Z moich kości. Marcin Dudziński

Z moich kości - Marcin Dudziński


Скачать книгу
t="Strona tytułowa"/>

      Spis treści

      Okładka

      Strona tytułowa

      Strona redakcyjna

      Prolog

      Część pierwsza

      Profanum

      Karina

      Jerzy

      Konrad Dryła

      Jerzy

      Eryk

      Przyjaciele 1969

      Jerzy

      Przyjaciele 1983

      Justyna Radosz

      Przyjaciele 1994

      Marek

      Jerzy 1999

      Eryk

      Jerzy

      Karina 2014

      Stanisław

      Karina

      Filip Kański

      Jerzy

      Jerzy 1999

      Eryk

      Marek

      Jerzy

      Karina

      Przyjaciele 2000

      Profanum

      Stanisław

      Część druga

      Jerzy

      Marek

      Jerzy

      Krystian Kubera

      Jerzy

      Marek

      Eryk

      Jerzy

      Profanum

      Marek

      Stanisław

      Jerzy

      Karina

      Stanisław

      Marek

      Stanisław

      Jerzy

      Profanum

      PODZIĘKOWANIA

      Przypisy końcowe

      Redakcja: Marta Banaszek

      Korekta: Beata Wójcik

      Projekt okładki: Kav Studio Pola Rusiłowicz

      Redaktor inicjujący: Bartłomiej Nawrocki

      Copyright © by Marcin Dudziński, 2020

      Copyright © for the Polish edition by Wydawnictwo Czarna Owca, 2020

      Wszelkie prawa zastrzeżone. Niniejszy plik jest objęty ochroną prawa autorskiego i zabezpieczony znakiem wodnym (watermark).

      Uzyskany dostęp upoważnia wyłącznie do prywatnego użytku.

      Rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci bez zgody właściciela praw jest zabronione.

      Wydanie I

      ISBN 9788381433495

      nwersję do wersji elektronicznej wykonano w systemie Zecer.

      One, two—Freddy’s coming for you

      Three, four—better lock your door

      Five, six—grab your crucifix

      Seven, eight—gonna stay up late

      Nine, ten—Never sleep again

      Jeden dwa – Freddie już Cię prawie ma

      Trzy, cztery – zamknij drzwi na spusty cztery

      Pięć, sześć – krzyż do ręki szybko weź

      Siedem, osiem – zasnąć wciąż nie udało się?

      Dziewięć, dziesięć – noc Ci snu już nie przyniesie.

      Koszmar z ulicy Wiązów

      Ta książka jest fikcją literacką. Ewentualne podobieństwo postaci, zdarzeń, okoliczności nie jest zamierzone i może być jedynie przypadkowe.

      Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym

      This ebook was bought on LitRes

      Niedziela, 19 lipca 2015

      To miała być zupełnie normalna noc spędzona w pracy. Przywykł już do tego, że pracuje w świątek, piątek i niedzielę, że bierze nocki czy nawet całe dniówki. Odkąd zaczął dorabiać do emerytury jako pracownik ochrony, granice


Скачать книгу