Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów. Marcin Sałański

Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów - Marcin Sałański


Скачать книгу
n Sałański

      Redakcja:

      Michał Przeperski

      Korekta:

      Justyna Piątek

      Skład i łamanie:

      Michał Turajski

      Projekt okładki:

      Michał Turajski

      Konwersja do EPUB/MOBI:

      www.inkpad.pl

      ISBN: 978-83-934630-5-3

      All rights reserved.

      Copyright © 2014 by

      PROMOHISTORIA Michał Świgoń

      Warszawa 2014

      e-mail: [email protected]

      www: http://histmag.org

       Wydanie elektroniczne. Jeśli zdobyłeś ten egzemplarz z naruszeniem praw autorskich, zachęcamy: kup oryginalny e-book i wesprzyj jego twórców.

      Między Wschodem i Zachodem

      Narodziny wypraw krzyżowych i ideologii krucjatowej (VIII–XIII w.)

      Wyprawy krzyżowe są niezwykłym elementem dziejów Europy i świata. Są fenomenem swoich czasów. Fenomenem o tyle ciekawszym, że jego ideologiczne zręby pozostały żywe w kulturze Zachodu także w późniejszych czasach. Na dobrą sprawę przetrwały one do dziś w wersji przetworzonej przez historyczne uwarunkowania. Liczony na setki lat religijny konflikt pomiędzy chrześcijańskim Zachodem a muzułmańskim Wschodem stał się z czasem konfliktem o znacznie szerszym znaczeniu. Walka, którą oficjalnie rozpoczęło wezwanie papieża Urbana w Clermont w 1095 r. przetrwała w świadomości ludzi jako starcie dwóch odrębnych cywilizacji. Cywilizacji o różnych mechanizmach kształtowania się struktur społecznych, kulturalnych i politycznych.

      Także bohaterowie krucjat stali się w mentalności ludzi Wschodu i Zachodu czymś więcej. Krzyżowiec był bowiem bohaterem – męczennikiem, który opuszczał bezpieczne domostwo i narażał własne życie dla Chrystusa. Na fakt, że krzyżowiec czy pielgrzym był w społeczeństwie średniowiecznej Europy jednostką – kategorią społeczną – odrębną od innych ludzi, zwracał uwagę już wybitny historyk Jacques Le Goff. Także dżihadysta, obrońca wiary w kulturze islamu, urastał do rangi znacznie wyższej niż zwykły poddany muzułmańskich władców. Ta świadomość unikalnej wartości świętego wojownika przetrwała do dziś. O ile kultura Zachodu nie chełpi się już swoimi krzyżowcami, o tyle fundamentaliści muzułmańscy dalej gloryfikują swoich męczenników i postrzegają relacje Wschodu z Zachodem na płaszczyźnie rywalizacji z europejskimi i amerykańskimi „krzyżowcami”.

      Czy wielowiekowy konflikt, który położył fundament pod dzisiejszy antagonizm miał swój początek właśnie w 1095 r.? Czy walka krzyżowców rzekomo w obronie grodu Chrystusa zawsze była walką religijną? Czy krucjaty są zjawiskiem dobrze nam znanym i nieskrywającym już żadnych tajemnic? Na powyższe pytania postara się odpowiedzieć ta właśnie publikacja oddawana w Twoje ręce, Szanowny Czytelniku.

      Zagłębiając się w zamieszczone w tym tomie teksty o początkach rywalizacji islamu z szeroko rozumianym christianitatis w VIII w., będziesz mógł sam ocenić czy walka na śmierć i życie między dwiema cywilizacjami była nie do uniknięcia. Cofając się do czasów Urbana II i słynnego synodu w Clermont, będziesz mógł poznać motywacje, jakie kierowały wielkimi ówczesnego świata, a także tymi maluczkimi. Dlaczego gotowi byli wyruszyć na Wschód i walczyć o Jerozolimę? Wszak wcale nie była ona w tak fatalnym położeniu… Poznasz też wielkich wodzów i królów jak Ryszard Lwie Serce czy Baldwin I. Zobaczysz, że historia nie zawsze mówi nam prawdę o wielkich tego świata. Często przedstawia tylko oficjalną wersję dziejów, nierzadko urastających do rangi legendy, mitu. Teksty publikowane w niniejszym tomie rozwiążą pewne zagadki przeszłości. Zagadki o tyle ciekawsze, że wydarzenia, jakie się za nimi kryły położyły fundament pod mroczniejszą stronę dziejów krucjat…

      Nie bez przyczyny teksty obejmować będą czasy od VIII do XIII w. Jest to bowiem okres, gdy ideologia krucjatowa rodzi się i rozkwita. Nie znajdziesz tutaj tekstów o ostatniej krucjacie Ludwika Świętego i upadku państw krzyżowych, o krucjatach przeciwko husytom czy rywalizacji z Imperium Osmańskim w XV–XVI w. Wydarzenia te nie kreują bowiem krucjat, lecz jedynie odcinają kupony od wydarzeń z lat minionych. Odwołują się do narosłej tradycji. Wszystkie teksty oddane w Twe ręce, Drogi Czytelniku, pozwolą jednak poznać genezę i rozwój nie tyle krucjat, co całej ideologii, która stała za konfliktem zachodniej cywilizacji z islamem.

      Będziemy wspólnie poznawać minione dzieje, które bezpośrednio nie wpływają na nasze życie. Może jednak z czasem zrozumiemy, że duch tamtych czasów w mniejszym bądź większym stopniu nadal się nad nami unosi. Choć wielu historyków i politologów zwracało uwagę na ten cywilizacyjny wymiar walki Zachodu ze Wschodem, warto ponownie zadać pytania o początek, przebieg i – co najważniejsze – sens tej walki. Na naszych oczach trwa ona po dziś dzień.

Marcin Sałański

      Zderzenie cywilizacji i Poitiers, czyli o bitwie, która rzekomo zmieniła oblicze świata

      25 października 732 r. sprzymierzone wojska frankijskiego majorodoma Karola i akwitańskiego diuka Odona stanęły naprzeciwko armii arabskiej Abd ar-Rahmana. Po siedmiu dniach walk na rzymskim trakcie między Poitiers a Tours Arabowie zostali pokonani i odparci. Ponad 1000 lat później bitwę ogłoszono przełomową dla dziejów Europy i świata. Czy słusznie?

      Zwycięstwo w tzw. bitwie pod Poitiers już w VIII i IX w. obijało się szerokim echem w całej Europie. Anglosaski mnich i uczony Beda Czcigodny napisał w swojej kronice, iż Saraceni, którzy spustoszyli Galię, ponieśli karę za swoją bezbożną perfidię. Z kolei w kronice mozarabskiej, zredagowanej przez anonimowego chrześcijańskiego mnicha ok. 750 r., autor przypomniał czytelnikom frankijskich rycerzy, przeciwstawiając Saracenom ludzi z Europy.

      Temu ostatniemu nie można przypisywać zamiaru wysławiania pierwszego wspólnego wielkiego europejskiego zwycięstwa. To jeszcze nie te czasy. Karoliński i europejski uniwersalizm miał dopiero się narodzić. Znamienne jednak, że już wtedy zakiełkowało w mentalności ludzi poczucie odmienności. Pojawiła się świadomość przeciwieństw między kulturą Zachodu a światem muzułmańskiego Wschodu. Autor, nie motywowany jeszcze rozbudowaną ideologią, opisał zatem zderzenie cywilizacji. Nie było to jednak ani pierwsze, ani ostatnie starcie. Wbrew temu, co pisze Samuel Huntington, walka cywilizacji nie zaczęła się wraz z końcem wojen o charakterze ideologicznym w drugiej połowie XX stulecia, ale już 2500 lat temu. W tym kontekście zderzenie cywilizacji to nie tylko wojna religijna oparta na pozycji chrześcijaństwo–islam. To walka społeczeństw o odmiennych mechanizmach powstawania polityki, kultury, ideologii. Czym zatem była w istocie bitwa z 732 r.? Czy rzeczywiście uratowała Europę? Czy jej znaczenie rzeczywiście jest tak wielkie?

      Wybitny historyk Henri Pirenne pisał, iż bitwa ta nie miała znaczenia, które jej przypisano. Uważał, że nie można było jej porównywać choćby z rzymsko-frankijskim zwycięstwem odniesionym nad Attylą na Polach Katalaunijskich w połowie V w. Dla belgijskiego badacza bitwa pod Poitiers stanowiła tylko koniec arabskiego najazdu. Według niego, gdyby Frankowie zostali pokonani, przyczyniłby się do co najwyżej znacznych zniszczeń i grabieży w Akwitanii. Edward Gibbon stawiał jednak inną tezę. Według niego zwycięscy Arabowie mogli zająć nie tylko całą Francję, ale również następnie wtargnąć nad Tamizę. Franco Cardini uważał z kolei bitwę pod Poitiers jedynie za „produkt” karolińskiej i francuskiej propagandy. Miała ona mieć na celu zdyskredytowanie osiągnięcia cesarza bizantyjskiego Leona III Izauryjczyka, który odparł Arabów spod murów Konstantynopola w 718 r. Różnice pomiędzy opiniami są więc znaczne. Tym bardziej warto zadać pytanie: dlaczego to akurat bitwa pod Poitiers stała się jednym z fundamentów Europy? Czemu stała się jednym z jej mitów założycielskich?

      Bitwa pod Poitiers (mal. Charles


Скачать книгу