Jan Sehn. Filip Gańczak
jeszcze – jak pisze jego biograf – wypowiedzieć dwa słowa, które naznaczyły jego życie, a teraz miały także naznaczyć jego śmierć: Heil Hitler!”140.
Scena egzekucji – choć pokazana bez dbałości o historyczne szczegóły – znalazła się również w Liście Schindlera. Z filmu Spielberga nie dowiemy się jednak, kim był Jan Sehn.
Piętrowy budynek z cegły ma swoją historię. W czasie wojny urzędowała tu administracja SS. Dziś na piętrze mieszczą się pokoje gościnne Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. W pobliżu znajdują się inne charakterystyczne miejsca: krematorium I, komendantura, willa komendanta. Gdy jednak wyjrzeć przez okno pokoju gościnnego, na pierwszym planie rzuca się w oczy drewniana szubienica. W pogodne wiosenne przedpołudnie 16 kwietnia 1947 roku zawisł na niej niesławny komendant Auschwitz Rudolf Höss. W SS dosłużył się stopnia Obersturmbannführera, co w wojsku odpowiadałoby zaledwie randze podpułkownika. W hierarchii zbrodniarzy wojennych uplasował się jednak bardzo wysoko. To on kierował największym obozem zagłady w Europie: „Ani Attyla, ani Dżyngis-chan nie mają za sobą tylu ofiar, ile zginęło z ręki tego przeciętnego hitlerowca, niebędącego poza tym ani sadystą, ani zboczeńcem, ani człowiekiem w jakikolwiek sposób anormalnym”141. O tym, jak istotną rolę w przygotowaniu procesu Hössa odegrał Jan Sehn, opowiada Piotr Setkiewicz z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau:
– Zebrane przez niego zeznania nawet po latach czynią doskonałe wrażenie142.
Gdy w kwietniu 1945 roku Jan Sehn przesłuchuje już przed Komisją Oświęcimską w Krakowie pierwszych świadków, Höss pracuje w Głównym Urzędzie Gospodarki i Administracji SS. Kieruje tam grupą D1, odpowiedzialną za nadzór nad obozami koncentracyjnymi. Pod koniec miesiąca, w obliczu klęski Rzeszy, z gronem współpracowników opuszcza okolice Berlina. Kierują się na północ – najpierw do obozu Ravensbrück, a później jeszcze dalej, do Flensburga, który po kapitulacji Niemiec znajdzie się w brytyjskiej strefie okupacyjnej.
Rudolf Höss na ławie oskarżonych, Warszawa, marzec/kwiecień 1947 roku
fot. Jerzy Rys
Höss bierze pod uwagę samobójstwo, organizuje nawet truciznę dla żony, ale – jak będzie później twierdził – zmienia plany ze względu na dzieci. Żonę Hedwig, dwóch synów i trzy córki umieszcza pod opieką szwagra w Sankt Michaelisdonn w północnych Niemczech. Sam ukrywa się pod fałszywym nazwiskiem Franz Lang. Znajduje zatrudnienie w gospodarstwie rolnym w Gottrupel pod Flensburgiem, myśli jednak o ucieczce do Ameryki Południowej.
Tymczasem Sehn od maja 1945 roku wielokrotnie jeździ do Oświęcimia, dokonuje oględzin terenu obozu, gromadzi i porządkuje znalezione tu dokumenty. Wśród rozrzuconej w nieładzie makulatury natrafia na plany krematorium I. W biurach firmy Hoch- und Tiefbau AG w Katowicach odnajduje plany budowy krematoriów II i III. Z Ministerstwa Sprawiedliwości w lutym 1946 roku dostaje plan krematorium II, potajemnie skopiowany w Birkenau przez jedną z więźniarek143
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.