Jak wytresować lorda. Alex Renton

Jak wytresować lorda - Alex Renton


Скачать книгу
ginału

      STIFF UPPER LIP

      Secrets, crimes and the schooling of a ruling class

      Copyright © Alex Renton 2017

      All rights reserved

      Projekt okładki

      Ula Pągowska

      Zdjęcie na okładce

      © Tom Pilston/Panos Pictures/Agencja Forum

      Redaktor prowadzący

      Milena Rachid Chehab

      Redakcja

      Anna Płaskoń-Sokołowska

      Korekta

      Maciej Korbasiński

      Grażyna Nawrocka

      ISBN 978-83-8169-386-8

      Warszawa 2020

      Wydawca

      Prószyński Media Sp. z o.o.

      02-697 Warszawa, ul. Rzymowskiego 28

      www.proszynski.pl

      Dla Ruth Burnett, która rozumie

      Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym

      20% rabatu na kolejne zakupy na litres.pl z kodem RABAT20

      Zachowaj kamienną twarz

      Coś musiało pójść nie tak,

      mój dzielny chłopcze, z pewnością,

      gdyż widzę, jak dumnie walczysz,

      by powstrzymać się od łez.

      Tak trzeba. Gdy nie da się

      uniknąć kłopotów,

      to znoś je, i pamiętaj, by

      „zachować kamienną twarz”.

      Nie możesz uciec od

      rozczarowań i trosk,

      Skoro nie można inaczej,

      trzeba się nauczyć je znosić.

      Gdy w drodze po sukcesy

      potkniesz się,

      to wstań, zacznij od nowa –

      „i zachowaj kamienną twarz!”.

      Twoje ręce i sumienie

      niech pozostaną uczciwe i czyste;

      nie zniżaj się do tego, by mieć do czynienia

      z rzeczami podłymi lub choćby myśleć o nich;

      Trzymaj się czystości

      i prawości mocnym chwytem,

      I, choćby to było trudne zadanie,

      „zachowaj kamienną twarz!”.

      Jako dziecko i jako dorosły mężczyzna,

      przez całe życie, do końca,

      walcz odważnie i bądź wierny swojej drużynie,

      mój przyjacielu.

      Ustępuj tylko, gdy nie masz wyjścia,

      nigdy się nie poddawaj,

      Walcz do końca

      „z kamienną twarzą”.

      OD AUTORA

      Prywatne szkoły podstawowe i średnie

      W niniejszej książce „szkoła publiczna” oznacza dowolną prywatną szkołę, począwszy od końca XIX wieku, w której płaci się czesne, gdzie panuje tradycyjny reżim i kształci się dzieci w wieku od siedmiu do dziewiętnastu lat. Preparatory school [prywatna szkoła podstawowa] oznacza to samo, tyle że przeznaczona jest dla młodszych dzieci. Określenia „szkoła państwowa” używam zaś dla tych placówek, które są naprawdę publiczne, nie stawiają barier klasowych czy dochodowych.

      Źródła i dodatkowe materiały

      Pełna lista referencji, dodatkowe przypisy i źródła znajdują się na stronie www.stiffupperlipbook.com. Są tam również informacje dla osób szukających pomocy w przypadku psychicznej lub fizycznej przemocy wobec dziecka.

      Chętnie przyjmę wszelkie komentarze czy pytania dotyczące tej książki i związanych z nią tematów – proszę o kontakt przez powyższą stronę.

      WPROWADZENIE

      HISTORIE O ZOMBI

      Wielu młodzieńców, którzy opuszczają angielską szkołę publiczną wyposażeni w kompromitujący brak podstawowej wiedzy, którzy nie mówią żadnym językiem poza własnym i do tego marnie piszą, dla których szlachetna literatura tego kraju i poruszająca historia ich przodków są jak zapieczętowana księga i którzy poświęcili większość czasu oraz niemal każdą myśl na uprawianie sportu, wynoszą z niej jednak coś bezcennego – prostolinijną męskość, pogardę dla kłamstwa i oszustwa, posłuszeństwo, opanowanie i nieugiętą odwagę. Tak wyposażeni ruszają w świat i podejmują ludzką powinność czynienia sobie ziemi poddaną, rządzenia dzikimi ludami i budowania Imperium…

      Wielebny T.L. Papillon,

      The Public Schools and Citizenship

      To nie jest książka o mnie, choć zaczyna się od czegoś, co przydarzyło się mnie. W 1974 roku jako trzynastolatek skończyłem znienawidzoną prywatną szkołę podstawową z internatem, w którym mieszkałem od ósmego roku życia. Placówka zdała egzamin – dostałem się do słynnej szkoły publicznej, a tym samym wszedłem na ruchome schody wiozące mnie ku możliwościom i zabezpieczeniom, które członkowie brytyjskiej klasy uprzywilejowanej tak zgrabnie sobie zorganizowali w XIX wieku. Zapłaciłem jednak za to cenę, doświadczenie miało skutki uboczne. Jednym z nich był fakt, że nie stałem się typem obywatela odmalowanego przez wielebnego Thomasa Papillona.

      Jak wielu z miliona dzisiejszych Brytyjczyków, którzy mają na swoim koncie naukę w szkole z internatem, całe lata zajęło mi wyrzucenie z pamięci tego, co mnie tam spotkało. Nie posłałem własnych dzieci do szkoły w wieku ośmiu lat. Ani trzynastu. Ale w okolicy Bożego Narodzenia 2013 roku moja szkoła – wraz z wszystkim, co reprezentowała – znowu zaistniała w moim życiu. Wróciły wspomnienia, jak to bywa z nie do końca zaleczonymi ranami. Otóż w „Daily Mail” pojawił się nagłówek: „W szkole Borisa trwa śledztwo w sprawie wykorzystywania seksualnego”. Gdy go przeczytałem, poleciały mi łzy. Kilku mężczyzn (choć sam Boris Johnson akurat nie) złożyło pozew w sprawie „okropnego wykorzystania”, jakiego dopuściło się dwóch byłych nauczycieli z tej szkoły. Rozpoczęło się


Скачать книгу