Bandyci i celebryci. Jarosław Sokołowski
tion>
Spis treści
Rozdział 1. Celebryta w kominiarce
Rozdział 2. Dekadencja „Pruszkowa”
Rozdział 4. W jaskini rozkoszy
Rozdział 6. Beverly Hills po polsku
Rozdział 9. Aktor i recydywista
Rozdział 10. Jasnowidz i mafioso
Rozdział 12. Jak hartowało się disco polo
Rozdział 13. Odwrócony czuje się przekręcony
Rozdział 14. Dziennikarze i gangsterzy
Rozdział 15. W salonie u „Dziada”
Rozdział 16. Dałem ochronę gangsterowi
Rozdział 19. Szybkie życie tygrysa
Rozdział 20. Puszczony w skarpetkach
Rozdział 21. Western po poznańsku
Rozdział 22. Gangster, który chciał być poetą
Rozdział 23. Dżentelmen wśród mafiosów
Rozdział 24. Mafia nie słucha Ich Troje
Copyright@ by Janusz Szostak 2018
Redaktor prowadzący
Sławomir Jastrzębowski
Projekt okładki
Piotr Dąbrowski
Redakcja
Katarzyna Litwinczuk
Korekta
Firma Korektorska UKKLW – Mirosława Lenart
Zdjęcia na okładce
Piotr Kucza/Newspix, Materiał Prasowe (2)
ISBN 978-83-66012-39-4
Warszawa 2018
Wydawca
ZPR MEDIA SA Harde Wydawnictwo ul. Dęblińska 6 04-187 Warszawa www.facebook.com/hardewydawnictwo/ www.instagram.com/hardewydawnictwo/
Chcesz z nami pracować? Prosimy o kontakt:
marketing manager Wydawnictwa Harde Edyta Wysokińska
Wersję cyfrową przygotowano w systemie Zecer firmy Elibri
Od Autora
OD AUTORA
W latach 90. minionego wieku świat gangsterów i świat ówczesnych celebrytów mieszały się ze sobą praktycznie na co dzień. Aktorzy, sportowcy, gwiazdy estrady, a nawet politycy nie widzieli niczego złego w pokazywaniu się w towarzystwie znanych przestępców. Czuli się nawet w pewien sposób nobilitowani, że znają kogoś z tak zwanego miasta. Gdyż dzięki temu mogli choćby liczyć na odzyskanie skradzionego samochodu, zmobilizowanie do efektywnej pracy ekipy remontowej czy dostawę kokainy.
Ładne i uległe aktoreczki, modelki i piosenkarki dzięki gang-sterom robiły kariery, które w żaden sposób nie były proporcjonalne do ich talentów. Dzięki dobrym relacjom z gangsterami takie artystki przeżywały swoje pięć minut.
– Lgnęli do nas tacy ludzie, że czasami sam się temu dziwiłem, że nie boją się kompromitacji – wyznaje Jarosław Sokołowski. – Na szczęście nie były to czasy smartfonów, bo wybuchłoby sporo skandali, a dziennikarze długo mieliby o czym pisać. A tak, to tylko my napiszemy o tym w tej książce.
W czasie, gdy w Polsce przestępczość zorganizowana święciła największe sukcesy, kierowałem działem sensacji w „Expressie Wieczornym”, popularnej wówczas warszawskiej popołudniówce. Zajmowałem się tam sprawami kryminalnymi, w tym dokonaniami rodzimych gangsterów. Z wieloma z nich stykałem się w swojej pracy. Niejednemu zależało na medialnej popularności, gdyż niewątpliwie podnosiło to ich znaczenie w gangsterskiej hierarchii. Stawali się też swego rodzaju celebrytami, znanymi niemal wszystkim Polakom. Doceniali zatem rolę mediów w budowaniu ich popularności.
Nie da się ukryć, że w tym czasie była całkiem spora grupa dziennikarzy, którzy pisali pod dyktando gangsterów. Niektórzy z nich do dziś uchodzą za dziennikarzy śledczych. Jedni robili to za pieniądze, inni ze strachu, a niektóre dziennikarki za seks.
– Pewna gwiazda dziennikarstwa weszła mi do łóżka w hotelu, praktycznie przy ekipie telewizyjnej – zdradza „Masa”, który w latach 90. był popularny niczym gwiazdy estrady.
W tej książce wspomnimy też o innych ówczesnych celebrytach z przestępczego świata: „Pershingu”, „Dziadzie”, „Nikosiu”, „Słowiku”, „Rzeźniku”, „Makowcu”, Lechu Grobelnym, „Westernie” czy Ricardo Fanchinim. Ich ksywki i nazwiska pojawiały się na pierwszych stronach gazet, byli powszechnie rozpoznawalni.
Dziś wiele osób oburza się, że byli przestępcy stają się na naszych oczach celebrytami. Choć wydaje się, że lata sławy dawno mają już za sobą. I teraz tylko usiłują – jedni lepiej, a drudzy gorzej – odcinać kupony od dawnej popularności. Kreując się głównie przez internet.
W tej książce nie budujemy pomnika dla bandytów – pokazujemy jedynie, jak wyglądała Polska w latach 90. minionego wieku. Jak wielką popularność dawało czynienie zła i jak znani ludzie lgnęli ku temu złu. Bo zło bywa kuszące.
Janusz Szostak
Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym
This ebook was bought on LitRes
Prolog niczym epilog
PROLOG