Służąca. Alicja Sinicka
mnie myśl, że mogłabym się na to zgodzić.
– Jakie byłyby moje obowiązki? – pytam cicho.
– Dbanie o dom, chodzenie w odpowiednim ubiorze, służba, nic więcej. Nie będzie żadnych podtekstów, bez obaw. – Unosi dłonie. – Będziesz mogła wychodzić wieczorem do ludzi, nie będę cię trzymał pod kluczem.
Nagle parska śmiechem, kropla jego śliny spada mi na policzek. Nie wycieram jej. Jestem tak bardzo skamieniała i obojętna.
– Co to znaczy „w odpowiednim ubiorze”?
– W sukienkach służby, bardzo dobry materiał, Joanna nie narzekała.
– Joanna?
– Kiedyś, wiele lat temu, bawiłem się w to z pewną dziewczyną. Odeszła po roku, zgodnie z umową. Wiele lat żyliśmy bez służącej i było w porządku, kiedy jednak zaczęłaś przyjeżdżać do Antoniego… no cóż. – Wzrusza ramionami. – Rozbudziłaś wspomnienia.
– Jaką mam pewność, że po roku naprawdę to się skończy?
– Słowo rycerza. – Uderza się w pierś. – To powinno ci wystarczyć.
Spuszczam wzrok.
– Musisz się na to zgodzić, nie powinnaś się nawet nad tym zastanawiać.
– Wszyscy jesteście w to zaangażowani?
– Co to znaczy „wszyscy”? – powtarza z nutą zniecierpliwienia w głosie.
– Pani Maria, Kacper.
– Maria wie, a Kacper, jak to Kacper, buja w obłokach.
Wspominam radę Kacpra, żebym się nie godziła, kiedy Maria zaproponuje mi mieszkanie u nich.
– Muszę iść do domu – mówię słabo.
– Powiedz mi, Julio: czego w moim przekazie nie zrozumiałaś?
Patrząc na jego stężałe rysy twarzy i gniew płynący z oczu, myślę, że tak samo będzie w jego domu, kiedy nie zrobię czegoś tak, jak sobie zażyczył.
– Zrozumiałam wszystko.
– Masz czas do wieczora. O dwudziestej do ciebie zadzwonię. Wtedy dogadamy szczegóły i przeprowadzisz się do nas na dniach. Tylko ani słowa nikomu, rozumiemy się?
Powoli wstaję z krzesła, pragnę wyjść na świeże powietrze.
– Rozumiemy się, Julio?
Jego głos nagle słabnie. Mam wrażenie, że rozdziela nas szklana tafla. Kręci mi się w głowie, jestem rozkojarzona, jakbym nagle zbudziła się z koszmaru.
Odchodzę bez słowa wpatrzona we frontowe drzwi. Chcę zostawić ten koszmar za sobą.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.