Choroby autoimmunologiczne – holistyczne uzdrawianie. Jak diametralnie poprawić stan zdrowia, dzięki ćwiczeniom oddechowym, diecie i wielu innym prostym technikom. Aimee Raupp
z czym wielu lekarzy stawia błędną diagnozę lub wcale nie rozpoznaje choroby. Typowy scenariusz wygląda dla milionów kobiet tak: jesteś wyczerpana, czujesz ból w miejscach ciała, w których nie doświadczałaś go wcześniej, masz cienie pod oczami, twoją gospodarką hormonalną rządzi chaos i ciągle jest coraz gorzej. Odwiedzasz lekarza, który zleca ci badania krwi i wszystkie wyniki wychodzą w normie. Lekarz mówi, że nic ci nie dolega. Żyjesz dalej, a z każdym dniem czujesz się coraz bardziej wyczerpana; boli cię całe ciało, a umysł jest jakby we mgle. Idziesz do innego lekarza i wszystko się powtarza: wyniki krwi wydają się w porządku i słyszysz, że nic ci nie dolega. Później wybierasz się do specjalisty i znowu to samo: wyniki badań są prawidłowe i chociaż czujesz się wyczerpana i zdołowana, a do tego codziennie boli cię głowa i całe ciało, lekarz mówi, że nic ci nie jest i prawdopodobnie przepracowałaś się lub za mało spałaś czy też: „To wszystko jest w pani głowie”.
Typowy pacjent cierpiący na chorobę autoimmunologiczną odwiedza średnio sześciu różnych lekarzy w ciągu pięciu lat, zanim usłyszy diagnozę. Ponadto 45% pacjentów z poważnymi chorobami autoimmunologicznymi, takimi jak celiakia, twardzina, toczeń rumieniowaty, choroba Hashimoto i choroba Leśniowskiego-Crohna trudno uzyskać diagnozę, a zamiast tego zostają oni określeni przez lekarzy jako hipochondrycy (w notatkach, nie w rozmowie)2.
Jednak to jeszcze nie koniec. Gdy wreszcie otrzymasz diagnozę, medycyna zachodnia nie jest w stanie zaoferować ci zbyt wielu opcji leczenia. Dostępne są m.in. sterydy i immunosupresanty, które wyrządzają organizmowi ogromne szkody i pociągają za sobą wachlarz skutków ubocznych.
Częstość występowania chorób autoimmunologicznych wciąż rośnie. Chorych jest trzykrotnie więcej niż w latach 80., a kobiety cierpią o 75% częściej niż mężczyźni. Być może sięgnęłaś po tę książkę, bo zdiagnozowano u ciebie chorobę autoimmunologiczną, podejrzewasz, że możesz mieć takie schorzenie lub chcesz po prostu poczuć się lepiej bez względu na diagnozę. Plan Uwierz w swoje ciało przeobrazi stan twojego zdrowia i nie tylko uleczy twoje ciało, ale pomoże mu rozkwitnąć. Jednak zanim wyjaśnię, jak to się stanie, pomówmy jeszcze o ataku autoimmunologicznym, abyś lepiej zrozumiała, z czym zmaga się twój organizm.
Z punktu widzenia zachodniej nauki reakcja autoimmunologiczna zachodzi, gdy system odpornościowy zaczyna atakować normalne, zdrowe tkanki. Rolą układu odpornościowego jest niszczenie intruzów; chroni on organizm przed złymi bakteriami, wirusami oraz wszelkimi innymi potencjalnie szkodliwymi patogenami, które nie powinny być obecne w organizmie. Dobrze funkcjonujący układ odpornościowy jest niezbędny do przetrwania, gdyż organizm jest nieustannie narażony na atak potencjalnych intruzów. Jednak w ciele, w którym zachodzi reakcja autoimmunologiczna, układ odpornościowy zaczyna atakować i niszczyć tkanki, które powinien chronić.
Wiele rzeczy może pójść nie tak, a gdy tak się stanie, układ odpornościowy traci zdolność rozróżniania siebie od intruza (obcego) i zaczyna atakować na oślep każdą komórkę i białko w organizmie. Ta lawina ataków powoduje przewlekły stan zapalny, a w końcu chorobę autoimmunologiczną.
Przy reakcji autoimmunologicznej układ odpornościowy pracuje prawidłowo; problem leży w tym, że część tego układu zostaje skierowana do ataku na pewne części ciała w taki sposób, w jaki skierowano by ją do ataku na intruza. Układ odpornościowy robi to, co do niego należy, ale coś skłoniło go, aby wziąć na cel białka i komórki, które kiedyś uważał za bezpieczne. Ten błędny przekaz prowadzi do stanu zapalnego w całym organizmie. Wyzwala to reakcję autoimmunologiczną, która wywołuje z kolei inne objawy fizyczne.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat pracy układu odpornościowego oraz poznać szczegóły dotyczące powstawania choroby autoimmunologicznej w organizmie, polecam przeczytać The Paleo Approach: Reverse Autoimmune Disease and Heal Your Body autorstwa dr Sarah Ballantyne (Nowy Jork: Victory Belt Publishing, 2013). Dr Ballantyne ukończyła biofizykę medyczną i szczegółowo zgłębiła kwestię reakcji autoimmunologicznych, a jej nauczanie jest nie tylko innowacyjne, ale również realistyczne z punktu widzenia medycyny zachodniej.
Po pierwsze stan zapalny nie zawsze jest czymś złym. Wyobraź sobie, że wbiła ci się drzazga. Jeśli jej nie wyjmiesz, miejsce, w którym ona się znajduje, staje się czerwone, opuchnięte i dokuczliwe, a także zwykle boli przy dotyku. Reakcja ta zachodzi, gdyż po wbiciu drzazgi w palec organizm otrzymał sygnał o pojawieniu się ciała obcego i wysłał grupę komórek układu odpornościowego do walki z infekcją. Skupienie komórek odpornościowych w miejscu wbicia drzazgi sprawiło, że palec stał się czerwony, opuchnięty i bolesny. Jeśli drzazga nie zostałaby fizycznie wyjęta, komórki te pozostałyby tam i utworzyłyby barierę ochronną pomiędzy drzazgą a resztą organizmu. Ten rodzaj ostrego stanu zapalnego to skutek efektywnej pracy układu odpornościowego, który chroni organizm przed intruzami.
Nasz organizm powinien atakować intruzów z zewnątrz, abyśmy mogli walczyć z przeziębieniami, wirusami, urazami, reakcjami alergicznymi oraz z innymi dolegliwościami wywołanymi przez elementy obce. W tych nagłych sytuacjach stan zapalny ułatwia leczenie, jednak staje się uciążliwy, jeśli przybiera postać przewlekłą, a dzieje się tak, gdy organizm jest ciągle atakowany przez patogeny, stres psychiczny, brak snu, złą dietę i/lub toksyny środowiskowe. Przewlekły stan zapalny leży u źródła chorób autoimmunologicznych, a uwolnienie organizmu od tego stanu zapalnego jest sednem planu Uwierz w swoje ciało.
Przyczyny omawianego błędnego przekazu są złożone. Medycyna zachodnia zwykle upatruje przyczyn chorób autoimmunologicznych w:
1. Genetyce;
2. Przebytych infekcjach;
3. Toksynach środowiskowych.
Tak więc, nawet jeśli masz predyspozycję genetyczną do choroby autoimmunologicznej, to – czy schorzenie rozwinie się u ciebie czy nie – będzie zależało od twojego stylu życia oraz innych czynników epigenetycznych, gdyż geny nie są wyrokiem. Z drugiej strony mogłaś przejść infekcję H. pylori lub wirusem Epsteina-Barr, a infekcja ta w połączeniu z twoim stylem życia oraz wpływem środowiska mogła wywołać błędny przekaz, którego skutkiem jest choroba autoimmunologiczna.
Omówmy te trzy przyczyny dokładniej, abyś dobrze zrozumiała, co się dzieje.
Genów nie można zmienić. Jednak dzięki nauce zwanej epigenetyką wiemy, że można wpłynąć na ekspresję genów, wprowadzając zmiany w stylu życia. Kwestię epigenetyki przedstawię dokładniej w rozdziale 2, ale wiedz, że twój styl życia oraz toksyny środowiskowe, na które jesteś wystawiona, mogą wpłynąć na to, czy pewne geny zostaną aktywowane i zachorujesz na chorobę, do której masz predyspozycję. Gdy mówimy o genetyce, pamiętaj, że „kliniczna postać choroby rozwija się u mniej niż 10% osób ze zwiększoną podatnością genetyczną (na choroby autoimmunologiczne). Sugeruje to silny czynnik środowiskowy w procesie poprzedzającym reakcję autoimmunologiczną. Czynniki środowiskowe mogą też wpłynąć na wynik tego procesu oraz tempo rozwoju choroby u osób, które zostaną nią dotknięte”3.
Podobnie jak w przypadku genów, nie możesz cofnąć przebytych infekcji. Jednak dr Sarah Ballantyne w książce The Paleo Approach pisze: „Ważne, aby zrozumieć różnicę pomiędzy tym, że infekcja przyczynia się do rozwoju choroby autoimmunologicznej, a tym, że taką chorobę powoduje… Chorób autoimmunologicznych nie powodują organizmy wywołujące zakażenie. Infekcje po prostu zwiększają szanse zapadnięcia na konkretne choroby autoimmunologiczne”4.
Pozostają toksyny środowiskowe. Fred Miller, kierujący zespołem zajmującym się reakcjami
2
Donna Jackson Nakazawa, „The Autoimmune Epidemic: Bodies Gone Haywire in a World Out of Balance”,
3
Jeroen Visser i in., „Tight Junctions, Intestinal Permeability, and Autoimmunity Celiac Disease and Type 1 Diabetes Paradigms”,
4
Ballantyne,