Kobieca ejakulacja i punkt G. Deborah Sundah
mężczyzn prostata jest organem wielkości i kształtu orzeszka laskowego, który otacza moczowód i znajduje się obok pęcherza moczowego. Męska prostata składa się z dwóch gruczołów i przewodów wytryskowych, które produkują i wydalają płyn ejakulacyjny. Podobnie jak u mężczyzn, żeńska prostata również znajduje się wokół ujścia cewki moczowej i ma gruczoły produkujące płyn ejakulacyjny oraz przewody wytryskowe, które wydalają płyn do moczowodu. Jednak żeńska prostata jest o wiele mniejsza i bardziej wydłużona. Liczne przewody i gruczoły są rozmieszczone niczym miniaturowe liście na maleńkiej łodyżce biegnącej wzdłuż przewodu moczowego na długości około pięciu centymetrów. Zaczyna się obok ujścia cewki moczowej – tam gdzie mocz jest wydalany z ciała (patrz: ilustracja na stronie 47). Kobieca prostata zazwyczaj ma czterdzieści gruczołów i przewodów – niemalże trzykrotnie więcej niż męska.
Po tym jak płyn ejakulacyjny jest wyrzucany z kobiecej prostaty do moczowodu, może on popłynąć w dwóch różnych kierunkach – na zewnątrz ciała przez ujście cewki moczowej (widoczna, zauważalna ejakulacja) albo do wewnątrz pęcherza moczowego (ejakulacja wsteczna). Kiedy kobiecy płyn ejakulacyjny jest wyrzucany z ciała, bywa często mylony z moczem. Dzieje się tak dlatego, że mocz jest jedyną wydzieliną, jaką kobiety spodziewają się wydalić przez cewkę moczową. Ale mocz, który zawiera produkty przemiany materii, jest wydalany przez nerki i gromadzi się w pęcherzu moczowym. W przeciwieństwie do niego kobiecy płyn ejakulacyjny jest wydzieliną produkowaną przez prostatę i zawiera składniki odżywcze dla spermy (patrz dalej). Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn mocz i płyn ejakulacyjny są wydalane przez moczowód, mimo że są to innego rodzaju wydzieliny. Naukowcy zmierzyli, że przeciętna ilość kobiecego ejakulatu waha się od jednej łyżeczki do jednej filiżanki. Jednak zdarza się, że kobiety w trakcie jednego zbliżenia intymnego wydalają o wiele większe ilości płynu, który może mieć nawet objętość litra – zazwyczaj przy przedłużonej stymulacji i w trakcie więcej niż jednej ejakulacji i jednego orgazmu.
W 1672 roku holenderski anatom Regnier de Graaf omówił i naszkicował kobiecą „prostatae”, wspominając o wielu przewodach wytryskowych. Chociaż de Graaf jako pierwszy rozpoznał w prostacie źródło pochodzenia płynu ejakulacyjnego u kobiet, to zakrojone na szeroką skalę multidyscyplinarne badania naukowe nad kobiecą prostatą przeprowadzone w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku przez słowackiego lekarza Milana Zaviacica sprawiły, że została ona uznana za w pełni działający kobiecy organ. Termin medyczny – „kobieca prostata” – powoli jest przyjmowany przez medyczny establishment. Podczas obrad Federative International Committee on Anatomical Terminology (Federacyjny Międzynarodowy Komitet Mianownictwa Anatomicznego) w Orlando, w stanie Floryda, w 2001 roku uzgodniono, że termin ten będzie używany w czasopiśmie naukowym „Terminologia Histologica: International Terms on Human Cytology and Histology”5 (edycja hiszpańska), co stanowi „ostatnie słowo” w nomenklaturze anatomicznej. Australijska dziennikarka Julie Robotham relacjonowała, że Komitet „zgodził się zrezygnować ze swojego poprzedniego, wymijającego określenia »gruczoły przycewkowe mniejsze« na rzecz kompleksowego terminu »kobieca prostata«”. Australijski delegat w komitecie Colin Wendell-Smith, emerytowany profesor anatomii na Uniwersytecie Tasmanii, skomentował to tak: „Komitet przeczytał referat [Zaviacica] i na jego podstawie zaakceptował ten termin”. Niemniej informacja o przyjęciu tego terminu została opublikowana dopiero w 2008 roku, co pokazuje, jak kontrowersyjne i niezwykłe było jeszcze do niedawna pojęcie żeńskiej prostaty.
Jednakże Zaviacic opublikował o wiele więcej niż jeden referat. Jako profesor patologii i medycyny sądowej na Uniwersytecie Komeńskiego w Bratysławie na Słowacji w latach 1982–1999 przeprowadził zakrojone na szeroką skalę badania naukowe na temat kobiecej prostaty. W monografii zatytułowanej The Human Female Prostate: From Vestigial Skene’s Paraurethral Glands and Ducts to Woman’s Functional Prostate (Żeńska prostata: od gruczołów przedsionkowych mniejszych i przewodów do działającej żeńskiej prostaty) autorstwa Zaviacica, opublikowanej w 1999 roku, znajdują się dziesiątki kolorowych zdjęć struktury komórkowej kobiecej prostaty pochodzące z jego badań naukowych. W swojej książce naukowiec potwierdza, że kobieca prostata jest działającym organem moczowo-płciowym o charakterystycznej strukturze, funkcji i patologii. „W porównaniu ze swoim męskim odpowiednikiem żeńska prostata [ma] podobną strukturę – obraz markerów prostaty [i] fizjologię…” Zaviacic ustalił, że kobieca prostata pełni dwie funkcje: zewnątrzwydzielniczą (produkcja wydzieliny z prostaty – żeński ejakulat) i neuroendokrynną (produkcja hormonów).
Główną funkcją kobiecej prostaty jest produkowanie, magazynowanie i wydalanie żeńskiego ejakulatu. Drugorzędnym zadaniem tego organu jest produkcja hormonów (przewody prostaty mają liczne połączenia z komórkami neuroendokrynnymi, które produkują hormony peptydowe). Zakres właściwości hormonalnych zależnej od androgenów męskiej prostaty jest dobrze znany, ale u kobiet zidentyfikowano jako funkcję hormonalną żeńskiej prostaty jedynie wydzielanie serotoniny. Kolejne badania mogą udowodnić, że kobieca prostata produkuje również estrogen i prawdopodobnie odgrywa kluczową rolę w układzie neuroendokrynnym (hormonalnym) kobiety.
W 1948 roku ginekolog J.W. Huffman zrobił odlew z wosku kobiecej prostaty na podstawie organu pobranego od martwej dawczyni. Odkrył trzydzieści jeden przewodów, które prowadzą do moczowodu, a większość z nich ma ujście w górnej jednej trzeciej długości (w pobliżu ujścia cewki moczowej). Poniższa ilustracja pokazuje wykonany przez Huffmana model tego, co wtedy nazywano „gruczołami przedsionkowymi mniejszymi”. Ten model nadal jest używany, żeby przedstawić najbardziej znany kształt oraz umiejscowienie kobiecej prostaty.
Doktor Zaviacic szacuje, że prawie siedemdziesiąt procent kobiet ma prostatę w kształcie pochylni przedstawionej w formie modelu Huffmana z 1948 roku. Nazwana „prostatą położoną przy ujściu cewki moczowej”, najszersza część „pochylni” (tkanka gruczołowa budująca prostatę) znajduje się najbliżej ujścia cewki moczowej. Około piętnastu procent kobiet ma prostatę typu przedsionkowego, nazywaną „typem pośladkowym”. Ten rodzaj prostaty również ma kształt pochyły, ale najszersza część tej „pochylni” znajduje się tuż przy tylnej części moczowodu, najbliżej pęcherza moczowego. Podsumowując, około osiemdziesięciu pięciu procent kobiet ma jeden z tych dwóch rodzajów żeńskiej prostaty w kształcie „pochylni”.
Zaviacic zauważył, że dwa pozostałe rodzaje prostaty zdarzają się rzadziej. Jeden z nich, nazywany „środkową prostatą”, występuje u około siedmiu procent kobiet, u których gruczoły przedsionkowe mniejsze i przewody wytryskowe są rozmieszczone na całej długości moczowodu, tworząc nieco większe skupisko w połowie jego długości. Taki typ prostaty opisuje się jako „kształt klepsydry”. Zanim Zaviacic przeprowadził swoje rozległe badania nad kobiecą prostatą, ten typ uważano za najczęściej występujący.
Różnice kształtów mogą być jednym z powodów, dlaczego odnalezienie punktu G sprawia ludziom trudności – szukają go zbyt głęboko w pochwie i umyka im lokalizacja najczęściej spotykanego rodzaju prostaty (przy ujściu cewki moczowej), która znajduje się tuż przy wejściu do pochwy. Zdarza się również, że nie szukają wystarczająco głęboko z tyłu, tam gdzie najłatwiej wyczuć prostatę typu pośladkowego.
Ostatni, rzadki rodzaj prostaty, który odkrył Zaviacic, nazywany „prostatą pierwotną”, występuje u ośmiu procent kobiet. Ma niedobór gruczołów i przewodów. Mimo to we wszystkich przypadkach prostaty pierwotnej można znaleźć co najmniej kilka niewielkich gruczołów przedsionkowych i przewodów wytryskowych. (Rysunki wszystkich rodzajów kobiecej prostaty znajdziesz na mojej stronie internetowej www.deborahsundahl.com).
Doktor Zaviacic twierdzi, że to właśnie umiejscowienie tuż obok pochwy „umożliwia mechaniczne wydalanie zawartości gruczołów