Noce i dnie Tom 1-4. Maria Dąbrowska
Z problematyki typologicznej „powieści-rzeki”. („Wojna i pokój” a „Noce i dnie”), w: For Wiktor Weintraub. Essays in Polish literature, language and history presented on the occasion of his 65th birthday, The Hague 1975, s. 373.
[149] O podobieństwie Łohojskiego do Niechcica pisali: W. Maciąg, Maria Dąbrowska, „Życie Literackie” 1963, nr 7; J. Smulski, „Skaczę po wątłych krach prawdy”, w: tegoż, Pękanie lodów, Toruń 1995, s. 55.
[150] Rozmowy z pisarzami. U Marii Dąbrowskiej, „Kultura” 1931, nr 5, s. 2.
[151] Młody las – tytuł 3-aktowej sztuki Jana Adolfa Hertza, wystawionej w 1916 r. (wyd. 1930, ekranizacja w 1934), poświęconej strajkowi szkolnemu 1905 roku.
[152] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 587–588.
[153] Rozmowa z Marią Dąbrowską, [wywiad; rozmawiał:] W. P. Szymański, „Tygodnik Powszechny” 1964, nr 12, s. 1.
[154] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 597.
[155] L. Fryde, Odwet kobiety, „Bluszcz” 1933, nr 45, s. 8.
[156] Fryde przypominał, że w dramacie Uciekła mi przepióreczka na przykładzie postaci Przełęckiego pokazał Żeromski kolejny wariant kompleksu Judyma. Polemizował z nim J. Kaden-Bandrowski, który w odczycie Walka o nową kobietę („Wiadomości Literackie” 1930, nr 26) dowodził, że Żeromski skrzywdził Joasię.
[157] Niedatowana odpowiedź M. Dąbrowskiej (BUW, rkps 1385, t. X, k. 244–246) na listy W. Śniadowskiego z 1 VIII 1935 i 18 VIII 1935. Por. Ich noce i dnie…, s. 42–43.
[158] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 598.
[159] A. Hutnikiewicz, Nad dziełem…, s. 237.
[160] Por.: K. Kuliczkowska, Twórczość Marii Dąbrowskiej dla dzieci i młodzieży, w: Pięćdziesiąt lat twórczości…; Z. Adamczykowa, Maria Dąbrowska. Ku dziecku i wychowaniu, Katowice 2005 (tu także Spis artykułów Marii Dąbrowskiej na temat oświaty, szkolnictwa, wychowania oraz Wykaz autorów i książek dla dzieci recenzowanych przez Marię Dąbrowską).
[161] Herman Bang (1857–1912), duński pisarz i eseista, autor m.in. powieści Biały dwór (wyd. pol. z przedmową S. Przybyszewskiego, Lwów 1906).
[162] List M. Dąbrowskiej do E. Dieckmanna z 14 XI 1955 (Muzeum Literatury, nr inw. 5409, k. 9).
[163] M. Dąbrowska, Matka przewodniczka duchowa dziecka, Warszawa 1928, s. 6.
[164] M.in. H. Bergson, Matière et memoire, Paris 1896, przekł. pol. pt. Materia i pamięć. O stosunku ciała do ducha, przeł. W. Filewicz, Warszawa 1926, wyd. inne pt. Materia i pamięć. Studium nad stosunkiem ciała do ducha, przeł. z upoważnienia autora K. Bobrowska, Warszawa 1930.
[165] A. W. Lipatow, Ewolucja powieści-epopei. „Noce i dnie”: tradycje gatunku a indywidualność autorska, „Przegląd Humanistyczny” 1993, z. 5, s. 54.
[166] Por. Cz. Kosyl, Aluzyjność nazw własnych w dziele literackim, „Annales UMCS”, Sectio FF, vol. VI, 1988.
[167] Maria Dąbrowska mówi o „Nocach i dniach”, „Odrodzenie” 1948, nr 10, s. 2.
[168] A. Hutnikiewicz, Nad dziełem…, s. 236.
[169] K. Czachowski, Obraz współczesnej…, s. 218.
[170] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 587.
[171] Por. J. Tuczyński, Schopenhauer a Młoda Polska, Gdańsk 1987.
[172] K. Czachowski, Obraz współczesnej…, s. 217.
[173] Z. Starowieyska-Morstinowa, Poprzez nasze dnie i noce…, s. 13.
[174] Cyt. za: E. Trębaczkiewicz, Śladem filozofii europejskiej…, s. 94.
[175] Zagadnienie afirmacji życia skłoniło K. Czachowskiego do porównania dzieła Dąbrowskiej z twórczością Z. Nałkowskiej. Zdaniem krytyka postawa Nałkowskiej jest wynikiem wyrozumowanego przezwyciężenia pesymizmu, zaś u Dąbrowskiej efektem „założenia uczuciowego, regulowanego praktycznym idealizmem rozsądku”. Uważał jednak, że o ile autorka Granicy „odsłania w naszej współczesnej powieści kobiecej nowe widnokręgi”, to Dąbrowska „tylko udoskonala tradycyjny realizm Orzeszkowej” (K. Czachowski, Obraz współczesnej…, s. 223–4).
[176] M. Dąbrowska, Codzienna praca, Warszawa 1924, s. 5.
[177] M. Dąbrowska, Chłopi o sobie, „Wiadomości Literackie” 1936, nr 35, s. 1.
[178] E. Szemplińska, Rozmowa…, s. 2.
[179] Zob. I. Wojnar, Bergson, Warszawa 1985, s. 59.
[180] M. Dąbrowska, Piewca niedojrzałości duchowej, „Wiadomości Literackie” 1928, nr 18, s. 6. W artykule tym pisała także: „W każdym z nas istnieje dziedzina uczuć, które nazywamy ogólnikowo kosmicznymi. Nie są one ani radością, ani boleścią, ani cierpieniem, ani rozkoszą, ale towarzyszą tym wszystkim stanom naszego ducha jako niesłychanie wzmożone doznanie życia i jako niewyrozumowana pewność wartości istnienia”.
[181] M. Dąbrowska, Kilka myśli…, s. 582.