Pod nóż. Arnold van de Laar

Pod nóż - Arnold van de  Laar


Скачать книгу
nie zajął żadnego stanowiska w tej sprawie, jednak organizatorzy wycieczek, nie czekając na jego decyzję, wykorzystywali szansę, że być może znajduje się on jeszcze gdzieś na ziemi. Posiadanie świętych relikwii stanowiło pokaźne źródło dochodów dla miasta czy wsi. Pielgrzymi byli pierwszymi turystami Europy, a turystyka już wtedy stanowiła lukratywne zajęcie. Kolonia miała szczątki Trzech Królów, Konstantynopol rękę św. Jana Chrzciciela, Trewir świętą suknię Jezusa, Brugia świętą krew, a odłamki świętego krzyża były porozrzucane po całym kontynencie. Kiedy miasteczko Charroux we Francji ogłosiło, że posiada napletek Jezusa, tę najświętszą ze wszystkich relikwii, natychmiast zgłosiło się dziesięć innych miejscowości w Europie, rzekomo także go posiadających. Nawet Antwerpia. Ostatni z owych napletków został skradziony w 1983 roku z włoskiej wioski Calcata.

Zapalenie

      Zapalenie jest reakcją ciała na uszkodzenie. Reakcje zapalne są zróżnicowane i skomplikowane, a odpowiadają za nie różne typy komórek, które wydzielają duże ilości rozmaitych substancji, wywołujących wielorakie reakcje i przekazujących sygnały innym komórkom. Reakcja zapalna może przyjmować różne i złożone formy, zależnie od tego, co wywołuje zapalenie. Opuchlizna skręconej kostki, ból zęba, egzema, biegunka, AIDS, kaszel palacza, brodawki, zakażenie rany, odrzucenie przeszczepu nerki, katar sienny, zaburzenia tarczycy, łupież, tyfus, astma, miażdżyca i bąbel po ukąszeniu komara – wszystkie są objawami stanu zapalnego, zawsze z inną reakcją na początku. Lokalne objawy zapalenia można ująć w pięć symptomów: rubor – zaczerwienienie, calor – ciepło, dolor – ból, tumor – obrzęk, functio laesa – upośledzenie funkcjonowania. Dwa rodzaje komórek są niezbędne w reakcjach zapalnych. Makrofagi, duże komórki, są dostarczane na miejsce zapalenia, żeby usunąć bałagan po uszkodzeniu. A limfocyty, małe komórki – żeby rozpoznać intruza i wytworzyć skuteczne przeciwciała do jego zwalczania. Reakcja zapalna organizmu na ciało obce, która wymyka się spod kontroli, nazywa się alergią. Atak intruzów (wirusa, bakterii lub pasożytów) wywołuje reakcję zapalną. Jeśli komórki zapalne przez przypadek postrzegają komórki własnego ciała jako ciała obce, powstaje choroba autoimmunologiczna, jak na przykład reumatyzm, w którym części stawów atakuje stan zapalny.

      Według legendy francuska rodzina królewska wywodziła się w prostej linii, przez Karola Wielkiego, od Jezusa z Nazaretu (a więc tym samym także od Abrahama). Ostatnim jej potomkiem miał być Ludwik XVI. Można przyjąć, że napletek tego króla przyczynił się pośrednio do wywołania rewolucji francuskiej, której wybuch, jak wiadomo, przypłacił on życiem. Ludwik XVI cierpiał prawdopodobnie na fimozę.

      W dniu 16 maja 1770 roku młody Louis Auguste, delfin Francji, ożenił się z austriacką arcyksiężną Marią Antoniną. Oboje byli jeszcze dziećmi. On miał lat piętnaście, ona czternaście. W noc poślubną zasnął, a następnego ranka wstał wcześnie i pojechał na polowanie. Jego dziadek, król Ludwik XV, szlachta na dworze i wszyscy obywatele Francji żywo interesowali się życiem miłosnym księcia, który sam nie był nim specjalnie zainteresowany. Maria Antonina była piękna i księciu życzliwa, ale miała pecha poślubić jedynego Ludwika z francuskiej dynastii, który nie miał temperamentu i gorącej krwi. Jej Ludwik był apatycznym, oziębłym chłopcem z impotencją, który, jak się wydawało, nigdy nie wyrośnie z okresu dojrzewania. Krążyły pogłoski, że książę nie mógł spełnić aktu miłosnego z powodu nieprawidłowej budowy genitaliów i że konieczna jest pewnie prosta operacja, żeby zaradzić temu problemowi. Dwa miesiące po ślubie Ludwik został zbadany przez doktora Germaina Pichaulta de La Martinière, który jednak nie znalazł żadnych nieprawidłowości wymagających operacji.

      Kiedy po dwóch latach młody Ludwik nadal nie wypełnił swoich obowiązków małżeńskich, wezwał go do siebie dziadek, żeby osobiście przeprowadzić inspekcję klejnotów rodowych. Ludwik zwierzył mu się, że przy akcie miłosnym sprawiają ból i dlatego boi się posunąć dalej. Król stwierdził to, co podejrzewał: nieprawidłowość budowy penisa, bliżej nieopisaną. Skierował swego wnuczka do lekarza, Josepha-Marie-Fraçois de Lassone’a. Ten zbadał go w 1773 roku i oficjalnie oświadczył, że miejsca intymne delfina są zbudowane prawidłowo. Lassone sądził, że impotencja bierze się raczej z niezręczności i niewiedzy młodej pary. Powszechnie jednak uważano, że książę ma za wąski napletek i to w nim leży przyczyna.

      W 1774 roku stary król zmarł, a książę impotent został królem Ludwikiem XVI. Teraz sprawa stała się nagląca. O braku życia seksualnego króla krążyło wiele pogłosek, plotkowano na dworze i w mieście. We Francji huczało od wierszyków, dowcipów i piosenek o rzekomej stulejce monarchy. W dniu 15 stycznia 1776 roku Ludwik XVI odwiedził w końcu chirurga, Jacques’a-Louisa Moreau, w paryskim Hôtel-Dieu. Maria Antonina pisała później do swojej matki, że chirurg powiedział jej mężowi to samo co inni lekarze: że problem przejdzie również bez operacji. Ludwik musi się po prostu przemóc.

      Moreau miał rację, tak jak jego kolega Lassone. Dzisiaj wiemy, że stulejka w młodym wieku często przechodzi sama przez spontaniczne erekcje nocne i aktywność seksualną, a operacja jest konieczna tylko w ciężkich przypadkach. Niestety nie znamy żadnych szczegółów oględzin chirurga z XVIII wieku, ale już sam fakt, że to król udał się do szpitala, żeby zobaczyć się z chirurgiem, a nie chirurg został wezwany do pałacu, wskazuje, że rzeczywiście coś było nie tak. Napletek musiał być naprawdę trochę za wąski.

      W 1777 roku brat Marii Antoniny przyjechał wraz ze swoim orszakiem z wizytą, żeby zrobić z tym porządek. Poważnie porozmawiał ze szwagrem i jeszcze raz wezwano doktora Lassone’a. Tym razem nie było oficjalnego raportu, ale rezultat był. Kilka tygodni później, w sierpniu tego roku, Ludwik i Maria Antonina byli zachwyceni. Udało się. Poproszono doktora Lassone’a o formalne potwierdzenie. Po siedmiu latach małżeństwo zostało skonsumowane, spotkanie małżonków w łożu królewskim trwało godzinę z kwadransem. Maria Antonina napisała do matki entuzjastyczny list o intensywnej rozkoszy, jaką przy tym czuła. Rok później, 19 grudnia 1778 roku, urodziła córeczkę, Marie-Thérèse.

      Kuszące jest porównanie tej sytuacji z rodziną Abrahama, ale na operację napletka lub obrzezanie francuskiego króla nie ma żadnych oficjalnych dowodów. Chyba to jednak nie przypadek, że właśnie doktor Lassone znał się dobrze na chirurgicznym leczeniu fimozy. Wymyślił nawet własną technikę operacyjną, którą opisał kilka lat później, w 1786 roku. Zabieg był ograniczony do minimum, nie rozcinano wąskiego napletka, tylko robiono kilka poprzecznych nacięć ułatwiających jego rozciągnięcie. Praeputium było całkowicie zachowane i niezdeformowane. Czyżby Lassone przeprowadził taki zabieg u króla?

      Ponieważ nie podano do wiadomości jasnego, chirurgicznego wyjaśnienia nagłej ciąży królowej, lud zaczął się zastanawiać, czy to nie cudzołóstwo. W następnych latach para królewska rzadko dzieliła łoże, a Marię Antoninę widziano w towarzystwie innych mężczyzn. Wybuchła rewolucja francuska. Ludwik z żoną zostali uwięzieni, to zaś, co zdarzyło się w 1793 roku, przeszło do historii. Mieli razem czwórkę dzieci. Tylko najstarsza córka przeżyła okres rewolucji.

      Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia w 2006 roku 665 milionów mężczyzn i chłopców na świecie zostało obrzezanych. Napletek waży tylko kilka gramów, ale razem daje to kilkaset tysięcy kilogramów każdego roku. Trzydzieści procent obecnej populacji świata stanowią obrzezani. Dlatego obrzezanie jest bez wątpienia najczęściej przeprowadzaną operacją, nie tylko teraz, ale i w całej historii ludzkości.

      Dawniej napletek był, być może słusznie, nazywany niehigienicznym. W języku arabskim zabieg obrzezania określa się słowem „oczyszczenie”. W czasach współczesnych jednak prewencyjne usuwanie napletka nie przynosi żadnych udowodnionych korzyści medycznych. Przy obecnych standardach chirurgii powikłania prawie nie występują, ale zdarzają się silne krwawienia lub zakażenia, kończące


Скачать книгу