Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II. Отсутствует

Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II - Отсутствует


Скачать книгу
1944 r. przyniosło kres istnieniu okupacyjnych antykwariatów, wiele dzieł sztuki najróżniejszej proweniencji uległo wówczas zniszczeniu, wiele zaginęło, część szczęśliwie przetrwała. Szybko po wyzwoleniu handel sztuką otrząsnął się z tej traumy. Ten legalny funkcjonował w ograniczonej skali do 1950 r. Po tej dacie został upaństwowiony, aby czterdzieści lat później ulec na powrót prywatyzacji. Cały czas towarzyszyła mu szara strefa. Rzecz jasna toczył się i toczy bez ekstremalnych problemów i wyborów czasów okupacji, których zarys próbowałam przedstawić. Jedna z ówczesnych patologii rynku antykwarycznego jednak przetrwała, powodując jego trwałe zepsucie, odczuwalne dojmująco po dziś dzień: zatarcie prawdziwej proweniencji oferowanych obrazów i antyków, które do 1939 r. należały do żydowskich właścicieli.

      Słowa kluczowe

      żydowscy marszandzi i antykwariusze w Polsce, mienie ofiar Zagłady, rynek sztuki w okresie okupacji niemieckiej, nazistowski rabunek dzieł sztuki, Warszawa 1939-1945

      Abstract

      In pre-war Warsaw Jewish collectors and art dealers played an important role in the rather small milieu of art merchants and enthusiasts. Private collections of the more affluent art merchants, who ran professional art galleries on the most posh streets of the city, were regarded as excellent. The brothers Bernard and Abe Guntajer enjoyed the most esteem in that group. The rather large group of petty antiquaries and junk dealers held an adequately more modest position. Often speaking only Yiddish, they squeezed in tiny shops located not far away from the posh downtown.

      Almost all Warsaw Jewish art dealers, be they rich or poor, assimilated or Orthodox, died with their families, often anonymously, in the Warsaw ghetto or Treblinka. Only a handful survived on the ”Aryan” side. What happened with the objects collected in the Jewish art galleries and antique shops and with the private collections of their murdered owners? Who took their vacated place? Or in a broader sense: how did the antique market change in the occupied Warsaw? To what extent was that occupation-period trade based on works of art, valuables, and precious crafted objects which had belonged to Jews until the outbreak of the war? When, where, and by whom were those objects sold to aid or save the persons who were in hiding or locked in the ghetto? How often were such objects obtained by means of theft or blackmail only to be then bought by unscrupulous ”Aryan” antique merchants, who knew about those objects’ origin or were intentionally suppressing that knowledge?

      The author is trying to answer these questions using the surviving – unfortunately, sparse – archival documents, fragmentary recollections, and source materials comparing them with these ones from occupied Cracow and Lwów, which she is familiar with, and cautiously using an analogy with the art market mechanisms in other countries of occupied Europe.

      The interpretation difficulties also result from the mysteriousness of the sources, which was necessary due to the confidential character of art dealing, particularly during the occupation. For in the light of the German law it was illegal to trade objects of Jewish origin. Moreover, with survival of or aid to their owners at stake, one had to maintain utmost secrecy. Yet keeping the origin of the offered objects a secret or covering it up was equally often a means to conceal the dishonest way of taking possession of them or/and one’s illegal disposing of them. The line between such disparate reasons for heightened confidentiality was sometimes completely blurred.

      That occupation-period pathology of the antique market persisted, causing its lasting corruption, which is acutely felt even today, for the actual provenance of the offered paintings and antiques which had been Jewish property until 1939 remains vague.

      Key words

      Jewish art dealers in Poland, Holocaust era assets, art market during the Nazi occupation, Nazi looted art, Warsaw 1939-1945

      Elżbieta Janicka

      Zamiast negacjonizmu. Topografia symboliczna terenu dawnego getta warszawskiego a narracje o Zagładzie

      Polskie narracje o Zagładzie po 1945 r. w przeważającej mierze zacierały tożsamość ofiar. Stosowano w tym celu takie metody, jak: uniwersalizacja humanistyczna, uniwersalizacja antyfaszystowska, polonizacja, wreszcie chrystianizacja. W kolejnych wersjach w Zagładzie ginęli odpowiednio: ludzie, ofiary faszyzmu, Polacy, członkowie narodów Europy różnych wyznań ze szczególnym uwzględnieniem chrześcijan615. Po zakończeniu ponaddziesięcioletniej bitwy symbolicznej wokół klasztoru karmelitanek i żwirowiska w Auschwitz – nawet jeżeli z terenu przylegającego do obozu w Auschwitz nie usunięto tzw. krzyża papieskiego i nie zdjęto krzyża dominującego nad Birkenau – Zagładę „zwrócono” Żydom616.

      Czy opowieść o Zagładzie jako zbrodni dokonanej na Żydach zagraża dzisiaj polskiej większościowej, dominującej, heroiczno-martyrologicznej opowieści o przeszłości? Tak i nie. Nie zagraża dopóty, dopóki definiujemy Zagładę jako niemiecką zbrodnię państwową dokonaną na ziemiach okupowanej Europy. Zaczyna zagrażać i to w sposób zasadniczy, jeżeli – w myśl postulatu Jana Tomasza Grossa – uwzględnimy, że Zagłada „była to również (a może przede wszystkim?) mozaika, na którą składały się oddzielne epizody, improwizacje lokalnych kacyków, a także niewymuszone odruchy i zachowania ze strony otoczenia”617. W tym drugim przypadku większościowe praktyki lokalnych społeczności należy określić mianem „uzupełniania i uszczelniania hitlerowskiej machiny eksterminacji”618. Zagłada jako niemiecka zbrodnia państwowa i lokalny kontekst społeczno-kulturowy weszły w relację sprzężenia, które można określić mianem synergii – współdziałania czynników wzajemnie potęgujących swoją efektywność. Ta obserwacja pozwala lepiej zrozumieć, dlaczego stawką polskiej opowieści o Zagładzie był i w przytłaczającej większości wypadków nadal pozostaje wizerunek Polski i Polaków.

      Przedmiotem mojego zainteresowania są strategie zagospodarowania przestrzeni symbolicznej dawnego getta warszawskiego. Topografia symboliczna stanowi formę narracji o historii i tożsamości grupy, względnie grup nie tyle zamieszkujących dane terytorium, ile posiadających dostęp do środków kontroli przestrzeni. Dlatego też symboliczne zagospodarowanie terenu znakomicie ujawnia relacje władzy (dominacji/podporządkowania) i charakter wyobrażeń ustanawiających wspólnotę przez włączenie w jej obręb jednych, wykluczenie zaś drugich619. W wypadku dawnego getta warszawskiego mamy do czynienia z sytuacją właściwie laboratoryjną. Lewobrzeżna żydowska Warszawa została niemal całkowicie zrównana z ziemią przez nazistowskie Niemcy w okresie żydowskiego powstania oraz w wyniku prowadzonych po jego upadku systematycznych prac rozbiórkowych. Stąd też prawie całkowity brak oporu materii w postaci namacanych śladów żydowskiej przeszłości tej części miasta. Pytanie badawcze, które będzie mi towarzyszyć, dotyczy tego, w jaki sposób narracja zapisana w topografii symbolicznej traktuje wiedzę rzeczową o dziejach miejsca i o historii zagłady Żydów.

      Przestrzeń pożydowska 620

      „Naznaczanie przestrzeni” to kategoria zastosowana przez Manuela Castellsa do opisu miasta jako formy – czy zbioru form – ekspresji symbolicznej. Miasto jest w tym ujęciu polem gry o władzę symboliczną, co przejawia się w dążeniu do naznaczania przestrzeni „czy to przez oznaki władzy […], czy to przez uchwytną konkretyzację wartości”621. Dobitniej sformułował rzecz Sławomir Kapralski, rezygnując z kategorii pola gry na rzecz kategorii pola bitwy. W opisanym przez niego modelu wspólnoty zamieszkujące jedną przestrzeń fizyczną rywalizują o symboliczną – i nie tylko – dominację nad terytorium:

      W ten sposób krajobraz staje się polem bitwy: miejscem, w którym grupy współzawodniczą o jak najpełniejszą z możliwych reprezentację swojej tożsamości, próbując – zgodnie z zasobem środków, którym dysponują – ustrukturyzować


Скачать книгу

<p>615</p>

Por. np.: Lucy Dawidowicz, Appropriating the Holocaust: Polish Historical Revisionism [w:] The Holocaust and the Historians, Cambridge, MA: Harvard University Press, 1981, s. 88-124; Jonathan Heuner, Auschwitz, Poland, and the Politics of Commemoration, 1945-1979, Athens: Ohio University Press, 2003; Piotr Forecki, Zbiorowe zapominanie Zagłady w PRL [w:] idem, Od„Shoah” do „Strachu”. Spory o polsko-żydowską przeszłość i pamięć w debatach publicznych, Poznań: Wydawnictwo Poznańskie, 2010, s. 13-114; Jean-Charles Szurek, Le camp-musée dAuschwitz en 1989 [w:] idem, La Pologne, les Juifs et le communisme, Paris: Michel Houdiard Éditeur, 2010, s. 11-29; Les doutes de l’antifascisme. Table Ronde, 16 février 1990 [w:] ibidem, s. 30-51.

<p>616</p>

Por. Piotr Forecki, Spory o symboliczne panowanie nad Auschwitz-Birkenau [w:] idem, Od „Shoah” do „Strachu”.., s. 167-280; Geneviève Zubrzycki, Krzyże w Auschwitz. Tożsamość narodowa, nacjonalizm i religia w postkomunistycznej Polsce, tłum. Paweł Tomanek, Kraków: Nomos, 2014.

<p>617</p>

Jan Tomasz Gross, Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka, Sejny: Pogranicze, 2000, s. 91.

<p>618</p>

Por. Elżbieta Janicka, Tomasz Żukowski, Ci nie są z ojczyzny naszej, „Gazeta Wyborcza”, 29-30 X 2011, s. 20.

<p>619</p>

W polskiej literaturze zagadnienie stosunków władzy i konstruowania wspólnoty na przykładzie zagospodarowania przestrzeni symbolicznej analizują m.in. Bohdan Jałowiecki (por. idem, Przestrzeń jako pamięć, „Studia Socjologiczne” 1985, nr 2) i Lech M. Nijakowski (por. idem, Domeny symboliczne. Konflikty narodowe i etniczne w wymiarze symbolicznym, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar, 2007). „Domena symboliczna” u Nijakowskiego oznacza „terytorium, nad którym dana grupa panuje symbolicznie” (ibidem, s. 108).

<p>620</p>

Kategoria autorstwa Konrada Matyjaszka wypracowana w dyskusji z koncepcją Jewish space Diany Pinto (por. idem, Przestrzeń pożydowska, „Studia Litteraria et Historica” 2013, nr 2, s. 130-147).

<p>621</p>

Manuel Castells, Kwestia miejska, tłum. Bohdan Jałowiecki, Warszawa: PWN, 1982, s. 241. Por. przegląd literatury przedmiotu: Ewa Kaltenberg-Kwiatkowska, O oznaczaniu i naznaczaniu przestrzeni miasta, „Przegląd Socjologiczny” 2011, t. 60, nr 2-3, s. 135-165.