Ludzkie działanie. Ludwig Von Mises

Ludzkie działanie - Ludwig Von  Mises


Скачать книгу
działaniem, w trakcie działania i po jego zakończeniu. Nie może on pozostawać obojętny na upływ czasu.

      Logika i matematyka zajmują się idealnym systemem myśli. Relacje między jego elementami i wyniki przeprowadzanych w nim operacji myślowych występują jednocześnie i są wzajemnie od siebie zależne. Możemy powiedzieć, że są one synchroniczne lub pozaczasowe. Doskonały umysł mógłby je wszystkie uchwycić jednocześnie w jednej myśli. Niezdolność człowieka do wykonania takiej czynności sprawia, że samo myślenie jest również działaniem, w którym następuje stopniowe przechodzenie od mniej zadowalającego stanu niewystarczającego poznania do bardziej satysfakcjonującego stanu pogłębionej wiedzy. Nie należy jednak mylić czasowego porządku, w którym nabywa się wiedzy, z logiczną jednoczesnością wszystkich części apriorycznego systemu dedukcyjnego. W takim systemie pojęcia uprzedniości i następstwa są używane tylko metaforycznie. Nie odnoszą się one do systemu, lecz do czynności związanej z jego zrozumieniem. Sam system nie zakłada kategorii czasu ani przyczynowości. Między jego poszczególnymi elementami występuje związek funkcjonalny, nie występują natomiast przyczyny ani skutki.

      W sensie epistemologicznym różnica między systemem prakseologii a systemem logiki polega właśnie na tym, że prakseologia zakłada kategorie czasu i przyczynowości. Prakseologia jest również systemem apriorycznym i dedukcyjnym. Jako system jest poza czasem. Jednak zmiana stanowi jeden z jego elementów. Pojęcia „wcześniej” i „później” oraz kategorie przyczyny i skutku należą do jego istotnych składników. Uprzedniość i następstwo są ważnymi pojęciami rozumowań prakseologicznych. Równie ważna jest nieodwracalność zdarzeń. W systemie prakseologicznym każda wzmianka o zależności funkcjonalnej między jego elementami jest równie metaforyczna i myląca, jak nawiązania do uprzedniości i następstwa w systemie logicznym61.

      2. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość

      Człowiek wyrabia sobie pojęcie czasu i uzyskuje świadomość jego upływu dzięki działaniu. Pojęcie czasu jest kategorią prakseologiczną.

      Działanie jest zawsze skierowane ku przyszłości. Z zasady i z konieczności oznacza ono zawsze planowanie i wykonywanie czynności w celu zapewnienia sobie lepszej przyszłości. Każde działanie zmierza do stworzenia w przyszłości warunków bardziej zadowalających niż warunki, które by zaistniały, gdyby działanie nie zostało podjęte. Dyskomfort, który skłania człowieka do podjęcia działania, wynika z przewidywania, że przyszłe warunki będą prawdopodobnie niezadowalające, o ile nie zostanie podjęte żadne działanie mające na celu ich zmianę. W każdym razie działanie może mieć wpływ wyłącznie na przyszłość, nigdy na teraźniejszość, która z każdym najmniejszym ułamkiem sekundy odchodzi w przeszłość. Człowiek zaczyna mieć świadomość czasu, gdy planuje przeobrazić mniej zadowalający obecny stan rzeczy w przyszły stan, bardziej satysfakcjonujący.

      Z punktu widzenia kontemplacyjnej medytacji czas to tylko trwanie, „la durée pure, dont l’écoulement est continu, et où l’on passe, par gradations insensibles, d’un état à l’autre: Continuité réellement vécue”62. „Teraz” chwili obecnej jest nieustannie przesuwane w przeszłość i zostaje tylko w pamięci. Człowiek, jak mówią filozofowie, uświadamia sobie czas63, myśląc o przeszłości. Kategorie zmiany i czasu nie powstają jednak dzięki wspomnieniom; człowiek uzmysławia je sobie, gdy chce polepszyć warunki, w jakich żyje.

      Czas, który mierzymy za pomocą różnych przyrządów mechanicznych, jest zawsze czasem przeszłym. Czas, który mają na myśli filozofowie, jest albo czasem przeszłym, albo przyszłym. W wypadku każdego z tych kontekstów teraźniejszość jest pewną idealną linią graniczną, oddzielającą przeszłość od przyszłości. Tymczasem z punktu widzenia prakseologii między przeszłością a przyszłością istnieje rzeczywista, trwająca przez pewien okres teraźniejszość. Działanie jako takie rozgrywa się w takiej rzeczywistej teraźniejszości, ponieważ wykorzystuje chwilę obecną i ucieleśnia jej realność64. W późniejszej retrospekcji zauważamy w minionej chwili przede wszystkim działanie oraz warunki, jakie ta chwila stworzyła dla działania. To, co nie może już być zrealizowane lub skonsumowane, ponieważ taka możliwość przeminęła, stanowi o różnicy między przeszłością a teraźniejszością. To, co nie może być jeszcze zrealizowane lub skonsumowane, ponieważ nie wystąpiły jeszcze warunki umożliwiające tę realizację lub nie nadszedł jeszcze odpowiedni czas, stanowi o różnicy między przyszłością a teraźniejszością65. Teraźniejszość daje działaniu możliwości i zadania, na które do tej pory było za wcześnie i na które za chwilę będzie za późno.

      Teraźniejszość pojmowana jako trwanie stanowi kontynuację warunków i możliwości stworzonych dla działania. Każdy rodzaj działania wymaga szczególnych warunków, do których trzeba go dostosować w zależności od celu, jaki ma być osiągnięty. Pojęcie teraźniejszości jest więc różne dla poszczególnych sfer działania. Nie ma ono nic wspólnego z różnymi metodami mierzenia upływu czasu za pomocą obserwacji ruchu w przestrzeni. Czas, który już przeminął, zawiera się w teraźniejszości w takim stopniu, w jakim jest on wciąż aktualny, to znaczy ma istotne znaczenie dla działania. Teraźniejszość można porównać, w zależności od tego, jakie działanie się podejmuje, ze średniowieczem, z XIX wiekiem, z zeszłym rokiem, minionym miesiącem, wczorajszym dniem, ale także z godziną, minutą lub sekundą, która właśnie upłynęła. Kiedy ktoś mówi: „Teraz nie oddaje się już czci Zeusowi”, to ma na myśli inną teraźniejszość niż teraźniejszość, o której mówi kierowca w zdaniu: „Teraz jest jeszcze za wcześnie, żeby skręcić”.

      Przyszłość jest niepewna, toteż nigdy dokładnie nie wiadomo, jak dużą jej część możemy uważać za teraz, za to, co dzieje się obecnie. Jeśli w 1913 roku ktoś powiedział: „Obecnie – teraz – w Europie wolność myśli nie podlega dyskusji”, to nie przewidział, że to „teraz” w krótkim czasie stanie się przeszłością.

      3. Oszczędzanie czasu

      Człowiek podlega upływowi czasu. Przychodzi na świat, dojrzewa, starzeje się i umiera. Ma mało czasu. Musi go oszczędzać, tak jak oszczędza wszystkie inne rzadkie zasoby.

      Oszczędzanie czasu ma charakter szczególny ze względu na wyjątkowość i nieodwracalność porządku czasowego. Każda część teorii działania potwierdza znaczenie tej prawdy.

      Jedno trzeba z naciskiem podkreślić. Oszczędzanie czasu jest niezależne od oszczędzania dóbr i usług ekonomicznych. Nawet w Kukanii, legendarnej krainie dobrobytu, człowiek musiałby oszczędzać czas, gdyby nie był nieśmiertelny, wiecznie młody ani obdarzony niezniszczalnym zdrowiem i energią. Mimo że zaspokajałby natychmiast każdą potrzebę, nie wkładając w to żadnego wysiłku, musiałby planować swój czas, ponieważ istnieją stany zadowolenia, których nie da się ze sobą pogodzić i nie można ich przeżywać jednocześnie. Również dla mieszkańca Kukanii czas byłby dobrem występującym w ograniczonej ilości, posiadającym aspekty „wcześniej” oraz „później”.

      4. Związki czasowe między działaniami

      Dwa działania tej samej osoby nigdy nie są synchroniczne. Ich wzajemna relacja w czasie ma charakter „wcześniej–później”. Działania różnych osób można uważać za synchroniczne wyłącznie z punktu widzenia fizycznych metod pomiaru czasu. Jednoczesność jest pojęciem prakseologicznym tylko w odniesieniu do uzgodnionych działań różnych jednostek66.

      Poszczególne działania jednego człowieka następują jedno


Скачать книгу

<p>61</p>

Nie ma potrzeby, żebyśmy w traktacie ekonomicznym zastanawiali się nad możliwością skonstruowania mechaniki jako systemu aksjomatycznego, w którym pojęcie funkcji zostałoby zastąpione pojęciem przyczyny i skutku. W dalszej części wykażemy, że aksjomatyczna mechanika nie może służyć jako wzorzec przy omawianiu systemu ekonomicznego. Zob. s. 303–305.

<p>62</p>

Henri Bergson, Materia i pamięć, tłum. Romuald Weksler-Waszkinel, Kraków 2006, s. 147: „czyste trwanie, którego płynięcie jest ciągłe i w którym, poprzez nieodczuwalne stopnie, przechodzi się od jednego stanu do drugiego: ciągłość faktycznie przeżywana”.

<p>63</p>

Edmund Husserl, Vorlesungen zur Phänomenologie des inneren Zeitbewusstseins, „Jahrbuch für Philosophie und Phänomenologische Forschung” IX (1928), s. 391 i n. Polskie wydanie: Wykłady z fenomenologii wewnętrznej świadomości czasu, tłum. Janusz Sidorek, Warszawa 1989, s. 46–47. Alfred Schütz, loc. cit., s. 45 i n.

<p>64</p>

„Ce que j’appelle mon présent, c’est mon attitude vis-à-vis de l’avenir immédiat, c’est mon action imminente”. Bergson, op. cit., s. 152. W polskim tłumaczeniu (op. cit., s. 113): „To co nazywam moją teraźniejszością, jest moją postawą wobec bezpośredniej przyszłości, czekającym mnie natychmiastowym działaniem”.

<p>65</p>

W oryginale angielskim: „contrasts the future with the past”. W niemieckim pierwowzorze Human Action, Nationalökonomie, Genewa 1940, fragment ten brzmi następująco: „und das, was noch nicht getan oder genossen werden kann, […] hebt die Zukunft von der Gegenwart ab […]” (s. 79). Z kontekstu wynika, że trzeba oprzeć się na wersji niemieckiej.

<p>66</p>

Dla uniknięcia nieporozumień dodajmy, że to twierdzenie nie ma nic wspólnego z twierdzeniem Einsteina dotyczącym związków czasowych między zdarzeniami odległymi w przestrzeni.