Bohaterska obrona Monte Cassino 1944. Aliancka kompromitacja na włoskiej ziemi. Katriel Ben Arie

Bohaterska obrona Monte Cassino 1944. Aliancka kompromitacja na włoskiej ziemi - Katriel Ben Arie


Скачать книгу
ministrem spraw zagranicznych Guariglią. Skargi Ambrosio na koncentrację wojsk niemieckich w północnych Włoszech oraz jego żądanie, aby włoskie wojska znajdujące się w południowej Francji i północnej Jugosławii wycofać do Włoch celem obrony swojego kraju zostały przez Keitla kategorycznie odrzucone i w końcu Włosi ustąpili na całej linii. Na zakończenie spotkania Keitel podsumował – a Ambrosio „wyraźnie się zgodził” – że jednomyślnie zdecydowano o następujących krokach: dostarczyć zaopatrzenie i posiłki do niemieckich jednostek w południowych Włoszech; dać pierwszeństwo ruchom wojsk niemieckich w północnych Włoszech przed potrzebami wojsk włoskich na tym obszarze – bo przecież Comando Supremo zgodziło się na przysłanie wojsk niemieckich; bronić przejść alpejskich wojskami obu krajów; wreszcie odstąpić od wycofania włoskiej 4. Armii z południowej Francji27.

      Już następnego dnia Ambrosio zarządził wysłanie dwóch dywizji alpejskich na obszar przełęczy w Alpach zaś dwie inne dywizje skierował w rejon La Spezia, tj. do głównej bazy włoskiej marynarki, którą chętnie zajęliby zarówno Niemcy, jak i alianci. Szczególnie duże napięcie panowało w rejonie przełęczy alpejskich – a największe w okolicy Przełęczy Brennera – ponieważ włoscy dowódcy, zgodnie z rozkazem Comando Supremo, domagali się wycofania wszystkich niemieckich wojsk z tego rejonu i przejęcia przez włoskie jednostki całej odpowiedzialności za ochronę dróg transportu. Niemieccy dowódcy, przestrzegając w tym jasnych rozkazów Oberkommando der Wehrmacht, stanowczo odmówili wycofania swoich wojsk i ostrzegli Włochów przed możliwymi konsekwencjami ich zachowania. Ze swojej strony OKW czyniło nawet wyrzuty Comando Supremo, że wysłało swoje dywizje na niemiecką granicę.

      Kwestia zaangażowania tych dwóch dywizji alpejskich stała się przedmiotem obrad podczas kolejnego spotkania na wysokim szczeblu, które odbyło się w Bolonii 15 sierpnia 1943 roku, kiedy to Rommel i szef Sztabu Dowodzenia Wehrmachtu, generał Jodl, spotkali się z włoskim szefem sztabu generalnego generałem Roattą, któremu towarzyszył generał Rossi. Gwardia honorowa SS, która ustawiła się na powitanie Włochów, wywarła tak wojownicze wrażenie, że nawet niektórzy niemieccy uczestnicy uznali tę celową zniewagę za niemądrą. Użycie tego straszliwego oddziału honorowego symbolizowało pełne wzajemnej nieufności stosunki, jakie odtąd będą panowały pomiędzy oboma partnerami. Podczas rozmów Niemcy domagali się wspólnej ochrony wszystkich znacznych obiektów wojskowych w rejonie południowego Tyrolu, zaś Włosi odmawiali spełnienia tego żądania, uznając je za obrazę dla swojej lojalności jako sojusznika. Dalsza wymiana opinii tylko zaostrzyła napięcie. Wątpliwości pojawiły się wśród Niemców, gdy popatrzyli na mapę, którą obrazowała zaproponowane przez Roattę rozmieszczenie 34 włoskich i 14 niemieckich dywizji. Dywizje niemieckie były rozstawione w takich miejscach, że w razie zagrożenia ledwo mogłyby się wzajemnie wesprzeć. Sześć niemieckich dywizji w południowych Włoszech mogło przy tym zostać łatwo odcięte jedną barierą rozciągniętą w poprzek włoskiego buta, podobnie zresztą jak pięć stojących w północnych Włoszech dywizji przez blokadę przełęczy alpejskich, w ich pobliżu bowiem rozmieszczone były włoskie dywizje. Trzy dywizje, którym wyznaczono Korsykę i Sardynię, także zostałyby w ten czy inny sposób zniszczone. Po południu generałowie rozeszli się więc z większą jeszcze nieufnością niż to miało miejsce kiedykolwiek wcześniej28.

      18 sierpnia została oficjalnie podana do wiadomości nominacja Rommla na głównodowodzącego Grupy Armii B. Miał pod swoimi rozkazami wszystkie niemieckie jednostki na północ od linii Elba-Perugia-Civitanova. Na południe od tej linii rozciągał się obszar pod rozkazami Naczelnego Dowódcy Obszaru „Południe” (Oberbefehlshaber „Süd), którego siły lądowe w swojej głównej części należały do 10. Armii dowodzonej przez generała wojsk pancernych Heinricha von Vietinghoffa29. Tego samego dnia Kesselring otrzymał też specjalny rozkaz dotyczący przyszłych operacji, które miały wykonać jego wojska. Musiano liczyć się z upadkiem Włoch i ich kapitulacją przed aliantami, w związku z czym konieczne było zabezpieczenie dróg odwrotu przez środkowe Włochy, a szczególnie przez rejon Rzymu (który właśnie został ogłoszony przez Włochów miastem otwartym). Przynajmniej trzy jednostki miały zostać skoncentrowane w rejonie Neapol-Salerno, ponieważ tam istniała największa groźba desantu. Lotnisko w Foggi miało być chronione przez 1. Dywizję Spadochronową. Zamierzano również bronić Sardynii, choć przygotowywano się też na jej opuszczenie30.

      Rozkazy te wydano dzień po ewakuacji Sycylii, wtedy gdy partnerzy z Osi zastanawiali się, gdzie może zostać wykonane następne alianckie uderzenie. Ciągłe spory dotyczące tego, kto komu podlega (Rommel był wyższy stopniem od Ambrosia), oraz dyslokacji i zadań włoskich i niemieckich jednostek, a także raporty wywiadu niemieckiego na temat rozmów kapitulacyjnych Włochów z aliantami zaostrzyły istniejące napięcie pomiędzy Berlinem i Rzymem. 30 sierpnia OKW opracowało ulepszoną wersję planu operacji „Oś”, zgodnie z którą włoscy żołnierze mieli zostać najszybciej jak to tylko możliwe rozbrojeni (z wyjątkiem jednostek „pewnych”). Jednocześnie rozpad włoskiej armii miał zostać przyspieszony poprzez wydanie komunikatu, że dla Włochów wojna jest już skończona i każdy żołnierz może albo iść do domu, albo dalej prowadzić walkę jako sprzymierzeniec Wehrmachtu31.

      Jednak nawet po tym nowym rozkazie dotyczącym operacji „Oś” wciąż utrzymywały się rozbieżności zdań pomiędzy Kesselringiem i Rommlem. Podczas gdy Naczelny Dowódca Obszaru „Południe” ciągle jeszcze uznawał za obiecujące widoki na utrzymanie przynajmniej środkowych Włoch, Rommel uważał za stosowniejsze trzymać niemieckie siły w północnych Włoszech, ponieważ za właściwsze uważał obronę tej części kraju. I gdy Kesselring wierzył, że przy przyzwoitym traktowaniu wiele włoskich dywizji zachowa się lojalnie wobec sojusznika, jego kolega wydał Grupie Armii B rozkaz, w którym nakazał swoim wojskom podczas realizacji hasła „Oś” nie tylko rozbroić wojska włoskie, lecz także wziąć je do niewoli, aby jako siłę roboczą można je było odesłać do Niemiec32.

      W międzyczasie minęły już dwa tygodnie od utraty Sycylii i Kesselring nie wątpił, że zbliżają się nowe starcia. Z tego powodu jego wojska musiały dostosować się teraz do walki na dwa fronty: przeciwko agresorowi od strony morza i prawdopodobnie przeciwko Włochom na swoich tyłach. Na myśl o alianckim desancie przechodziły go ciarki, gdyż według jego oceny 25 sierpnia na obszarze Morza Śródziemnego znajdowało się dwie trzecie alianckiego sprzętu desantowego, skoncentrowanego teraz w tunezyjskiej bazie morskiej Bizerta. Otrzymany cztery dni później z OKW raport sytuacyjny dotyczący możliwości nieprzyjacielskich był jeszcze bardziej niepokojący: zgodnie z nim na śródziemnomorskim teatrze działań wojennych alianci dysponowali nie mniej niż 55 dywizjami oraz sprzętem desantowym do transportu 5 do 6 dywizji. Innymi słowy posiadali dostateczne siły i środki dla kilku lądowań jednocześnie! Podobnie przesadne szacunki miały skłonić do myślenia, że na Wyspach Brytyjskich i w Stanach Zjednoczonych były do dyspozycji ogromne siły wojskowe. Jak to już często bywało, niemiecki wywiad znów zawiódł albo też celowo został wprowadzony w błąd. Niemniej z powyższego raportu sytuacyjnego wynikało dla Niemców z całą pewnością jedno: ponieważ trzy czwarte nieprzyjacielskiego lotnictwa, wszystkie ciężkie okręty wojenne i 97% pojemności desantowej było skoncentrowane w zachodniej części Morza Śródziemnego, oznaczało to, że to południowe Włochy będą celem inwazji, przy czym ataki na Sardynię, zatokę Salerno czy rejon Rzymu również nie były wykluczone33. Z tego też powodu postanowiono umieścić XIV Korpus Pancerny (15. Dywizja Grenadierów Pancernych i Dywizja Pancerna „Hermann Göring”) w rejonie Neapolu, zaś LXXVI Korpus Pancerny (29. Dywizja Grenadierów Pancernych i 26. Dywizja Pancerna) miał w przypadku lądowania powoli wycofywać się z kalabryjskiego czubka buta do rejonu Castrovillari. Natomiast 1. Dywizja Spadochronowa była szeroko rozrzucona w północnej Apulii i w rejonie Foggi34.

      Ponieważ wojska brytyjskie rzeczywiście na początku września wylądowały w Kalabrii, Niemcy musieli teraz także podjąć intensywne przygotowania do realizacji planu „Oś”. Równocześnie Włosi z jednej strony kontynuowali swoje wysiłki, aby oprzeć się niemieckiemu


Скачать книгу