Cokolwiek powiesz, nic nie mów. Группа авторов

Cokolwiek powiesz, nic nie mów - Группа авторов


Скачать книгу
stał, ciężko oddychał i myślał o tym, co właśnie się wydarzyło. Goście, którzy do niego strzelali, mieli cywilne ubrania, ale uciekli transporterami brytyjskiej armii408. Musieli więc być żołnierzami. W tym momencie spuścił wzrok i zobaczył, że krwawi.

      Brendan Hughes dorastał w protestanckiej enklawie w zachodnim Belfaście409. W dzieciństwie, w latach pięćdziesiątych, miał mnóstwo protestanckich kumpli. Przy jego ulicy mieszkała stara kobieta, która spluwała, ilekroć przechodził pod jej domem, i pytała, czy przeżegnał się rano papieskimi szczynami, zasadniczo jednak nie miał z protestantami zatargów. Jego matka umarła na raka, zanim skończył dziesięć lat; ojciec Kevin, trudniący się murarstwem, został sam z szóstką dzieci i nie ożenił się ponownie. Dwaj bracia Brendana wyemigrowali do Australii w poszukiwaniu zatrudnienia, on zaś pomagał wychowywać młodsze rodzeństwo. Gdy Kevin wychodził do pracy, Brendan opiekował się w domu dziećmi. Ojciec mówił o nim: „chłopak, na którym można polegać”. Te proste słowa były w istocie największą możliwą pochwałą410.

      W 1967 roku Hughes wstąpił do brytyjskiej marynarki handlowej411. Pływał po morzach, poznał Bliski Wschód oraz Republikę Południowej Afryki, gdzie na własne oczy mógł oglądać koszmar apartheidu. Nim dwa lata później wrócił do Belfastu, Irlandię Północną opanowała przemoc. Ojciec Brendana był w młodości członkiem IRA, choć nigdy o tym nie opowiadał. Zaprzyjaźnił się wówczas z Billym McKee, słynnym twardogłowym partyzantem, współzałożycielem Provos, dlatego Brendan od dzieciństwa słuchał legend o McKee, legendarnym patriocie i bojowniku. Co niedziela idąc na mszę, Hughesowie mijali dom Billy’ego przy McDonnell Street; za każdym razem mały Brendan miał poczucie, że powinien przyklęknąć przed drzwiami w geście szacunku412. Pewnego razu na stypie w czyjejś kuchni zobaczył McKee rozmawiającego z innymi dorosłymi. Celowo przeszedł obok, ocierając się o niego, żeby poczuć twardą czterdziestkę piątkę za jego paskiem – a potem, nie mogąc powstrzymać ciekawości, zapytał, czy może ją zobaczyć. McKee pokazał mu broń.

      Gdy Brendan Hughes zaciągnął się do marynarki handlowej, jego ojciec poprosił: „Nie rób sobie tatuażu”. Wśród marynarzy tatuaże były zwyczajną rzeczą, toteż Hughes często trafiał później z kumplami do salonów w Europie czy na Dalekim Wschodzie. Spełnił jednak zagadkowe życzenie ojca i sam nic sobie nie wydziergał. Kevin nie uzasadnił prośby; rzucił tylko, że tatuaż to „znak szczególny”. Po latach, wracając do sprawy myślami, Brendan zastanawiał się, czy ojciec nie przeczuwał jego przyszłej drogi życiowej413.

      W kryjówce przy Sultan Street szybko się wykrwawiał – nie z powodu rany postrzałowej, ale dlatego, że kiedy wpadł przez frontowe okno, rozciął sobie tętnicę promieniową414. Kryjówka była oczywiście spalona, nie mógł tam dłużej zostać. Kilku towarzyszy zabrało go do innego lokalu w okolicy. Potrzebował pomocy medycznej, lecz zawiezienie go do szpitala nie wchodziło w grę. Armia zdecydowała się wysłać po niego zabójców, a nie istniały żadne reguły, w myśl których szpital miałby stanowić strefę neutralną. Alternatywa polegała na tym, by sprowadzić lekarza do kryjówki, co jednak wiązało się z innego rodzaju wyzwaniami. Ludzie, którzy próbowali go zabić, zniknęli, lecz saraceny nadal patrolowały dzielnicę, bez wątpienia szukając Hughesa, bojownik nie mógł się zatem ruszyć z kryjówki. Był niczym ranne zwierzę. Z każdym uderzeniem serca krew wypływała z rozciętego ramienia.

      Minęło pół godziny i sprawy zaczęły wyglądać ponuro, lecz właśnie wtedy zjawił się lekarz. Przyprowadził go bodaj najlepszy przyjaciel Hughesa Gerry Adams415. Poznali się dwa lata wcześniej, podczas zamieszek w 1970 roku. Adams dowodził wówczas uczestnikami. Hughes nie pamiętał, czy osobiście ciskał kamieniami lub płonącymi butelkami z benzyną, z pewnością jednak znakomicie dyrygował tłumem. Właśnie na tym według Hughesa polegała jego rola: Adams był „najważniejszym strategiem” Provos, podczas gdy Hughes odpowiadał raczej za taktykę. Odwaga i przebiegłość sprawiały, że umiał znakomicie obmyślać i przeprowadzać operacje, natomiast Adams widział sprawy w szerszym kontekście politycznym i potrafił analizować zmieniającą się dynamikę konfliktu. Trzymał się z dala od linii frontu niczym generał i unikał bezpośredniego angażowania się w brutalne działania. Jeśli do jakiejś dzielnicy wysyłano konwój samochodów, Adams z reguły jechał w aucie zwiadowczym, w którym nikt nie miał broni416. Natomiast Hughes był tam, gdzie ludzie z AR-15. Dolours Price żartowała, że nigdy nie widziała Brendana bez spluwy ani Gerry’ego ze spluwą417. Adams opowiadał później, że Hughes zawsze był w centrum wydarzeń i cieszył się „niesamowitą popularnością” wśród chłopaków z dzielnicy418. „Nie miał dużo do powiedzenia o polityce, ale instynktownie robił to, co w danym momencie należało zrobić”.

      Powyższe słowa brzmią może nieco protekcjonalnie, niemniej sam Hughes podobnie postrzegał swoją rolę i uważał się za żołnierza, a nie za polityka. Był socjalistą, ale nie pochłaniały go kwestie ideologiczne. O ile Adams co wieczór odmawiał różaniec i czytał Biblię, o tyle Hughes ledwie potrafił zwlec się na mszę. Darzył Adamsa wyjątkowym szacunkiem. Powiadał czasem: „Gdyby Gerry powiedział mi, że jutro niedziela, to choćbym był absolutnie pewny, że jednak poniedziałek, zastanowiłbym się dwa razy”. Zdaniem jego młodszego brata Terry’ego Hughesa prawdziwą rodziną Brendana była IRA, a prawdziwym bratem Gerry Adams419.

      Adamsowi udało się sprowadzić chirurga kardiologa, ten jednak nie miał przy sobie żadnych narzędzi, ponieważ wszystko odbywało się w pośpiechu420. Ktoś przyniósł igłę i nitkę oraz pęsetę. Za jej pomocą chirurg po omacku znalazł rozerwane naczynie krwionośne. Zacisnął pęsetę, wyciągnął żyłę i starannie ją zaszył421. Wszystko odbywało się bez znieczulenia, a Hughes nie mógł pozwolić sobie na żadne krzyki, bo na zewnątrz szukający go żołnierze wciąż patrolowali ulice. W pewnym momencie, gdy lekarz nadal pracował, przed domem zatrzymał się saracen. Stał tam przez jakiś czas; potężny silnik warczał, a ludzie Hughesa czekali w napięciu, niepewni, czy za chwilę do środka nie wpadną uzbrojeni wojskowi.

      Hughes był niezwykle wdzięczny Adamsowi za osobiste przyjście mu z pomocą, co przecież wiązało się z ogromnym ryzykiem. Według informacji Wydziału Specjalnego Królewskiej Policji Ulsteru Adams dowodził początkowo jednostką Tymczasowej IRA w Ballymurphy, potem zaś stanął na czele Brygady Belfastu, co czyniło go najważniejszym członkiem IRA w mieście, a zarazem oznaczało życie z wyrokiem śmierci422. Władze poszukiwały Adamsa jeszcze intensywniej niż Hughesa.

      Adams czuł jednak lojalność wobec towarzysza. Darzyli się prawdziwą sympatią; poza tym Adams doceniał, że Hughes pozostawał w Belfaście, zamiast szukać schronienia na prowincji albo w Republice Irlandii. Mógł przecież zwiać do Dundalk, zaraz po drugiej stronie granicy, które dla republikanów stało się odpowiednikiem Dodge City z Dzikiego Zachodu423. Uciekinierzy przesiadywali tam w pubach, pili, grali w karty. Hughes jednak nigdy nie opuszczał Belfastu ani swoich wiernych żołnierzy z Kompanii D. Nie odpuszczał, przeprowadzał akcje, jedna za drugą, w szalonym tempie. „Miejscowi wiedzieli, że jest wśród nich –


Скачать книгу

<p>408</p>

H-BC.

<p>409</p>

Portrait of a Hunger Striker, dz. cyt.

<p>410</p>

Tamże.

<p>411</p>

H-BC.

<p>412</p>

Tamże.

<p>413</p>

Tamże.

<p>414</p>

Tamże.

<p>415</p>

Tamże.

<p>416</p>

Dolours Price, wypowiedź w filmie Voices from the Grave, dz. cyt.

<p>417</p>

P-EM.

<p>418</p>

Portrait of a Hunger Striker, dz. cyt.

<p>419</p>

Terry Hughes, wypowiedź w filmie Voices from the Grave, dz. cyt.

<p>420</p>

Historię o tym, że Adams przyprowadził lekarza, potwierdził były ochotnik IRA Paddy Joe Rice w Voices from the Grave, dz. cyt.

<p>421</p>

H-BC.

<p>422</p>

Mark Urban, Big Boys’ Rules. The SAS and the Secret Struggle against the IRA, London: Faber, 1992, s. 26. Fintan O’Toole przypomina, że w 1996 roku Adams entuzjastycznie wypowiedział się na temat książki Davida Beresforda Ten Men Dead, w której pisano, że dowodził Brygadą Belfastu od lipca 1972 do lipca 1973 roku – Fintan O’Toole, The End of the Troubles?, „New York Review of Books”, 19 lutego 1998.

<p>423</p>

Provos Go Into Hiding, „Observer”, 4 czerwca 1972.