Błąd Darwina. Отсутствует

Błąd Darwina - Отсутствует


Скачать книгу
doboru naturalnego jest wewnętrznie błędna. Problem nie polega tylko na niejednoznaczności danych: u samych podstaw pojawia się pęknięcie.

      4

      wiele ograniczeń, wiele środowisk

      W ostatnich latach pojawiło się wiele głosów, które domagały się rozważenia doboru na wielu poziomach i zrewidowania tradycyjnie neodarwinowskiego myślenia, zgodnie z którym albo indywiduum, albo populacja jako całość stanowią jedyne jednostki doboru. Istnieją procesy selekcyjne, synergie i konkurencje, które zachodzą również na poziomie genów, chromosomów, całych genomów czy epigenomów, komórek, rozwijających się tkanek, spokrewnionych grup, społeczeństw i wspólnot – jak również, oczywiście, organizmów i populacji. Każdy z tych poziomów wykazuje specyficzną dynamikę, między zjawiskami poziomów bezpośrednio ze sobą sąsiadującymi zachodzą zaś specyficzne interakcje i zjawiska stykowe między poziomami bezpośrednio wyższymi i niższymi (Michod 1999).

      W tym rozdziale omówimy niektóre z nich.

      selekcja bez adaptacji

      Obok nowych odkryć i prądów rozwojowych, które już omówiliśmy, chcielibyśmy też wspomnieć o zagadkach (dla tradycyjnych neodarwinistów), które są znane od dziesięcioleci, choć do niedawna nie traktowano ich poważnie. Przed epopeją związaną z odkryciem chaperonu HSP90 natknięto się na wiele innych, analogicznych zjawisk, które warto choćby z grubsza omówić.

      Wspomniany już brytyjski genetyk i embriolog Conrad Hal Waddington w latach pięćdziesiątych wykazał, że w pewnych nietypowych warunkach środowiskowych powtarzalna, sztuczna selekcja doprowadzić może do wyłonienia nowych fenotypów, które pozbawione są oczywistych związków adaptacyjnych do owych warunków. Na przykład w niewielkiej części szczepów muszki owocowej, których rozwój na etapie jaja następował w oparach eteru, pojawia się (początkowo dość mała) dodatkowa para skrzydeł. Wielokrotne krzyżowanie selektywne tych odmian w kolejnych generacjach, w połączeniu z dalszym poddawaniem potomstwa działaniu eteru na etapie rozwoju w jaju, doprowadziło do zwiększenia procentu osobników z dodatkową parą skrzydeł (mających dwie pary zamiast jednej). Dodatkowa para to nie zarodki zwykłych skrzydeł, zwanych przezmiankami i występujących w stanie naturalnym, lecz raczej małe skrzydełka (halteres)83. Waddington zauważył, że po kilku generacjach krzyżowania i poddawania wpływowi eteru pojawiają się jednostki, które bez wpływu eteru rodzą potomstwo o dwóch skrzydłach. Nowy fenotyp stabilizuje się. Zauważmy, że dobór naturalny nie byłby w stanie wytworzyć tych dodatkowych skrzydeł, tego typu spontaniczna zmienność nie pojawia się bowiem w populacji. Waddington i inni stosowali podobne procedury i otrzymali zbliżone efekty w przypadku wielu odmiennych cech. Kolejny ciekawy wariant pojawia się na przykład u muszek, które rozwijają się w wysokich temperaturach, a następnie są krzyżowane. Charakteryzują się one znacznie powiększonymi oczami (Waddington 1956, 1957). Selektywne krzyżowanie po kilku pokoleniach również doprowadza do stabilizacji fenotypu, który pojawia się, nawet gdy potomstwo rozwija się w normalnych warunkach. Waddington nazywa to zjawisko „asymilacją genetyczną”.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      Do tłumaczenia pojęcia free-riding używam dwóch metafor: „jazdy na gapę” i „podczepiania się”. W tym duchu można powiedzieć, że własności podczepione to gapowicze, którzy korzystają z własności przyczynowo związanych z adaptacją; oraz że własności pierwszego rodzaju są podczepione pod drugie. Przypisy oznaczone gwiazdką pochodzą od tłumacza.

      2

      Podobieństwo fenotypów jest zatem świadectwem wspólnych im cech dziedzicznych. Można by zastanawiać się, jak należy definiować pojęcie fenotypu (a niektórzy faktycznie podejmują tego rodzaju wysiłek). Nie chcemy jednak wchodzić w tego rodzaju spory. Po pierwsze szczegóły tego czy innego rozwiązania nie będą bowiem miały wpływu na podjęte przez nas zagadnienia, po drugie zaś uważamy, że toczenie sporów o definicje to kompletna strata energii.

      3

      Zasada ta obowiązuje, rzecz jasna, jedynie hasłowo. Niektóre podobieństwa na poziomie fenotypów są wszak rezultatem konwergencji ewolucyjnych. Przyjmiemy więc bez dalszego uzasadniania, że od tej ogólnej reguły będą istnieć wyjątki, czyli że podobieństwa fenotypowe są zazwyczaj tłumaczone przez występowanie wspólnych przodków.

      4

      Podobieństwa między WI a TE to powracający wątek pism Skinnera. „Tak jak przeżycie tłumaczy nam odruchy bezwarunkowe, tak «warunki wzmacniania» mogą wyjaśnić odruchy warunkowe” (Skinner 1976, s. 43). „Teoria ewolucyjna sprawiła, że wyposażenie genetyczne człowieka zaczęliśmy rozumieć nie w kategoriach zadanego z góry planu, lecz następującej po fakcie selekcji ze względu na warunki przeżycia. Teoria warunkowania sprawiła zaś, że działanie ludzkie zaczęliśmy interpretować nie w kategoriach wyprzedzającego ją zamiaru czy planu, lecz późniejszej selekcji przez warunki wzmacniania. Warunki wzmacniania przypominają też warunki przeżycia pod względem szczególnej roli nowości. Zarówno w przypadku doboru naturalnego, jak i warunkowania instrumentalnego pojawianie się «mutacji» odgrywa istotną rolę” (Skinner 1976, s. 246–247).

      5

      Te dwa sposoby myślenia o DN może łączyć fakt, że samo powstawanie gatunków jest procesem, w którego obrębie dystrybucja fenotypów w populacji ulega zmianie.

      6

      Istotne jest, by odróżnić „myślenie populacyjne” (czyli metateoretyczny pogląd, zgodnie z którym głównym celem teorii ewolucyjnej jest ukazanie procesów, które modyfikują w czasie względną częstotliwość fenotypów danej populacji) od koncepcji, że populacje są „jednostkami doboru naturalnego” (czyli tezy, która w przybliżeniu głosi, że to stopień przystosowania populacji, a nie poszczególnych jednostek stanowi parametr rosnący wraz z upływem czasu). We współczesnych rozważaniach nad ewolucją powszechnie akcentuje się rolę „myślenia populacyjnego”. Tezy na temat jednostek selekcji są często podawane w wątpliwość, na przykład w dyskusjach nad ewolucją altruizmu (zob. Sober i Wilson 1998).

      7

      Profil psychologiczny trzeba więc odróżnić od fenotypu psychologicznego. To drugie pojęcie z założenia odnosi się wyłącznie do tych cech psychologicznych, które są dziedziczne. Powszechnie przyjmujemy zaś, że cechy nabyte do nich nie należą.

      8

      To właśnie wymóg, by bodźce


Скачать книгу

<p>83</p>

Gen ultrabithorax (Ubx) u normalnej muszki jest eksprymowany w trzecim segmencie tułowia dla wytwarzania przemian w rozwoju zarodkowym. Ciekawym przykładem wymienności reakcji na wydarzenia zewnętrzne i zmiany genetyczne jest to, że fenotypy wywodzące się z dobrze charakteryzowanych (homeotycznych), nieletalnych mutacji genu Ubx są znacząco podobne do fenotypów wywodzących się z wczesnej ekspozycji na opary eteru.