Szkoła w domu. Julie Bogart
albo bierki
◆ Talia kart (zwykłych, artystycznie ozdobionych, do gry w Piotrusia, z alfabetem albo cyframi)
◆ Filc, nożyczki i mulina
◆ Łamigłówki
◆ Ziemia, doniczka, fiołki afrykańskie
◆ Przybory do pieczenia z książką kucharską
◆ Klocki Cuisenaire’a (kolorowe liczby) albo inne pomoce matematyczne
◆ Puzzle
◆ Origami
◆ Mapy
◆ Pusty album do wyklejenia
◆ Naklejki
◆ Drobne instrumenty perkusyjne, takie jak trójkąt albo tamburyn
◆ Literatura faktu
◆ Poezja
◆ Jo-jo
◆ Zestaw do kaligrafii ze specjalnym papierem
◆ Zestaw do robienia lalek ze skarpet
◆ Kostka Rubika
◆ Włóczka i druty
Lista tego, co możesz od czasu do czasu zostawić na stoliku, jest nieskończona. Zwolennicy edukacji niekonwencjonalnej nazywają tę praktykę „zanęcaniem”. Dzieci są zostawiane samym sobie, aby mogły badać i odkrywać to, co „ustawiono na ich drodze”. Bez wskazówek. Twoje milczenie sugeruje, że pokładasz w nich wiarę. To tak, jakby usłyszeli od ciebie: Ufam, że wiecie, co z tym zrobić. Jeśli przedmiot jest zasilany elektrycznie albo rzecz robiona przy jego użyciu wymaga skorzystania z gorącego piekarnika, oczywiście służ im wsparciem i pilnuj ich.
Wpraw dzieci w zachwyt. Niespodzianka działa jak miłość – mówi obdarowanemu: „Moje myśli krążyły wokół ciebie, kiedy nie byliśmy razem”.
PRZEDMIOTY SZKOLNE
Korzystaj z metody „uprzątnij stolik”, aby rozpalić zainteresowanie przedmiotami szkolnymi. Na przykład, jeśli uczycie się o starożytnym Rzymie, zaproponuj przycięcie żywopłotu, aby zrobić wieniec laurowy, albo narysowanie mapy regionu i ugotowanie ze dwóch karczochów.
Postaw na niespodziankę, a nie na program. Trzymaj się takiej zasady: nie będziesz uczyć tego, co uważasz za nudne. Zgłębiaj dany temat tak długo, jak długo będzie cię zaskakiwał. Na przykład podczas lekcji łaciny możesz sporządzić listę angielskich słów, które mają swoje korzenie właśnie w tym języku, potem zapisać je na kolorowych kartkach, a następnie poprzyklejać do różnych przedmiotów w całym domu. Czy kolorowa mapa Imperium Rzymskiego (ze wszystkimi miejscami, gdzie mówiono po łacinie w starożytności) sprawdzi się jako wprowadzenie do nauki języka? Myślę, że tak.
Przygotuj kilka niespodzianek, zanim otworzysz skostniały podręcznik.
NIESPODZIANKI Z OKAZJI POWROTU
Na początku roku szkolnego zaskocz swoje dzieci niespodziankami z okazji powrotu po wakacjach.
◆ Owiń podręczniki w ładny papier.
◆ Razem otwórzcie dostarczone przez kuriera paczki z nowymi książkami.
◆ Przygotuj kosze z przyborami szkolnymi dla każdego z dzieci.
◆ Zjedzcie obfite śniadanie z naleśnikami w roli głównej.
Pierwszego dnia nowego roku szkolnego napisałam do każdego z moich dzieci kartki powitalne, które ustawiłam przy ich talerzach w porze śniadania. Kartki udekorowałam naklejkami i napisałam na nich, czego spodziewam się po wspólnej nauce. Kiedy wiele lat później dzieciaki wyjechały na studia, odkryłam, że trzymały te kartki ukryte niczym drogocenne skarby w szufladach ze skarpetami i szafkach nocnych. Zrób swoim dzieciom niespodziankę, traktując ich edukację jak powód do świętowania – niech ten pierwszy dzień roku szkolnego będzie równie wyjątkowy jak urodziny, a cała jego reszta tak łagodna i krzepiąca jak twoja miłość.
ZAPYTAJ SIEBIE
Kiedy napotykasz opór albo robi się ciężko podczas nauki, zadaj sobie następujące pytania:
◆ Jak mogę zaprezentować się w zaskakujący sposób, aby dotrzeć do dziecka z przekazem?
◆ Z czym mogę powiązać konkretny temat albo zadanie, aby wprawić moje dziecko w zachwyt?
DRUGA MOC: TAJEMNICA
„Tajemnica kryje się w sercu kreatywności. W parze z niespodzianką”.
JULIA CAMERON
Niespodzianka czerpie z pokładów bezkrytyczności, zachwytu, wyczekiwania i humoru. Tajemnica wiąże się z przenikliwością, szacunkiem, zachwytem, cierpliwością i poczuciem własnej wielkości, kiedy ogarniasz wspaniały, wielki, nieznany wszechświat.
TUŻ ZA PROGIEM
Kiedy razem z moją mamą postanowiłyśmy zabrać pięć moich pociech na spacer po okolicy, nastawiłam się na spór ze zmęczonymi dziećmi czepiającymi się wózka i jęczącymi o butelkę wody. Żałowałam, że nie mieszkamy nieopodal jeziora albo w lesie. W końcu chodniki na przedmieściach Los Angeles nie oferowały wiele w zakresie „odkrywania natury”.
Nasza gromada ledwie wyszła za próg, kiedy Liam (wówczas czteroletni) zauważył frunącą biedronkę. Owad delikatnie opadł na jego ramię. Pozostałe dzieci zaczęły wyciągać szyje, żeby przyjrzeć się temu wdzięcznemu stworzonku. Liam zapytał, dlaczego przezroczyste czarne skrzydełka wystają spod czerwonego nakrapianego pancerza. Sprowokowana do lotu, biedronka wzlatywała w górę, następnie wracała i dreptała po rękawie koszuli syna.
Johannah zauważyła jeszcze kilka innych biedronek w pobliżu. Koniecznie musiała sprawdzić, czy jadły jakąś roślinę. Rozejrzeliśmy się za dowodami – nie byliśmy pewni, czy je zdobyliśmy, ale uznaliśmy, że postrzępione brzegi mogły zyskać taki kształt, ponieważ zostały nadjedzone. Nieduże skupisko biedronek, osaczone przez mój pięcioosobowy gang, jednocześnie odleciało z krzewu, rozpościerając przeźroczyste czarne skrzydełka, a Liamowi w oku zakręciła się łza, kiedy patrzył za nimi, zastanawiając się, dlaczego nas opuszczają.
I to wszystko w odległości pół metra od domu.
Moja mama stwierdziła wtedy: „Dzieci widzą każdą, choćby najmniejszą rzecz pod słońcem. Zadziwia je wszystko wokół”.
Mój żal, że nie mieszkamy w innym miejscu, wydał mi się absurdalny. Przegapiłam tajemniczy świat przyrody znajdujący się ledwie kilka metrów od mojego salonu. Dlaczego miałabym być wrażliwsza na naturę, gdybym mieszkała w domu z dużym ogrodem i stawem w pobliżu?
TAJEMNICA PODTRZYMUJE NASZĄ UWAGĘ
Niespodzianka rozpala ciekawość. Tajemnica pozwala jej trwać. Traktuj tajemnicę jako paliwo, które dorzucasz do ognia. Niespodzianka odpala zapałkę. Tajemnica (niewiadoma kryjąca się w sercu każdego przedsięwzięcia) sprawia, że ogień nie gaśnie. Kiedy moja młodsza córka, Caitrin, była malutka, sądziła, że określenie „fotel” odnosi się wyłącznie do bujanego mebla, na którym trzymałam ją na kolanach. Fakt, że istnieją fotele, które się nie kołyszą, oraz na przykład wykonane z tkaniny i skóry, był dla niej całkiem nowym odkryciem. Każdy kolejny mebel nazywany przez dorosłych fotelem pogłębiał jej zrozumienie idei i kwestionował dotychczasową wiedzę.
Każda aktywność, każdy obszar badań i każdy przedmiot szkolny są spowite całunem tajemniczości – zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego. Właśnie dlatego w swoich dwustustronicowych dysertacjach doktoranci nawet najdrobniejszemu drobiazgowi przyglądają się przez lupę. Kieruje nimi pragnienie dotarcia do sedna tematu – odkrycia jego tajemnicy.
Dzieci zadają niekończące się pytania (czasami ku naszej rozpaczy). Niesłabnąca fascynacja