Sok z selera naciowego – sekret Boskiego Lekarza. Naturalny sposób na chroniczne dolegliwości i rewolucja w odżywianiu. Anthony William
Inne części naszego organizmu również mają własne układy odpornościowe i im również pomagają kofaktorowe pierwiastki śladowe. Wzmacniają one na przykład układ odpornościowy wątroby, dodając sił limfocytom (białym krwinkom) w ich walce z intruzami takimi jak paciorkowce. Poza tym wątroba wykorzystuje pierwiastki śladowe zawarte w soku z selera naciowego do produkcji broni chemicznej, która kategorycznie rozprawia się z bezproduktywnymi mikroorganizmami – działa bowiem defensywnie, a nie tylko ofensywnie.
ELEKTROLITY
Dlaczego elektrolity są tak ważne? Funkcjonowanie organizmu opiera się na elektryczności. Elektrolity umożliwiają przewodnictwo elektryczne, za pomocą którego komórki wymieniają informacje. Elektrolity pomagają komórkom uzyskiwać tlen. Umożliwiają komórkom detoksykację i eliminację trucizn. Uczestniczą w komunikacji międzykomórkowej w obrębie wszystkich funkcji organizmu. Pomagają ci na przykład pomyśleć: muszę iść do toalety, czyli pomagają ci tam dotrzeć.
Gdy słyszymy, że napój zawiera elektrolity, nie oznacza to automatycznie, że są one w kompletnej, aktywnej i żywej formie. Wielokrotnie są one tylko częściowymi elektrolitami, wyodrębnionymi pierwiastkami śladowymi albo minerałami. To tylko elementy składowe. Sok z selera naciowego natomiast zawiera komplet żywych elektrolitów: pełny zestaw klasterowych soli sodowych. Z tego powodu sok ten jest najlepszym źródłem elektrolitów.
Pierwiastki niezbędne do syntezy neuroprzekaźników występujące w mózgu człowieka pochodzą z elektrolitów. Aby w pełni odbudować strukturę tych pierwiastków, potrzeba wszystkich elektrolitów zawartych w soku z selera naciowego – wówczas możliwe jest przywrócenie życia neuroprzekaźnikom, które stały się odwodnione, dysfunkcyjne i praktycznie przestały istnieć (neuroprzekaźnik jest jak pusty ul; pierwiastki niezbędne do syntezy neuroprzekaźników są jak pszczoły, które ten ul ożywiają). Inne źródła elektrolitów tylko przypadkowo odbudowują strukturę pierwiastków niezbędnych do syntezy neuroprzekaźników – szczątki częściowych elektrolitów pływają i stopniowo się gromadzą. Trochę potasu z tego posiłku, nieco magnezu z tamtego napoju, odrobina sodu z soli morskiej. Te cegiełki pozostają rozproszone po całym organizmie. Organizm zawsze usiłuje je wykorzystać, jednak mamy ich niedobór. Natomiast pełny zestaw elektrolitów zawartych w soku z selera naciowego przywraca życie układowi krwionośnemu i organom. Żaden inny produkt spożywczy, ziele ani napój nie dostarcza wszystkich aktywnych elektrolitów niezbędnych jednocześnie do skompletowania pierwiastków niezbędnych do syntezy neuroprzekaźników – robi to tylko sok z selera naciowego. Komplet zawartych w nim elektrolitów umożliwia pełną odbudowę neuroprzekaźników występujących w mózgu. Gdy elektrolit pochodzący z soku z selera naciowego ląduje na neuronie i weń wnika, wówczas impuls elektryczny rozpala ów neuron – przypomina to moment zapalenia światła w pokoju. Przynosi to nieporównywalną z niczym ulgę. Nie są to tylko wszystkie elektrolity – to wszystkie pierwiastki niezbędne do syntezy neuroprzekaźników, które przeprowadzają rewolucję i odbudowę, tak aby neuroprzekaźniki wróciły do pełnienia swoich zadań i abyśmy my sami mogli jak najlepiej funkcjonować. Elektrolity występujące w soku z selera naciowego zawierają wszystko naraz, dlatego organizm nie musi pracować nad gromadzeniem minerałów w nadziei na podtrzymanie procesów życiowych. Otrzymuje pełny zestaw do natychmiastowego wykorzystania.
HORMONY ROŚLINNE
Sok z selera naciowego zawiera specyficzne, dotąd nieodkryte hormony roślinne, które odżywiają i regenerują wszystkie gruczoły układu hormonalnego, między innymi trzustkę, podwzgórze, przysadkę mózgową, szyszynkę, tarczycę i nadnercza. To jeden z powodów, dla których sok z selera naciowego jest takim cudem w równoważeniu organizmu; właśnie dlatego ludzie dzięki niemu wracają do zdrowia.
To również jeden z powodów, dla których sok z selera naciowego działa niczym magiczna różdżka w przypadku osób z chorobami autoimmunologicznymi: ponieważ każda osoba z chorobą autoimmunologiczną bądź wirusową zmaga się z problemami hormonalnymi. Zawarte w soku z selera naciowego klasterowe sole sodowe oraz hormony roślinne działają wspólnie na choroby autoimmunologiczne niczym podwójne uderzenie. Z jednej strony sole klasterowe nokautują patogeny odpowiedzialne za choroby autoimmunologiczne, zaś z drugiej – hormony roślinne wspomagają pracę gruczołów wydzielania wewnętrznego, na przykład tarczycy, dzięki temu, że w nie wnikają, wzmacniają i stabilizują. Jeżeli któryś gruczoł wykazuje lekką niedoczynność (w nazwie zaburzenia pojawia się wówczas przedrostek „hipo”), hormony te z biegiem czasu nasycają go – jako że ktoś codziennie pije sok z selera naciowego – dając mu wystarczające wsparcie, by zaczął wracać do równowagi. Jeżeli natomiast gruczoł wykazuje nadczynność (w nazwie zaburzenia pojawia się wówczas przedrostek „hiper”), regularne dawki hormonów roślinnych uspokajają go. Działają one korzystnie również w przypadku zaburzeń pracy całego układu hormonalnego – od lekkich po ostre – które miewamy wszyscy, nie tylko ci z chorobami autoimmunologicznymi. Zaburzenia wewnątrzwydzielnicze – od wyczerpania nadnerczy po nadczynność tarczycy – to zjawiska gwałtowne o szerokim wpływie, a hormony roślinne zawarte w soku z selera naciowego usuwają je.
Mówię serio: sok z selera naciowego zawiera mnóstwo hormonów roślinnych, których dotąd nie poznano ani nie sklasyfikowano w badaniach naukowych. Zaledwie jeden hormon roślinny ma tak korzystny wpływ na układ hormonalny, chociaż kilka innych również działa pozytywnie na ludzki organizm. Inny korzystny hormon roślinny zawarty w soku z selera naciowego wzmacnia układ rozrodczy człowieka – zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Ten hormon reguluje i równoważy produkcję hormonów płciowych i ogólnie stymuluje układ rozrodczy. To odróżnia seler naciowy od pozostałych przedstawicieli królestwa roślin, u których występujące w nich hormony służą wyłącznie ich własnemu rozwojowi. Niektóre hormony występujące w selerze naciowym służą tylko jemu, ale zawiera on również te, które dla nas są lekarstwem. Ten aspekt stawia seler naciowy powyżej innych ziół i warzyw w kontekście stabilizowania organizmów osób chorych i cierpiących. Seler naciowy jest pod tym względem unikalny. Jest najlepszym lekarstwem roślinnym.
Wielu roślinnych środków leczniczych nie można spożywać w dużych ilościach. To kolejny powód, dla którego sok z selera naciowego jest tak wielkim, odmieniającym życie darem – możemy bezpiecznie pić go w dużych ilościach, a tym samym dostarczać organizmowi wysokich dawek zawartych w nim substancji leczniczych (więcej na temat odpowiedniego spożycia soku z selera naciowego w kolejnym rozdziale). Minie zapewne kilkadziesiąt lat, zanim świat naukowy sfinansuje badania w celu odkrycia leczniczych hormonów roślinnych występujących w soku z selera naciowego, a w dalszej kolejności – ich dobroczynnego wpływu na organizm człowieka. Ale ty już to wiesz i już teraz możesz z tego korzystać.
ENZYMY TRAWIENNE
Enzymy trawienne występujące w soku z selera naciowego nie rozkładają pożywienia znajdującego się w żołądku. Ich funkcja jest dużo bardziej zaskakująca i unikalna. Działają one bowiem niczym kapsułki, które są aktywowane pod wpływem zmiany pH, gdy trafiają do jelita cienkiego. Żaden inny produkt spożywczy nie zawiera enzymów działających w ten sposób.
Nie potrzeba ogromu enzymów zawartych w soku z selera naciowego, by wywołać silne działanie na funkcje trawienne, ponieważ są one (w sensie pozytywnym) zaraźliwe. Enzymy występujące w soku z selera naciowego przypominają stojącego na scenie klubu komika opowiadającego dowcip, od którego publiczność pokłada się ze śmiechu. Oznacza to, że pojedynczy enzym zawarty w soku z selera naciowego jest w stanie reaktywować wiele osłabionych enzymów trawiennych pochodzących z innych źródeł, które pałętają się po jelicie cienkim.
Niektóre z tych enzymów pochodzą z żywności. Wiele innych to produkty trzustki; wiele nieznanych enzymów pochodzi z wątroby. Produkcja tego trzeciego rodzaju enzymów trawiennych to niepoznana chemiczna funkcja wątroby; nie należy ich mylić z „enzymami wątrobowymi”, o których się mówi przy okazji badań krwi – te bowiem