Czas dobiega końca. Przemysław Słowiński
zastąpił Borys Jelcyn, a Raisę żona Jelcyna, Naina, pierwsza dama w tradycyjnym stylu matrioszki.
Jak twierdzi Jan Nepomucen Olizarowski, autor książeczki Przepowiednie dla Polski i świata wydanej w 1988 roku: „wstęp do proroctwa i opis upadku ojczyzny spełniły się i nie wymagają komentarza w zasadzie”. (Przepowiednie ukazały się w 1988 roku i autor broszurki nie mógł wiedzieć niczego o tym, co wydarzy się rzeczywiście po tej dacie).
„Okresów, w których Polska będzie pod zaborami, Eustachiusz przewiduje sześć, a zatem wyznacza zmartwychwstanie na koniec szóstego i początek siódmego okresu – pisze Olizarowski. – Dlatego też, aby otrzymać sumę lat niewoli Polski, należy od ogólnej sumy 196 odjąć lata ostatniego okresu, siódmego – to jest 49. Otrzymamy wynik: 147 lat. To jest od pierwszego rozbioru Polski (1772) do daty odzyskania przez nią niepodległości (1918). Ale też licząc od abdykacji Stanisława Augusta [Poniatowskiego] i trzeciego rozbioru Polski (1795) – po 196 latach otrzymamy rok 1991 jako ten, który zakończy okres rozterek i da następnie okres pokoju”.
Niektórzy, jak na przykład Wincenty Łaszewski, autor pracy Duchowa misja Polski, twierdzą, że biorąc pod uwagę fakt, iż benedyktyński przeor był przede wszystkim teologiem, jego słowa należałoby odczytywać raczej nie dosłownie, ale w całym kluczu chrześcijańskich symboli.
„Tym samym pojawiająca się liczba siedem to nie wskazanie konkretnej daty historycznej, lecz liczba mistyczna. Mówi o tzw. czasie łaski, więcej – obfitości łaski, o jakimś wylaniu Ducha na Polskę. Siedem to liczba duchowej dojrzałości i doskonałości, wskazanie na pełnię dobra. Dodatkowo może też znamionować jakieś wydarzenia apokaliptyczne, czyli czasy wielkiego przełomu naznaczonego wojną czy kataklizmami. Może również oznaczać nie tyle mroczne wydarzenia, ile czasy wielkiego wyboru, gdy Polacy będą musieli się opowiedzieć za jedną z wielu (siedem razy siedem, czyli 49 możliwości) dróg w przyszłość. Wybór ma paść na drogę łaski i dojrzałości duchowej, co nie będzie łatwe w świecie podejmującym inne decyzje. Mamy do takiego wyboru być kiedyś gotowi (…)”.
Cyfra siedem to liczba uważana za mistyczną, wyróżniającą się bogatą symboliką. W wielu mitologiach i religiach świata jest symbolem całości, dopełnienia, symbolizuje związek czasu i przestrzeni. Starożytni filozofowie przypisywali jej własności opieki i władzy nad światem, kojarząc z siedmioma planetami. Pitagorejczycy uważali ją za najwyższą podstawową liczbę całkowitą. W wielu mitologiach stanowiła atrybut bogów, jej wartość była przedstawiana w architekturze, świętych pismach, przykazaniach i kosmologii.
W Starym Testamencie symbolika siódemki do pewnego stopnia wynikała z etymologicznych powiązań liczby siedem z pojęciami: pełnia i przysięga. Siedem i pełnia pochodzą z tego samego źródłosłowu, czasem zresztą – ze względu na brak osamogłoskowania w oryginalnym tekście ST – trudno rozstrzygnąć, czy chodzi o siedem, czy też o pełnię. Od słowa „siedem” pochodzi słowo „przysięga”, a przysięgać w języku hebrajskim brzmi: „siódemkować”. W innych językach semickich słowo „przysięga” pochodzi od innych pojęć. „Tydzień” to po prostu siódemka, czyli siedmioodcinkowy przedział czasu, bo okres siedmiu lat również jest określany tym samym terminem. Czasem trudno rozstrzygnąć, czy chodzi o siedem dni, czy siedem lat. Pozwalało to na osobliwe gry językowe. Hag szabuot mogło znaczyć Święto Siódemek, Święto Tygodni, Święto Przysiąg. Imię Batszeba mogło znaczyć „córka siódemki”, „córka pełni”, „córka przysięgi”. Podobnych przykładów można podać więcej. W Starym Testamencie siedem jest liczbą świętą. Oznacza ona jakiś pełny, doprowadzony do końca, sobie tylko właściwy etap (epokę). Po jego zakończeniu następuje nowy etap (epoka), która jest konsekwentnym następstwem poprzedniego. Liczba siedem zawiera też w sobie pewną tęsknotę za nadejściem siódmej epoki, w której osiągnięty zostanie upragniony odpoczynek po ciężkich trudach obecnego wieku (szabat), życie w obfitości, szczęściu i dostatku. Siódemka oznacza również konkretne, uwieńczone sukcesem działanie, którego efekt jest zazwyczaj nieodwracalny. Oznacza przewidzianą przez Boga i uporządkowaną przezeń całość. Czasem, dla zintensyfikowania symbolicznej wymowy siódemki, stosowano wielokrotność siódemki „siedemdziesiąt” lub „siedemdziesiąt siedem” (Rdz 4, 24).
W okresie międzytestamentowym siódemka staje się ważnym symbolem apokalips żydowskich. Najlepszym tego przykładem jest 4 Ezdrasza i Apokalipsa Barucha (nazywana też 2 Barucha), które składają się z siedmiu wizji. Wizje tych dwu apokalips następują po 7-dniowych przerwach. 4 Ezdrasza wylicza, raz po raz, a to siedem dróg, a to siedem porządków czy siedem atrybutów i siódmy element zawsze przewyższa znaczeniem i doniosłością poprzednie sześć. Siódma wizja tej apokalipsy, mówiąca o spisaniu ksiąg świętych, nie zawiera już żadnych apokaliptycznych treści. Ponadto według 4 Ezdr 7, 30-31 Mesjasz przez siedem dni będzie zabity, ale po siódmym dniu zmartwychwstanie (7/8). Według Apokalipsy Abrahama, dla siódmej generacji po Abrahamie Bóg przyobiecał exodus (2 Bar 32, 1). 2 Barucha dzieli historię świata na czternaście epok (2 Bar 28, 2).
Siódemka wycisnęła silne piętno na ostatniej księdze Nowego Testamentu, tj. na Apokalipsie św. Jana. Jest ona nie tylko najczęściej stosowanym w niej symbolem, ale również najważniejszym symbolem, któremu podporządkowano cały szereg innych symboli. Wiele symboli występuje w liczbie siedmiu. Siedem świeczników, siedmiu aniołów, siedem gwiazd, siedem kościołów Azji Prokonsularnej, księga zapieczętowana siedmioma pieczęciami, siedem oczu i siedem rogów Baranka, siedem głów Smoka, siedem głów Bestii, siedmiu królów, siedem pagórków. Niektóre symbole zostały nawet uszeregowane w siódemkowe serie i decydują o strukturze Apokalipsy – listy, pieczęcie, trąby i czasze. Również tekst całej księgi można podzielić na siedem części. Siedem ma wiele zastosowań w Apokalipsie. Siódemka bywa też w Apokalipsie ukryta, nieuchwytna przy bezpośrednim wglądzie. W Ap 5, 12 wyliczonych zostało siedem atrybutów Baranka (moc, bogactwo, mądrość, siła, cześć, chwała i błogosławieństwo), w Ap 7, 12 – siedem atrybutów Boga (błogosławieństwo, chwała, mądrość, dziękczynienie, cześć, moc i siła), a w Ap 6, 7 – siedem klas społecznych (królowie ziemi, możnowładcy, wodzowie, bogacze, mocarze, niewolnicy i wolni). Siedem razy użyte zostały ważne w tej księdze terminy i zwroty: sierp, błogosławiony, wytrwałość, proroctwo, wieniec, księga życia, mieszkańcy ziemi, czteroczłonowa formuła „każde plemię, język, lud i naród”, formuła „Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha, co Duch mówi do kościołów” i inne. Chrystus siedem razy zapowiada swoją Paruzję. Imię Chrystus występuje siedem razy, Jezus – czternaście, a Baranek odniesiony jest do Chrystusa 28 razy, z tego siedem razy w powiązaniu z Bogiem. 21 razy użyty został termin moc. W Ap 18, 12-13 wymienionych jest 28 towarów, jakie kupcy sprzedają Babilonowi. Nietrudno zauważyć, że wymienione tu terminy i zwroty wiążą się z Paruzją, zbawieniem i życiem wiecznym. Są to terminy związane z wiecznością, z zapoczątkowaniem wieczności, bądź obietnicą wejścia do wieczności. Siedem razy występuje jednak również: otchłań i Szatan, a 14 razy śmierć.
Przy interpretacji Biblii, Zesłanie Ducha Świętego, gdy apostołowie zaczęli przemawiać różnymi językami, często zestawiane jest z pomieszaniem języków przy budowie wieży Babel. W chwili Zesłania ludzkość zdołała symbolicznie przełamać wszelkie bariery i na nowo zjednoczyć się w Duchu Świętym. Podobną myśl wyraża Święty Paweł, pisząc: „nie ma już Greka ani Żyda”. Wkrótce wokół apostołów zgromadzą się wszystkie narody i wszystkie języki.
Dzień zesłania Ducha Świętego, zwany też Pięćdziesiątnicą (Pentecoste), potocznie Zielonymi Świątkami, jest w chrześcijaństwie świętem ruchomym i przypada 49 dni (7 tygodni) od Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego, a więc przypada również w niedzielę. Jest to jedno z najważniejszych świąt, obchodzone szczególnie w krajach protestanckich,