Post jako praktyka duchowa. Коллектив авторов
myśli o skutkach postu. Spodziewane owoce tej praktyki kształtują odpowiednią motywację. Oczekiwane skutki mają duży wpływ na sposób podejmowania postu, jak i sposób postu ma duży wpływ na wystąpienie owych skutków. O dobrodziejstwach takiej ascezy mówi zdawkowo pewien autor: „post cię leczy, post cię odnawia, post cię uświęca, post cię odmładza”146. Może wzbogacić o te same dobra, o które wzbogacił znanych w Biblii uczestników czterdziestodniowego postu – Mojżesza i Eliasza147.
Cała natura ludzka pozostaje objęta dobrodziejstwem tej praktyki. Skoro ciało nie jest „wrogiem duszy, tak jakby kto inny stworzył ciało, a kto inny duszę”148, więc post przynosi harmonię ich obu149. Post pozostaje zbawienny „dla zdrowia dusz i ciał”150. Już greccy lekarze, jak Galen, wskazywali na atuty okresowego powstrzymania się od jedzenia. Psychofizyczny walor nie uchodzi uwadze naszych pisarzy, przekonanych, że „wielkie zyski przynosi nam post: niezmącony umysł, spokojne myśli, łagodne serce, głowę bez bólu, pewny chód”151. „Trudy trawienia, które z konieczności następują po biesiadzie, powodują ciężkie choroby ciała. Poszczący ma czcigodną cerę, bo nie płonie bezwstydną czerwienią, ale zdobi go skromna bladość; wzrok łagodny, krok pewny, rozumny wyraz twarzy, niepohańbiony nieopanowanym chichotem, wypowiedzi powściągliwe, serce czyste”152. Sama twarz wiele mówi o pożytku wstrzemięźliwości, a wiele dopowie reszta ciała.
Już na poziomie fizjologii walory diety są niepodważalne. W dłuższym wywodzie św. Asteriusz pokazuje, jak post jest sposobem walki z otyłością153. Lekarze potwierdzają, że otyłość stanowi wielkie niebezpieczeństwo dla zdrowia. Wstrzemięźliwość w jedzeniu stoi więc na jego straży. Nieobciążony pokarmami organizm nie wchłania w siebie materii choroby154. Dlatego post godzi się każdemu stanowi, miejscu i okolicznościom: w domu, na rynku, w mieście, na pustyni, w dzień i w nocy155. Co do tej ostatniej pory, to łatwiejsze dla brzucha jest spędzić noc po spożyciu lekkiego pokarmu niż obfitego156. Przepełniony żołądek utrudnia spokojny sen157. Jak szabat był czasem odpoczynku dla ludzi i zwierząt, tak post przynosi odpoczynek od trudu przygotowywania pokarmów i daje ulgę żołądkowi158.
Nasi autorzy zwracają uwagę na ten paradoks, że odmowa jedzenia służy znalezieniu w nim jeszcze większej przyjemności. Post wnosi w spożywanie pokarmów pewne urozmaicenie, a więc i jakąś radość. Po okresie dobrowolnego głodu bardziej smakuje pokarm, podczas gdy ciągle spożywany może się uprzykrzyć. Czasowy brak pokarmów pomaga docenić ich wartość i wzbudzić za nie wdzięczność Bogu159. „Przyprawą pokarmu jest post. Im bardziej nienasycone pragnienie, tym smaczniejsze jedzenie”160. Kolejny paradoks: człowiek mimowolnie odzyskuje to, co dobrowolnie traci.
Istotnym celem postu jest poddanie ciała duchowi. „Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało” (Ga 5, 17)161. W owym konflikcie, będącym następstwem grzechu pierworodnego, potrzebny jest osobisty wysiłek człowieka w celu odzyskania ładu. Jeśli nawet go się odzyska, konieczna jest dalsza asceza. „Gleba bowiem naszego ciała, jeśli tylko nie będzie poddawana ciągłej uprawie, leżąc odłogiem, szybko zacznie rodzić ciernie i osty”162. Aby panować nad ciałem i postępować duchowo, potrzeba postnych ćwiczeń163. Mamy panować nad ciałem, aby Bóg panował nad nami164. Dobrze i wytrwale praktykowany post przestaje być tylko dobrym uczynkiem, gdyż doprowadza do trwałej postawy, a więc cnoty wstrzemięźliwości.
Ponieważ ciało jest narzędziem duszy165, więc poddając się ćwiczeniu, może sprowadzić dobrodziejstwa nie tylko na siebie, ale i na duszę. Oczyszczony postem człowiek staje się podatniejszy „na wpływ nadprzyrodzonych łask”166. Post jest „początkiem łaski”167. Choć zubaża ciało, jednak wzbogaca duchowo, przynosząc życie duszy168. Zachodzi pewien paradoks, iż to, co tuczy fizycznie, często wycieńcza duchowo169, podczas gdy to, co zubaża fizycznie, wzbogaca duchowo. Pośród obfitości pokarmu człowiek nie otrzyma darów duchowych170. O ile zły post, podejmowany na przykład z obłudy, hipokryzji, w gniewie, nienawiści, jest bezowocny, to dobry przynosi owoce w postaci darów Ducha Świętego, jak miłość, pokój, radość… (Ga 5, 22n.)171. „Dobrowolny post przynosi wielką ufność względem Boga. Oczyszczając ciało przez wstrzemięźliwość, uświęca duszę przez ufność względem Boga”172. Człowiek, który odmawia sobie chleba materialnego, otwiera się na chleb Słowa Bożego173.
Jak wcześniej wskazaliśmy, post wiąże się z wolą nawrócenia i odrzucenia grzechu. Na przykład przez czterdzieści dni Wielkiego Postu mamy jakoś zrzucić z siebie brudy całego roku174. Mówiąc o jego skutkach, wchodzimy w wymiar moralny życia. „Ojcem postu jest prawo Boże, a matką jego opanowanie, cierpliwość i cnota”175. Z jednej strony, post jest lekarstwem na grzech176. Umartwienie pozostaje jednym ze środków leczniczych w procesie duchowego uzdrawiania człowieka. Z drugiej strony, post ma charakter profilaktyczny. Dzięki niemu „uodparniamy się zwycięsko na powaby grzechu”177. Okres postu ma powstrzymać przed większymi przewinieniami i uwrażliwić na małe. Kto do surowości postu dodaje „drobne przyjemności”, to jakby fałszuje wino, dolewając wody178. I odwrotnie: „Kto w dozwolonych rzeczach potrafi być wstrzemięźliwy, łatwiej w niedozwolonych zachowa odporność”179.
W ładzie moralnym istotne jest przywrócenie nadrzędnego miejsca we własnym sumieniu Bogu. Post każe porzucić stary porządek oparty na służbie cudzym bogom, a przywraca nowy, oparty na służbie Bogu Jedynemu. Post Mojżesza zstępującego z Synaju do swego ludu skutkował uzdrowieniem Izraela, który popadł w bałwochwalstwo; zapobiegł też ponownemu upadkowi ludu na pustyni180. Poszczący Mojżesz ośmielił się wstąpić na Synaj, wejść w chmurę; otrzymał przykazania, ustanowił Prawo i walczył z bałwochwalstwem rodaków181. Post naprawia zło i przywraca prawo moralne w nas182. Z kolei fałszywy post prowadzi do głębszego zakłamania, któremu wcześniej uległ lud wybrany. On pościł ustami, a w sercu nosił obraz pogańskiego bóstwa183. Jezus kończy swój post stanowczym „nie” powiedzianym diabłu: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon” (Mt 4, 10).
Wskazując na owocność postu, nasi autorzy sięgają do
146
Pseudo-Jan Chryzostom,
147
Por. Efrem Syryjski,
148
Augustyn,
149
Asteriusz z Amazji,
150
Leon Wielki,
151
Pseudo-Euzebiusz z Aleksandrii,
152
Por. Bazyli Wielki,
153
Por. Asteriusz z Amazji,
154
Por. Pseudo-Jan Chryzostom, PG 61, 790.
155
Por. Bazyli Wielki,
156
Por. tamże, I 4.
157
Por. tamże, II 4.
158
Por. tamże, I 7.
159
Por. tamże, I 8.
160
Ambroży z Mediolanu,
161
Bazyli Wielki,
162
Leon Wielki,
163
Por. tamże, 93, 2, POK 24, s. 426.
164
Por. Augustyn,
165
Por. Asteriusz z Amazji,
166
Leon Wielki,
167
Ambroży z Mediolanu,
168
Por. Efrem Syryjski,
169
Por. Leon Wielki,
170
Por. Bazyli Wielki,
171
Por. Sewer z Antiochii,
172
Pseudo-Jan Chryzostom,
173
Por. Sewer z Antiochii,
174
Por. Pseudo-Jan Chryzostom,
175
Pseudo-Jan Chryzostom,
176
Por. Bazyli Wielki,
177
Leon Wielki,
178
Por. Asteriusz z Amazji,
179
Leon Wielki,
180
Por. Efrem Syryjski,
181
Por. Bazyli Wielki,
182
Por. Pseudo-Jan Chryzostom,
183
Por. Efrem Syryjski,