Nowa Historia Meksyku. Erik Velasquez Garcia

Nowa Historia Meksyku - Erik Velasquez Garcia


Скачать книгу
gospodarczej. Nowy krajobraz kulturowo-gospodarczy powstawał w ramach wcześniej istniejącej przestrzeni.

      Duch króla

      Korona, począwszy od 1535 r., ustanowiła swoim przedstawicielem wicekróla (virrey), nowo powołany urząd o wielkim autorytecie, który łączył stanowiska gubernatora, naczelnego dowódcy wojskowego i przewodniczącego audiencji. W ten sposób jednocześnie reprezentował monarchę, najwyższą władzę wykonawczą, władzę wojskową i najwyższą instancję w sprawach sądowych; wicekról był również zastępcą zwierzchnika hiszpańskiego Kościoła katolickiego. Tak nadzwyczajne prerogatywy – podobny przypadek miał miejsce tylko w Neapolu – wynikały z rozmiarów Nowej Hiszpanii, ze złożoności związanej z zarządzaniem takim obszarem oraz z racji jej perspektyw na przyszłość. Pierwszy wicekról Antonio de Mendoza uosabiał to, czego Korona oczekiwała od swojego przedstawiciela. Był zaprawionym w boju arystokratą, który miał żyć otoczony pompą i bogactwem. Nie był to człowiek wykształcony, ale w tym wyręczał go sekretarz i pisarz sądowy Alonso de Turcios, który niewątpliwie odcisnął piętno na wielu decyzjach, jakie naznaczyły piętnaście lat rządów Mendozy.

      Mimo majestatu i prestiżu wicekrólowie nie mieli władzy absolutnej, gdyż ustalono zasadę zazębiania się i równoważenia władz. Audiencia zachowała wiele ze swoich uprawnień administracyjnych i politycznych; nie sprecyzowano przy tym, gdzie kończą się jej uprawnienia, a zaczynają kompetencje wicekróla. Ten ostatni ingerował w pewne sprawy kościelne, ale już niekoniecznie w kwestie skarbowe, które nadal powierzano wysokim urzędnikom zarządzającym królewskim skarbcem. Mendoza musiał także liczyć się z ewentualnymi inspekcjami (tzw. visitas) oraz poddać się – jak każdy wysoki urzędnik hiszpański – tzw. juicio de residencia, tj. dogłębnej, bezstronnej ocenie sprawowania urzędu po zakończeniu kadencji. W takich warunkach nawet najwyżsi urzędnicy nie mogli tak po prostu narzucać decyzji, musieli za to poszukiwać porozumienia i kompromisów, odgrywać rolę arbitra w konfliktach, odraczać postanowienia. Oczywiście starali się być przy tym elastyczni, aby chronić własną głowę i przetrwać. Ten sposób postrzegania rzeczywistości był roztropny, bo nawet władza monarchy miała ograniczony zasięg. Mendoza mógł zdać sobie z tego sprawę w 1543 r., niedługo po tym jak Korona wydała tzw. Nowe Prawa (Leyes Nuevas), zarządzenia, które nadawały konkretny wyraz polityce ochrony Indian i m.in. prowadziły do ograniczenia roli encomiend, a niemalże do ich zniesienia. Encomenderos, którzy jeszcze posiadali część aparatu wojskowego odziedziczonego po wojnach w czasach konkwisty, ostro się temu sprzeciwili. Sytuacja zrobiła się napięta i Mendoza de facto optował za niewprowadzaniem Nowych Praw w życie – stosował je opieszale i nadawał właścicielom encomiend inne terytoria, tzw. corregimientos112, dzięki czemu udało mu się uspokoić nastroje. Jednocześnie w Peru wicekról Blasco Núñez z powodu tych samych zarządzeń starł się z miejscowymi dysponentami encomiend, którzy zorganizowali zbrojne powstanie, i poniósł śmierć. Mendozie udało się przeczekać kilka pierwszych trudnych lat i w końcu narzucić zniesienie świadczeń osobistych w 1549 r. Dzięki temu doprowadził do przestrzegania nie litery, lecz ducha Nowych Praw i zapisał się w pamięci potomnych jako polityk zręczny i ostrożny.

      Biskupstwa i katedry

      Umocnienie się władzy królewskiej miało również znaleźć wyraz w powołaniu biskupów, zwłaszcza biskupa miasta Meksyk. Kościół nowohiszpański podobnie jak ten na Półwyspie Iberyjskim rozwijał się pod tzw. Królewskim Patronatem (patronato real)113, czyniącym króla świeckim zwierzchnikiem tej instytucji. To władca zatem określał liczbę i rozmiary diecezji i zgłaszał swoich prałatów i kapituły katedralne (cabildos), dawał lub odmawiał pozwolenia na głoszenie bulli i innych nauk papieskich oraz rezerwował sobie prawo do dysponowania dobrami kościelnymi. Prawo do dziesięciny (diezmo), które w teorii było gospodarczą podstawą funkcjonowania Kościoła, również było przyznawane przez papieża monarchii hiszpańskiej na pokrycie kosztów administracji religijnej. W imieniu Korony wicekról zaopatrywał w środki księży w parafiach.

      W Nowej Hiszpanii jednak okoliczności związane z konkwistą przyznały wyjątkowe miejsce zwykłemu klerowi. Wprowadzenie encomiend sprawiło, że odpowiedzialność króla spadła na encomenderos, i pozwoliło, aby trybut zastąpił dziesięcinę na utrzymanie doctrinas. Bracia zakonni jednakże byli wysyłani za ocean jako misjonarze Indian, a nie jako księża Hiszpanów. Sama obecność ludzi pochodzenia iberyjskiego wystarczyła, aby założyć kościół diecezjalny, świecki, nie tylko z uwagi na potrzeby religijne tej populacji, ale dlatego, że była ona zobligowana do płacenia dziesięciny od wartości produkcji rolnej i hodowlanej. Korona oddała w ręce diecezji rozporządzanie tymi dochodami, które w większości były podstawą majątku biskupstw, kapituł katedralnych i parafii założonych w ramach ich jurysdykcji. Istniał zatem bezpośredni związek między wzrostem liczby ludności pochodzenia hiszpańskiego a liczebnością duchowieństwa diecezjalnego. Mieszkańcom gmin indiańskich jednak i tak narzucono specjalne obciążenie płacone co roku, wynoszące pół reala (tzw. medio real de la fábrica), aby nie przestawali dokładać się do budowy katedr.

      Od chwili, gdy pojawiła się idea Nowej Hiszpanii, zaprojektowano dla niej diecezję zwaną karolińską (Carolense) na cześć cesarza Karola V, ale minęły lata, zanim zaczęła ona funkcjonować. Wyznaczono duchownych z zakonów żebraczych na stanowiska w pierwszych kolonialnych siedzibach biskupich. Siedziby diecezji Carolense zostały w końcu ustanowione w Tlaxcali (1525–1526, następnie przeniesiona do Puebli w 1539 r.) i w mieście Meksyk (1530). Po pewnym czasie najważniejsze funkcje zaczęli piastować już nie zakonnicy, ale świeccy księża; podobnie było w przypadku pierwszego biskupa Gwatemali (1534), Antequery (1535) i Michoacán (1536), chociaż już nie Chiapy (1539). Prałaci i zakonnicy koordynowali swoje działania za pomocą różnych „posiedzeń kościelnych”, będących poprzednikami soborów, które pojawiły się później. Do 1546 r. zwołano przynajmniej pięć takich posiedzeń.

      Chociaż istniały punkty wspólne, to jednak walka o prymat doprowadziła do konfrontacji dwóch wielkich odgałęzień Kościoła nowohiszpańskiego. Zakonnicy mający własne zasady i struktury zazdrośnie strzegli swojej niezależności i wyłączności w gminach indiańskich. Korona, która nie spoglądała przychylnie na autonomię zakonów, sprzyjała rozwojowi kościoła świeckiego, który poprzez prałatów wpisywał się lepiej w schemat patronatu królewskiego – nawet jeśli biskupami byli zakonnicy, gdyż obejmując biskupstwo, byli wyłączani z podległości swoim przełożonym. Mianowanie księży i proboszczów świeckich stawało się coraz częstsze, czasem tylko po to, by przekazać pod ich pieczę wspólnoty indiańskie, czemu sprzeciwiali się zakonnicy, nie mogąc jednak temu zapobiec. W połowie XVI w. obecność kleru świeckiego w diecezjach nie była jeszcze dominująca, ale narastała, co uwidoczniło się już w 1547 r., w chwili podniesienia biskupstwa Meksyku do rangi archidiecezji.

      Odmienne postrzeganie kształtu administracji religijnej i związane z tym implikacje polityczne uwidoczniły się przy okazji dylematu, czy pozwolić na powstanie kleru wywodzącego się z ludności miejscowej – czy to z imigracji hiszpańskiej (tzn. z Kreolów), czy też z rdzennych mieszkańców gmin indiańskich (a więc kleru indiańskiego). Zwolennicy utrzymywania wyłącznie hiszpańskiego kleru mogli pójść na ustępstwa co do pierwszego pomysłu (przy założeniu jednak, że różnice pozostaną zaznaczone), byli natomiast bardzo oporni w drugiej kwestii. Opierając się na postanowieniach soboru trydenckiego (1545–1563), I synod meksykański z 1555 r. zamknął wyraźnie możliwość wyświęcania księży wywodzących się ze wspólnot indiańskich. Po tym posunięciu pojawiły się zakusy, by ponadto ograniczyć napływ misjonarzy, gdyż to głównie oni w swoich


Скачать книгу

<p>112</p>

Corregimiento – jednostka administracyjna Ameryki hiszpańskiej, na czele której stał wspomniany już wcześniej corregidor (przyp. red.). Warto dodać, że w kolonii podziały administracyjne nie zawsze pokrywały się z fiskalnymi czy sądowymi i często ulegały zmianom (przyp. tłum.).

<p>113</p>

Patronato Real – przywilej nadany przez papiestwo Koronie hiszpańskiej w 1508 r., na mocy którego Korona stanowiła najwyższy organ ds. kościelnych w Ameryce hiszpańskiej, tzn. obsadzała najwyższe stanowiska kościelne, aprobowała bulle papieskie, cenzurowała wysyłane do kolonii książki i dokumenty, jak również finansowała wszelkie wydatki kleru, była odpowiedzialna za ewangelizację, budowanie kościołów, misji i tzw. hospitali (przyp. red., zob. też przyp. 10 w r. „Lata ekspansji”).