Europa. Najpiękniejsza opowieść. Marcin Libicki
w 1919 roku, a z Rosją pokojem zawartym w Rydze w 1921 roku. Traktat wersalski leżał już w gruzach po austriackim anszlusie w 1938 roku oraz demontażu Czechosłowacji w 1938 roku i w marcu roku 1939. 24 października 1938 roku niemiecki minister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop w rozmowie z polskim ambasadorem w Berlinie Józefem Lipskim zaproponował potwierdzenie układu o nieagresji z 1934 roku, wspólną politykę wobec Rosji polegającą na przystąpieniu Polski do paktu antykominternowskiego w zamian za przyłączenie Gdańska do Rzeszy oraz eksterytorialną linię kolejową i autostradę przez polskie Pomorze do niemieckich Prus Wschodnich. Propozycje te podtrzymały Niemcy w rozmowach Ribbentropa z polskim ministrem spraw zagranicznych Józefem Beckiem w styczniu 1939 roku.
Tymczasem wypadki austriackie i czeskie otrzeźwiły Francję, a szczególnie Anglię, która – jak pisze Wojciech Roszkowski – najbardziej przyczyniła się do odbudowy potęgi niemieckiej po I wojnie251. 30 marca 1939 roku ambasador brytyjski w Warszawie wręczył ministrowi Beckowi gwarancje brytyjskie na wypadek agresji niemieckiej, dwa tygodnie później to samo zrobiła Francja. 31 marca premier brytyjski Neville Chamberlain zapowiedział, że również Rumunia i Grecja mogą liczyć na angielską pomoc. Czy gwarancje angielskie miały na celu skierowanie ataku niemieckiego w pierwszej kolejności na wschód i południowy wschód zamiast na Francję i Anglię? Trudno odpowiedzieć z całą pewnością, ale wydaje się, że przede wszystkim Anglikom chodziło o zniechęcenie Hitlera do wojny przez pokazanie, że szantażem i groźbą nie uda mu się dokonać dalszych zaborów, unikając jednocześnie wojny europejskiej. W momencie udzielania gwarancje miały charakter jednostronny, a więc podejrzenia wobec Anglików wydają się nieuzasadnione, tym bardziej że to Polska – dotąd bezskutecznie – o sojusz wojskowy z Wielką Brytanią zabiegała. Niezależnie jednak od tego, jakie były intencje Anglików, pewne światło rzuca przemówienie Hitlera z 22 sierpnia 1939 roku w Obersalzbergu na konferencji z wyższymi dowódcami: „Było to dla mnie rzeczą jasną, że wcześniej czy później musi dojść do konfliktu z Polską […] sądziłem, że wpierw zwrócę się przeciw Zachodowi […]. Stało się dla mnie jasne, że [wówczas] zaatakuje nas Polska […]. Moja dotychczasowa polityka wobec Polski (Gdańsk i eksterytorialny korytarz) została rozbita przez interwencję Anglii […]. Obecnie istnieje prawdopodobieństwo, że Zachód nie zaatakuje nas”252. Przy założeniu, że Hitler był szczery, wynikają z tego przemówienia trzy rzeczy: po pierwsze konflikt z Polską był zaplanowany i nieunikniony, po drugie w razie konfliktu z Zachodem, Polska – zdaniem Hitlera – zaatakuje Niemcy od wschodu, i po trzecie, że gwarancje angielskie dla Polski uniemożliwiły spacyfikowanie Polski i zabór Gdańska i korytarza bez wojny. Sąd Hitlera, że Polska uderzy na Niemcy w razie ich wojny z Zachodem, nie jest przez niego uzasadniony udzieleniem Polsce gwarancji brytyjskich. Nadto mieliśmy porozumienie z Francją z 1921 roku, które i tak zobowiązywało nas do udzielenia jej pomocy w przypadku ataku niemieckiego. Cytowany tekst może być jednak, mimo wszystko, argumentem dla tych, którzy uważają, że gwarancje brytyjskie zmieniły kolejność ataków Hitlera – najpierw na Polskę, a później na Zachód, zamiast odwrotnie.
28 kwietnia 1939 roku Hitler wygłosił w Reichstagu niezwykle emocjonalną mowę, w której nazwał swoich przeciwników za granicą podżegaczami wojennymi, i jednocześnie wypowiedział traktat polsko-niemiecki z 1934 roku. 5 maja minister Beck w słynnej mowie sejmowej odrzucił niemieckie zarzuty i żądania dotyczące Gdańska i eksterytorialnej komunikacji przez polskie Pomorze. W nadchodzących miesiącach rozpoczęły się nerwowe starania mocarstw zachodnich z jednej strony, a Niemiec z drugiej o pozyskanie Związku Radzieckiego. Rosja godziła się – zapewne nieszczerze – na zajęcie stanowiska antyniemieckiego pod warunkiem zgody na wkroczenie swojej armii, na wypadek wojny, do Polski i państw bałtyckich. Państw bałtyckich nikt o zgodę nie pytał, ale kluczowe było stanowisko Polski, która te żądania odrzuciła, dobrze wiedząc, że aprobata w najlepszym wypadku byłaby zgodą na pokojowy podbój przez Sowiety, w najgorszym na podział Polski między Sowiety a Niemcy bez wystrzału, a możliwe, że przy aprobacie jakiegoś komunistycznego marionetkowego „rządu polskiego”, utworzonego na wzór niezrealizowanych planów z czasów wojny 1920 roku. Anglia i Francja nie warunkowały udzielenia swoich gwarancji od polskiej zgody na sowieckie żądania i zobowiązały się do rozpoczęcia działań wojennych najpóźniej 15 dni od rozpoczęcia ataku niemieckiego przeciwko Polsce.
Równocześnie z rozmowami z Francją i Anglią Stalin prowadził rokowania z Niemcami, przy czym jednoczesne rozmowy z Anglią i Francją dawały mu możliwość podbijania stawki. A stawką było przywrócenie granic carskiej Rosji w takim stopniu, w jakim to było możliwe. Spółka z Hitlerem wydawała się bardziej obiecująca i 23 sierpnia 1939 roku Sowiety zawarły z Niemcami pakt, który przeszedł do historii pod nazwą paktu Ribbentrop–Mołotow (Mołotow był od 3 maja komisarzem, czyli ministrem spraw zagranicznych ZSRR). Formalnie był to pakt o nieagresji, ale kluczowy był jego tajny załącznik: przewidywał podział Polski w ten sposób, że z grubsza terytoria, które stanowiły do 1918 roku formalnie część Cesarstwa Rosyjskiego, a także dawna Galicja Wschodnia ze Lwowem, czyli część dawnego zaboru austriackiego, będą włączone do ZSRR, a ziemie zaboru pruskiego oraz dawne Królestwo, będące dawniej częścią zaboru rosyjskiego oraz Galicja Zachodnia, czyli zachodnia część zaboru austriackiego z Krakowem, przypadną Niemcom. Nadto w rosyjskiej strefie wpływów znajdą się obszary przeznaczone do podboju w następnej kolejności, a więc Finlandia, Łotwa, Estonia i Besarabia należąca do Rumunii od 1918 roku, a poprzednio do Rosji carskiej. Tak więc z pewnymi korektami miała zostać przywrócona dawna granica wschodnia Imperium Rosyjskiego sprzed 1914 roku.
1 września 1939 roku – Niemcy atakują Polskę, wybucha II wojna światowa. Dnia 17 września 1939 roku Rosja atakuje Polskę. Rozpoczyna się okres 6 lat bezprzykładnych zbrodni niemieckich i bolszewickich. Od 14 maja 1940 roku do 16 czerwca 1940 roku podbój Francji przez Niemców, 13 sierpnia-12 października 1940 roku Bitwa o Anglię – Niemcy bez sukcesu. 22 czerwca 1941 roku wybucha wojna niemiecko-sowiecka. Koniec 1941 roku – do wojny przystępuje Japonia po stronie Niemiec, Stany Zjednoczone po stronie Anglii. Załamanie inwazji niemieckiej na ZSRR – przełom 1942/1943: katastrofa pod Stalingradem. 10 lipca 1943 roku alianci lądują na Sycylii i spychają Niemców stopniowo ku północy. Przełom listopada i grudnia 1943 roku – spotkanie Churchilla, Roosevelta i Stalina w Teheranie – wstęp do oddania ZSRR Europy Wschodniej i Środkowej
Dnia 25 sierpnia 1939 roku Wielka Brytania podpisała z Polską układ o wzajemnej pomocy wojskowej. Nie wstrzymało to Hitlera i 1 września 1939 roku Niemcy uderzyły na Polskę, bez wypowiedzenia wojny, zrównując z ziemią ciężkim bombardowaniem graniczne miasteczko Wieluń, co stanowiło początek trwającego całą wojnę łamania przez Niemców prawa międzynarodowego. Parę minut po ataku na Wieluń o godzinie 4.45 na polską placówkę na Westerplatte spadły pociski wystrzelone przez pancernik niemiecki „Schleswig-Holstein”, a armie niemieckie przekroczyły granicę Polski na całej jej długości. 3 września 1939 roku Anglia i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę, a chociaż nie przystąpiły do żadnych działań, do których same się zobowiązały, II wojna światowa stała się faktem. Polska, stawiając samotnie czoła najazdowi niemieckiemu, nie miała żadnych szans – do 16 września 1939 roku polska armia została rozgromiona, aczkolwiek pojedyncze jednostki jeszcze walczyły – tak więc od 9 do 20 września trwała bitwa nad Bzurą. Warszawa poddała się dopiero 26 września, obrona Helu trwała do 2 października, a bitwa pod Kockiem skończyła się 4 października 1939 roku. Tymczasowa rada wojenna aliantów – Anglii i Francji – już 12 września na naradzie w Abbeville uznała, że kampania wojenna w Polsce została przegrana i że ewentualne odciążenie Polski nie ma żadnego sensu. 17 września Polska została zaatakowana ze wschodu przez Związek Sowiecki, co przyspieszyło jej upadek. 17 września Rząd Polski oraz Wódz Naczelny ewakuowali się do Rumunii. Wódz Naczelny wydał rozkaz zaniechania walki z wojskami sowieckimi. Polska została wymazana z mapy Europy, a Niemcy z Sowietami podzieliły między siebie terytorium z pewnymi korektami wobec swych wcześniejszych ustaleń, na rzecz Niemiec przesuwając nieco na wschód nową granicę niemiecko-rosyjską, za co Niemcy oddawały w tak zwaną strefę wpływów – czyli na łup Sowietów – Wileńszczyznę, którą ci wielkodusznie