentach, lecz na modernistycznym uprzedzeniu, które z góry zakłada wyższość teraźniejszości nad przeszłością. Stwierdzenie, iż powrót do takiej teorii jest jedynie „modą” lub „fanaberią”, jest równoznaczne z założeniem, że w kwestiach polityki możemy aspirować do opinii, lecz nie do prawdy.
Dla
13
Fragmenty wydania polskiego: H.J. Morgenthau, 2010,