UNSCRIPTED. MJ DeMarco

UNSCRIPTED - MJ DeMarco


Скачать книгу
powodu Rezerwa Federalna jest tak zainteresowana promocją koncepcji, wedle której wykształcenie wyższe warte jest 20 pierdylionów dolarów.

      Pieniądze mają obecnie pokrycie nie w złocie, ale w krwi — w Tobie. A SKRYPT Tobą zarządza. W 1933 roku prezydent Franklin Roosevelt wybrukował dla waluty drogę, dzięki której jest ona zabezpieczona ludźmi, a nie dobrami fizycznymi, takimi jak na przykład złoto. Kiedy słyszysz frazę „wsparte pełną wiarą i za sprawą rządu Stanów Zjednoczonych”, tak naprawdę słyszysz: „wsparte obywatelami Stanów Zjednoczonych”. Nasz system finansowy opiera się na naszych plecach, a SKRYPT upewnia się, że rybki pozostają w stawie, podczas gdy zabezpieczenie ludzkie napycha system. I mimo faktu, że teoretycznie jesteśmy wolni w naszych wyborach, nie jesteśmy w istocie wolni w kwestii suwerenności.

      Zdaję sobie sprawę, że są to odważne wywody. Zniewolony, a nie wolny? Wszystko, co mam, w rzeczywistości nie jest moje? Całe szczęcie nie musisz w to wierzyć, bo, mówiąc szczerze, większość i tak nie uwierzy. Ale to jest w porządku, ponieważ nie musisz „kupować” argumentu niewolnictwa, aby osiągnąć życie wolne od SKRYPTU. Ta część książki nie dotyczy suwerenności, słomianej osobowości, podporządkowanego systemu bankowego czy jakiegoś argumentu związanego z aktem urodzenia. Dotyczy prawa do swojego terytorium. Chodzi o zdjęcie opaski z oczu i zadanie trudnych pytań, jak na przykład: „Jeśli skonfiskowanie 100% Twojego produktu gospodarczego świadczy o Twoim niewolnictwie, to przy jakiej wartości akt ten nie czyni Cię niewolnikiem? Czy konfiskata 80%, a może 50%, czy może 39,6% powoduje, że nim nie jesteś?

      Oto szczera prawda na temat wolności i rzeczy, które wydaje nam się, że posiadamy.

      W 2014 roku zapłaciłem gotówką za dom w pięknym Fountain Hills w Arizonie. Jest mój — bez kredytów czy udziału banku. Wyzwalające, prawda? Niestety tak naprawdę nie jestem jego właścicielem. Rząd wydał mi sprawiedliwe pozwolenie, pozwalające mi z niego korzystać, pod warunkiem że gram na jego zasadach. W efekcie mój dom jest dzierżawiony od rządu (stanu Arizona), a mój roczny podatek od nieruchomości jest zapłatą za dzierżawę. Jeśli odmówię zapłaty podatku, rząd zabierze to, co wydaje się moje. Wysokość zaległej składki jest nieistotna — niezależnie czy będzie to 20 dolarów czy 20 tysięcy dolarów — to nie ma znaczenia. Przestań płacić i pożegnaj się ze swoją chatą. W Pensylwanii kobieta straciła dom, który został zlicytowany za niezapłacenie podatku, wynoszącego 6 dolarówXXIII.

      Można tu mówić o własności? Niezupełnie.

      To samo dotyczy Twojego samochodu. Zrezygnuj z polisy ubezpieczeniowej, prawa jazdy i zdejmij tablice rejestracyjne. Jak myślisz? Jak długo zdołasz tak jeździć, zanim zostaniesz zatrzymany i aresztowany, a Twój samochód zostanie odholowany? W moim rodzinnym stanie Illinois trwałoby to około 13 minut. Licencja jest podporządkowaną wolnością, którą kupiłeś od przyjaznego biurokraty z sąsiedztwa.

      Oto kolejna opowieść ukazująca hiperrzeczywistość, jaką jest wolność. Po mojej przeprowadzce moja poczta nie została sprawnie przekierowana na nowy adres. W rezultacie nastąpiła niedopłata podatku stanowego. Zanim dowiedziałem się o niedopłacie, stan Arizona zagroził mi przejęciem aktywów. Oto dokładne słowa zawarte w ich liście miłosnym, który do mnie zaadresowali, nazwanym „Ostatnie wezwanie przed wymuszonym zajęciem”:

      Wydział finansów przygotowuje się do wszczęcia działań przeciwko Tobie. Te działania mogą uwzględniać zatrzymania podatkowe i (lub) przymusowe ściągnięcie środków lub zajęcie konta bankowego, wypłaty czy innych aktywów.

      A kwota niedopłaty? Zatrważające 144,78 dolarów — dzisiejsza kwota, za którą Twoje życie zostanie skonfiskowane.

      Sprzedajemy nieruchomości utracone wskutek naruszenia prawa federalnego, ustanowionego przez Ministerstwo Skarbu za niepłacenie podatku dochodowego. Posiadamy różnorodne towary, takie jak samochody, samoloty, łodzie, nieruchomości, biżuterię, elektronikę, odzież, sprzęt przemysłowy i inne dobraXXIV.

      Znowu są to same fakty, a nie antyrządowa teoria spiskowa. Wszystko, co posiadasz, od obrączki ślubnej z diamentem, po tę obrzydliwą koszulkę, której nie powinieneś nosić, możliwe jest do skonfiskowania. Przestań grać według zasad podtrzymujących system SKRYPTU i zobaczysz, jak znika wolność. Suwerenność jest iluzją. Wolność to wybieg. Oczywiście UNSCRIPTED NIE jest o tym jak uniknąć podatków czy jeździć samochodem bez ubezpieczenia. Po prostu musimy przyjąć do wiadomości i zrozumieć grę, jednocześnie ucząc się, w jaki sposób można jej legalnie uniknąć.

      HIPERRZECZYWISTOŚĆ #9: KORPORACJE

      Enron, Worldcom, Comcast, Monsanto, Goldman Sachs.

      Te korporacje najpewniej wzbudzają negatywne skojarzenia. I prawdopodobnie w pełni zasłużenie. Poczytaj przez kilka minut Reddit, a przekonasz się, że świat nie pała miłością do dominującej na świecie formy biznesu — korporacji.

      W 2011 roku w programie Real Time with Bill Maher senator i kandydat na prezydenta Bernie Sanders powiedział: „Korporacje to nie ludzieXXV”. Podobnie twierdziła starająca się zdobyć poklask w kampanii senatorskiej Elisabeth Warren — „Korporacje to nie ludzie”. No i oczywiście owce odpowiedziały huczną owacją.

      Tak zgodna pogarda polityków wobec korporacji zazwyczaj wynika z dwóch przesłanek: (1) ich „tożsamości” w oczach prawa oraz (2) wpływu na legislację i elektorat poprzez lobbing i Komitety Działań Politycznych (ang. PAC — Political Action Committees) — uznanie dla wyroku Sądu Najwyższego z inicjatywy Citizens United. Oba argumenty zasługują na wyróżnienie z uwagi na fakt, że kosztowne korporacyjne wybory i procesy legislacyjne nie są w rzeczywistości niczym dobrym. Mimo to ich podstawowa teza „Korporacje to nie ludzie” jest w istocie fałszem — zarówno w oczach prawa, jak i w swojej czystej formie. Pod tym błędnym postrzeganiem świata kryje się następna hiperrzeczywistość: postrzeganie korporacji jako zła, monolitycznych superstruktur zrodzonych z niczego i odpowiedzialnych za każdy grzech wolnego świata.

      A jaka jest prawda? Siłą, która porusza tryby korporacji, nie są małpy, roboty czy sztuczna inteligencja, ale ludzie — menedżerowie, pracownicy, dyrektorzy i udziałowcy. A ci ludzie są w stanie popełnić każdy grzech, jaki możesz sobie wyobrazić. Korporacje są złe i chciwe? Nie — ludzie są źli i chciwi.

      Spójrz na to w ten sposób: gdybyś podczas spaceru z psem został postrzelony w nogę z przejeżdżającego samochodu, z którego otworzono ogień, na kogo byłbyś zły? Na samochód czy na ludzi biorących udział w strzelaninie? Samochody kierowane są przez ludzi — tak samo jak korporacje.

      Brak zaufania do korporacji jest gwarantowany, ale podstęp kryje się gdzie indziej. W korporacji udziałowcy wybierają kadrę dyrektorską. A udziałowcami nie są jakieś stwory żyjące w wieżach z kości słoniowej — są to zwykli ludzie, inwestujący w swoją emeryturę — mężowie, żony, dziadkowie i babcie. Twój ogrodnik, lokalny barman… — oni wszyscy są ogniwami korporacyjnego łańcucha i prawdopodobnie o tym nie wiedzą.

      Zaloguj się do swojej platformy usług maklerskich i kup akcję Apple. Teraz, będąc korporacją, stałeś się częścią następnej korporacji — udziałowcem, który otrzymuje głos w sprawie polityki korporacyjnej. Każdy, kto posiada akcję czy udziały, a nawet udział w funduszu emerytalnym, uwikłany jest w system korporacyjny! Kiedy babcia zainwestuje emeryturę w fundusz wzajemny


Скачать книгу