Ostrzeżenie. Christine Watkins
obalona.
Wyobrażam sobie, że niektórzy czytelnicy, pomimo wszystkich przytoczonych powyżej argumentów, i tak stwierdzą, że nie jest to książka dla nich, ponieważ nie należą do tej konkretnej wspólnoty religijnej. Na takie twierdzenie odpowiem, że nie należała do niej również większość osób, których świadectwa się tu znalazły. Doświadczyły one czegoś o głębokim znaczeniu i zostały przemienione w szczęśliwych ludzi, którzy mają nowy cel w życiu. A to, samo w sobie, stanowi już jakieś wyjaśnienie.
Peter Bannister jest laureatem nagród, zawodowym muzykiem grającym na organach dla wspólnoty ekumenicznej Taizé International. Mieszka z żoną we Francji. Jest członkiem Kościoła metodystycznego, pracował dla Wydziału Nauk i Religii Katolickiego Uniwersytetu w Lyonie we Francji. Jego dzieła dotyczące duchowości, muzyki i filozofii zostały opublikowane przez Cambridge University Press, Ashgate, Routledge, Church Music Association of America, Christian Century Magazine oraz Thinking Faith, internetowy dziennik wydawany przez brytyjskich jezuitów.
PRZEDMOWA
Od czasu do czasu pojawia się książka, która ma szczególną moc odkrywania tajemnicy i mocy Bożych celów dla współczesnego Kościoła. I to jest właśnie taka pozycja.
Jeśli się zastanawiasz, czy powinieneś poświęcić czas na jej lekturę, pozwól, że postaram się gorąco cię do tego zachęcić.
Wkraczamy w okres głębokiej zmiany, wyzwań i duchowego konfliktu, w którym ludzie miłujący Jezusa będą potrzebować wszelkiej pomocy, by najpierw sprostać potrzebie pogłębienia własnej skruchy, a następnie, wykorzystując dary Ducha i charyzmaty Kościoła, oprzeć się wszelkiemu złu. To zło znajdziemy w samych sobie, w Kościele i na świecie.
Zostaliśmy powołani do walki na śmierć i życie, która jest nie tylko bojem ciała, lecz także – co ważniejsze – duszy. Priorytetem dla całego współczesnego Kościoła jest nauka języka duszy i poznanie rzeczywistości duchowej walki. Niewielu się to udaje.
Podczas lektury tej wspaniałej książki odkryjesz, że twoje serce się otwiera i ogrzewa, umysł napełnia nowymi wiadomościami, a ty sam coraz bardziej się wzmacniasz. Ja ją wręcz pochłaniałem i nie potrafiłem jej odłożyć. Ta książka wspaniale współgra z moim doświadczeniem: w wieku dziewiętnastu lat spojrzałem w oczy śmierci po wypiciu litra wódki, trafiłem na dziedzińce nieba, zostałem osądzony i odesłany z powrotem na ziemię, by zacząć od nowa.
Zanurzysz się w podobnych, intrygujących historiach, które tu znajdziesz, oraz w samym Bogu. Christine Watkins napisała książkę, która opisuje dzieło, jakiego Święta Trójca dokonuje w nas, dzieło, które pomoże przywrócić ludzi i Kościół do życia, akurat teraz, gdy tak bardzo tego potrzebujemy.
WSTĘP
W biblijnej historii było wiele głównych wydarzeń „przed” wcieleniem i „po” nim, które zmieniły kierunek ludzkiego życia na ziemi. Pierwsze z nich pojawiło się wraz z upadkiem człowieka, gdy rajski ogród Eden zniknął w świecie zmagań i wstydu. Wiele pokoleń później potop zmył z ziemi grzech, pozostawiając przy życiu tylko jedną sprawiedliwą rodzinę i pary zwierząt, by ponownie zapełniły planetę. Potem nastąpiło długo oczekiwane i największe ze wszystkich wydarzeń, wcielenie, które wyraźnie zmieniło bieg ludzkości. Bóg stał się człowiekiem, by ocalić swój lud, a poprzez śmierć i zmartwychwstanie otworzył bramy niebios, dając wszystkim, którzy je wybiorą, przyszłość wspanialszą od Edenu, który utracili.
W niedalekiej przyszłości może nas czekać kolejne wydarzenie wielkiej wagi, a ogromna większość ludzi o tym nie wie. To wydarzenie otrzymało wiele nazw od świętych ludzi, włączając Matkę Bożą. Nazwano je ostrzeżeniem, oświeceniem sumienia, oświeceniem wszystkich dusz, oświeceniem wszystkich sumień, drugim zesłaniem Ducha Świętego, nowym zesłaniem Ducha Świętego, małym sądem i wielkim dniem światła.
Co to za wydarzenie? Jest to przełomowa chwila, w której wszelkie światło słoneczne zostanie zgaszone i cały świat pokryje gęsta ciemność. Potem na niebie pojawi się jasne światło, przypominające to, które powstaje ze zderzenia dwóch gwiazd, zostawiając za sobą znak Jezusa Chrystusa triumfującego na krzyżu, widzianego przez wszystkich w Jego chwale. Z ran na Jego ciele wytrysną strumienie światła, które rozświetlą ziemię, jednocześnie przeszywając każdą duszę i oświecając wszelkie sumienie. Wszyscy zobaczą swoje przeszłe grzechy i ich konsekwencje, bez względu na to, czy wierzą w istnienie Boga.
Ostrzeżenie będzie największym aktem miłosierdzia dla ludzkości, odkąd Jezus przyszedł na ziemię. Będzie zarówno globalne, jak i bardzo osobiste. Uzdrowi sumienie świata, który się pogubił.
W zatwierdzonych przez Kościół objawieniach z wenezuelskiej Betanii (1928–2004) do mistyczki i stygmatyczki Marii Esperanzy przemówiła o nadchodzącym ostrzeżeniu Maryja Pojednanie Ludzi i Narodów. Od katolików nigdy się nie wymaga, by wierzyli w jakiekolwiek objawienia, jednak Kościół zapewnia, że ta wiadomość od Matki Bożej jest prawdziwa:
Drogie dzieci, jestem waszą Matką i przyszłam was odnaleźć, byście się przygotowały na przekazywanie mojego przesłania o pojednaniu: Nadchodzi wielka chwila wielkiego dnia światła. Sumieniem ukochanych ludzi należy gwałtownie potrząsnąć, żeby „uporządkowali swój dom” i ofiarowali Jezusowi zadośćuczynienie za codzienną niewierność popełnianą przez grzeszników. […] Nadeszła dla ludzkości godzina decyzji7.
Wyobrażam sobie, że w tym momencie ty, jako czytelnik, reagujesz na jeden z czterech sposobów. Sposób pierwszy: całkowita niewiara, być może nawet szyderstwo. Szybko oceniłeś ten przekaz jako duchową szarlatanerię. „Czy to tak zwane ostrzeżenie nie jest połączone z bzdurami o końcu świata?”. Być może natknąłeś się na niejasne i pokrętne teksty samozwańczych wizjonerów, którzy o tym pisali. A może obejrzałeś na YouTubie wideo z lat pięćdziesiątych o wędrujących planetach i katolickiej sztuce zatytułowane To koniec świata!. Albo trafiłeś w Internecie na strony o NADCHODZĄCYM OSTRZEŻENIU lub OŚWIECENIU SUMIENIA z przesłaniem od nieznanych, niezatwierdzonych „mistyków” lub fałszywych proroków, używających podburzającego języka lub jeszcze gorzej – niemodnie zaprojektowanych witryn. Zupełnie zrozumiałe, że przypisałeś to tej skrajnej części Kościoła, wypełnionej fanatykami, którzy łapczywie chwytają się najnowszych wiadomości o końcu świata.
Sposób drugi: oceniasz to ostrzeżenie jako zbyt doniosłe, bezprecedensowe, niezweryfikowane albo nieznane, by mogło być prawdziwe, ale chcesz przewrócić stronę, by sprawdzić, jakie pojawią się tam dowody czy argumenty.
Sposób trzeci: wierzysz, że oświecenie sumienia może się wydarzyć, ale tak jak w wypadku wszystkich proroctw dotyczących przyszłości, czujesz, że ta wiadomość nie dotyczy ciebie czy twojego pokolenia. Ludzie ogłaszają koniec czasów od początku chrześcijaństwa. Nawet apostoł Paweł, autor Listów, wierzył, że Jezus powróci za jego życia.
Sposób czwarty: wierzysz, rozumiesz. Nawet przyjrzałeś się ostrzeżeniu. Zastanawiasz się, czy nastąpi ono za twoich czasów, a jeśli tak, masz nadzieję przeżyć je w łasce. W tajemnicy rozmyślasz w swoim sercu, czy twoi bliscy zostaną przemienieni, zbawieni albo wstąpią do Kościoła katolickiego dzięki udziałowi w owym niezwykłym doświadczeniu.
Bez względu na to, jaki pogląd wyznajesz, ta książka będzie niewątpliwie otwierającym oczy doświadczeniem
6
W grudniu 2019 roku bp Gavin Ashenden (kapelan królowej Anglii w latach 2008–2017) nawrócił się na katolicyzm [przyp. red.].
7
Cyt. za: „Signs and Wonders for Our Times” [Znaki i cuda naszych czasów], t. 15, nr 2, zob. www.sign.org, s. 37.