Lunatycy. Christopher Clark

Lunatycy - Christopher Clark


Скачать книгу
zapoznać z jego ważnym artykułem, który ukaże się w przyszłym numerze „Journal of Modern History”, na temat rosyjskiego wywiadu wojskowego; Thomas Otte przesłał mi w PDF-ie przed publikacją swoje nowe autorytatywne studium The Foreign Office Mind, zaś Jürgen Angelow uczynił to samo ze swoim Der Weg in die Urkatastrophe; John Keiger i Gerd Krumeich przesłali mi nadbitki i źródła do francuskiej polityki zagranicznej; Andreas Rose przekazał mi przesłane prosto z drukarni swoje Zwischen Empireund Kontinent; Zara Steiner, której książki stanowią kamienie milowe na tym polu, hojnie obdarzała mnie swoim czasem i rozmową, dzieląc się ze mną zasobami artykułów oraz notatkami. W ciągu ostatnich pięciu lat Samuel R. Williamson, którego klasyczne studia nad tym kryzysem międzynarodowym i austro-węgierską polityką zagraniczną otworzyły kilka z kierunków badań pogłębianych w tej książce, przysłał mi swoje niepublikowane rozdziały, udostępnił kontakty oraz źródła, jak również pozwolił mi się wypytywać o tajniki polityki austro-węgierskiej. Nawiązana drogą e-mailową przyjaźń, jaka się w ten sposób narodziła między nami, jest dla mnie jedną z nagród za pracę nad tą książką.

      Jestem również winny podziękowania tym, którzy pomogli mi przełamać bariery językowe: Miroslavovi Došenowi za jego pomoc przy serbskich źródłach drukowanych oraz Srdjanowi Jovanoviciowi za wsparcie przy pracy z dokumentami archiwalnymi w Belgradzie; Rumenowi Czołakowowi za pomoc przy bułgarskich źródłach wtórnych oraz Siergiejowi Podbołotowowi, niezmordowanemu robotnikowi w winnicach historii, którego mądrość, inteligencja oraz drwiące poczucie humoru uczyniły moje badania w Moskwie równie miłymi i pouczającymi, co produktywnymi. Są jeszcze i te wspaniałomyślne duchy, które czytały część lub całość tego dzieła w różnych stadiach jego ukończenia: Jonathan Steinberg i John Thompson przeczytali każde słowo, oferując wnikliwe komentarze i sugestie. David Reynolds pomagał gasić pożary w najbardziej wymagających rozdziałach. Patrick Higgins przeczytał i krytycznie ocenił pierwszy rozdział, przestrzegając przed pułapkami. Amitar Ghosh dostarczył mi bezcennych informacji zwrotnych i rad. Za wszystkie błędy, jakie pozostały w tekście, przyjmuję pełną odpowiedzialność.

      Jestem szczęśliwcem, mając tak cudownego agenta jak Andrew Wylie, któremu mnóstwo zawdzięczam, i jestem ogromnie wdzięczny Simonowi Winderowi z wydawnictwa Penguin za jego zachęty, wskazówki i entuzjazm, jak również Richardowi Duguidowi za nadzorowanie tworzenia tej książki z życzliwą skutecznością. Niestrudzona adiustatorka Bela Cunha wyszukała i unicestwiła wszystkie błędy, niezręczności, niekonsekwencje oraz „mszyce” (nadużywanie cudzysłowu), jakie zdołała znaleźć, zachowując jednocześnie pogodę ducha – tak po prostu – w obliczu moich starań, żeby doprowadzić ją do szaleństwa moim niekończącym się majstrowaniem przy tekście. Nina Lübbren, której dziadek Julius Lübbren także był pod Passchendaele w 1917 roku (po przeciwnej stronie frontu), znosiła moje wysiłki z pozycji życzliwej neutralności. Ta książka jest dedykowana z miłością i zachwytem naszym dwóm synom, Josefowi i Alexandrowi, w nadziei, że oni nigdy nie zaznają wojny.

      Wprowadzenie

      Na kontynencie europejskim panował pokój, gdy rankiem w niedzielę 28 czerwca 1914 roku arcyksiążę Franciszek Ferdynand i jego żona Zofia Chotek przybyli na dworzec kolejowy w Sarajewie. Trzydzieści siedem dni później w Europie toczyła się już wojna. Konflikt, który rozpoczął się tamtego lata, zmobilizował sześćdziesiąt pięć milionów żołnierzy, zniszczył trzy imperia, kosztował życie dwudziestu milionów wojskowych i cywilów, zaś kolejne dwadzieścia jeden milionów odniosło rany w czasie jego trwania. Potworności XX wieku w Europie zrodziły się z tej katastrofy. Jak to ujął amerykański historyk Fritz Stern, była to „pierwsza klęska dwudziestego stulecia, klęska, w której wszystkie inne klęski miały swoje źródło”1. Debata nad tym, dlaczego do tego doszło, zaczęła się, zanim jeszcze padły pierwsze strzały, i trwa od tamtej pory aż do dzisiaj. Wynikiem tej debaty jest literatura historyczna o niezrównanych rozmiarach, wyrafinowaniu i moralnej intensywności. Dla teoretyków stosunków międzynarodowych wydarzenia z roku 1914 pozostają kryzysem politycznym par excellence, dostatecznie złożonym, żeby pomieścić w sobie dowolną liczbę hipotez.

      Historyk, który stara się zrozumieć genezę pierwszej wojny światowej, napotyka kilka problemów. Pierwszym i najbardziej oczywistym jest nadmiar źródeł. Każda z walczących stron opublikowała oficjalne wielotomowe wydania swych dokumentów dyplomatycznych, stanowiące ogromne dzieła zbiorowej pracy archiwistów. W tym oceanie źródeł są i zdradliwe prądy. Większość edycji oficjalnych dokumentów wydanych w latach międzywojennych przedstawia ujęcie apologetyczne. Pięćdziesięciosiedmiotomowe wydawnictwo niemieckie Die Grosse Politik, zawierające 15 889 dokumentów podzielonych na trzysta zakresów tematycznych, nie zostało przygotowane w celach czysto badawczych; jego twórcy mieli bowiem nadzieję, że ujawnienie przedwojennej dokumentacji wystarczy do obalenia tezy o „winie za wojnę” traktowanej jako świętość przez państwa zwycięskie i zapisanej w traktacie wersalskim2. Także dla rządu francuskiego powojenna publikacja dokumentów stanowiła przedsięwzięcie o „zasadniczo politycznym charakterze”, jak to ujął w maju 1934 roku tamtejszy minister spraw zagranicznych Jean Louis Barthou. Jego celem było „stworzenie przeciwwagi dla kampanii wszczętej przez Niemcy po podpisaniu traktatu wersalskiego”3. W Wiedniu, jak zaznaczył w 1926 roku Ludwig Bittner, współredaktor ośmiotomowego zbioru Österreich-Ungarns Aussenpolitik, celem było stworzenie autorytatywnego wydawnictwa źródłowego, zanim jakieś ciało międzynarodowe – być może Liga Narodów? – zmusi rząd austriacki do opublikowania tych materiałów w mniej sprzyjających okolicznościach4. Za publikacją wczesnych radzieckich zbiorów dokumentów stało z kolei pragnienie wykazania, że wojna ta została zainicjowana przez autokratycznego cara i jego partnera w sojuszu, burżuja Raymonda Poincarégo. W ten sposób władze Związku Radzieckiego chciały unieważnić francuskie żądania spłaty przedwojennych pożyczek5. Nawet w Wielkiej Brytanii, gdzie British Documents on the Origins of the War wydano pośród szlachetnych apeli o zachowanie naukowej bezstronności, opublikowana dokumentacja nie była wolna od tendencyjnych przemilczeń, które tworzyły niezbyt zrównoważony obraz miejsca Wielkiej Brytanii w wydarzeniach poprzedzających wybuch wojny w 1914 roku6. Krótko mówiąc, wielkie europejskie wydania dokumentów źródłowych, pomimo całej ich niezaprzeczalnej wartości dla naukowców, stanowiły amunicję w „wojnie światowej na dokumenty”, jak to określił niemiecki historyk wojskowości Bernhard Schwertfeger w swoim krytycznym studium z 1929 roku7.

      Wspomnienia mężów stanu, dowódców wojskowych i innych kluczowych decydentów, chociaż niezastąpione dla każdego, kto próbuje zrozumieć, co się działo na drodze do wojny, są nie mniej problematyczne. Niektóre są irytująco powściągliwe wobec kwestii o palącym znaczeniu. Żeby wymienić tylko kilka przykładów: Betrachtungenzum Weltkriege wydane w 1919 roku przez byłego niemieckiego kanclerza Theobalda von Bethmanna Hollwega nie mają praktycznie nic do powiedzenia na temat działań podejmowanych przez niego lub przez jego kolegów w czasie kryzysu lipcowego 1914 roku; wspomnienia rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Sazonowa są pełne werwy, nadęte, od czasu do czasu przekłamane i nie przekazują w ogóle żadnych informacji na temat jego własnej roli w kluczowych wydarzeniach; dziesięciotomowe wspomnienia francuskiego prezydenta Raymonda Poincarégo z okresu sprawowania przez niego władzy są raczej propagandowe niż odkrywcze – istnieją rażące rozbieżności między jego „wspomnieniami” z wydarzeń w czasie kryzysu lipcowego i czynionymi na bieżąco zapiskami w jego niepublikowanym dziennikuСкачать книгу


<p>1</p>

D. Fromkin, Europe’s Last Summer. Who Started the Great War in 1914?, New York 2004, s. 6.

<p>2</p>

Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych finansowało działalność Arbeitsausschuss Deutscher Verbände mającego na celu skoordynowanie kampanii przeciwko obarczaniu Niemiec winą za wojnę i nieoficjalnie wspierało złożoną z uczonych Zentralstellezur Erforschung der Kriegsursachen. Zob. U. Heinemann, Die verdrängte Niederlage: politische Öffentlichkeit und Kriegsschuldfrage in der Weimarer Republik, Göttingen 1983, zwłaszcza s. 95–117; S. Zala, Geschichte unter der Schere politischer Zensur. Amtliche Aktensammlung im internationalen Vergleich, München 2001, zwłaszcza s. 57–77; I. Geiss, Die manipulierte Kriegsschuldfrage. Deutsche Reichspolitik in der Julikrise 1914 und deutsche Kriegszieleim Spiegel des Schuldreferats des Auswärtigen Amtes, 1919–1931, „Militäreschichtliche Mitteilungen” 1983, Bd. 34, s. 31–60.

<p>3</p>

Barthou do Martina, list z 3 maja 1934, cyt. za: K. Hamilton, The Historical Diplomacy of the Third Republic [w:] Forging the Collective Memory. Government and International Historians through Two World Wars, red. K.M. Wilson, Providence–Oxford 1996, s. 29–62, tutaj s. 45. Na temat francuskiej krytyki niemieckiego wydania źródeł zob. np. E. Bourgeois, Les archives d’État et l’enquete sur les origines de la guerre mondiale. A propos de la publication allemande: Die grosse Politik d. europ. Kabinette et de satraduction française, „Revue historique”, maj–sierpień 1927, nr 155, s. 39–56. Bourgeois oskarżył niemieckich redaktorów o przyjęcie takiej konstrukcji ich zbioru, która pozwalała ukryć taktyczne pominięcia w dokumentacji. Odpowiedź wydawcy niemieckiego zob. F. Thimme, Französische Kritiken zur deutschen Aktenpublikation, „Europäische Gespräche” 1927, nr 8/9, s. 461–479.

<p>4</p>

U. Burz, Austria and the Great War. Official Publications in the 1920s and 1930s [w:] Forging the Collective Memory…, op. cit., s. 178–191, tutaj s. 186.

<p>5</p>

J.-B. Duroselle, La grande guerre des Français, 1914–1918: L’incompréhensible, Paris 1994, s. 23–33 [wyd. pol. Wielka wojna Francuzów: 1914–1918, tłum. A. Ciastek, Warszawa 2006]; J.F.V. Keiger, Raymond Poincaré, Cambridge 1997, s. 194–195.

<p>6</p>

K.M. Wilson, The Imbalance in British Documents on the Origins of the War, 1898–1914. Gooch, Temperley and the India Office [w:] Forging the Collective Memory…, op. cit., s. 230–264, tutaj s. 231. Por. w tym samym tomie K.M. Wilson, Introduction. Governments, Historians and “Historical Engineering”, s. 1–28, zwłaszcza s. 12–13.

<p>7</p>

B. Schwertfeger, Der Weltkrieg der Dokumente. Zehn Jahre Kriegsschuldforschung und ihr Ergebnis, Berlin 1929. Bardziej ogólnie o tym problemie zob. S. Zala, Geschichte unter der Schere…, op. cit., zwłaszcza s. 31–36, 47–91, 327–338.