Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II. Отсутствует
tej samej stronie co artykuł MacDonalda redakcja „New York Timesa” umieściła dwa inne teksty, które są tu niezmiernie istotne, jako że również zawierają wiadomości o Zagładzie. W drugim artykule czytamy, że według informacji wysłanej z Jerozolimy tego samego dnia, 24 listopada, „Niemcy w Polsce mordują Żydów, wysyłając pociągi pełne dzieci i dorosłych do wielkich krematoriów w Oświęcimiu pod Krakowem”286. Wiemy, że informacja ta pochodzi od żydowskich uchodźców, którzy przybyli do Palestyny 16 listopada po wymianie na obywateli niemieckich. Ich relacje zostały opublikowane w Palestynie kilka dni później287. Trzeci artykuł ma być może największe znaczenie dla czytelnika „New York Timesa”, informuje bowiem, że Stephen Wise, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, otrzymał od Departamentu Stanu dokumenty potwierdzające wiarygodność informacji o Zagładzie, które nadchodziły już od kilku miesięcy. Z opracowań historycznych wiemy, że Wise chciał publicznie ogłosić te wiadomości na początku września, po otrzymaniu telegramu Gerharta Riegnera z biura WJC w Szwajcarii o zaawansowanych przygotowaniach do wymordowania wszystkich Żydów w Europie, ale podsekretarz stanu Sumner Welles przekonał go, że należy poczekać na potwierdzenie tej informacji przez Departament Stanu. Potwierdzenie to przyszło w listopadzie w formie wiarygodnych dokumentów nadesłanych z konsulatu amerykańskiego w Bernie. 24 listopada Sumner Welles zaprosił Wise’a na spotkanie w Waszyngtonie i według świadectwa Wise’a, przekazując mu kopie tych dokumentów, stwierdził: „Przykro mi to panu powiedzieć, doktorze Wise, ale to wszystko potwierdza pańskie najgłębsze obawy”288. W telegramie Riegnera, wysłanym do Departamentu Stanu i do Foreign Office z Berna 10 sierpnia, była mowa o „planie”, który jest „dyskutowany” w kwaterze Hitlera289. Trzy i pół miesiąca później Departament Stanu mógł potwierdzić, że ten plan jest nie tylko „dyskutowany”, ale już w pełni realizowany. Na konferencji prasowej, którą zwołał wieczorem 24 listopada, Stephen Wise stwierdził, jak czytamy w artykule na stronie dziesiątej „New York Timesa” z następnego dnia, że „około połowy z 4 000 000 Żydów w Europie okupowanej przez nazistowskie Niemcy już została zabita w «kampanii eksterminacyjnej*”.
Strona dziesiąta „New York Timesa” z 25 listopada jest zapewne typowym przykładem stanowiska prasy amerykańskiej w stosunku do informacji o Zagładzie docierających w tym czasie do USA. Historycy badający ten problem często podkreślają jej obojętność wobec wiadomości, których wiarygodność już wtedy trudno było kwestionować290. Umieszczenie omawianych publikacji na stronie dziesiątej sugeruje, że redakcja „NYT” potraktowała je jako mniej ważne niż te, które umieściła na stronie pierwszej. Być może informacja o Zagładzie nie była jeszcze przyjęta jako całkiem wiarygodna, choćby ze względu na formę przekazu. Widzimy tę różnicę, porównując stronę dziesiątą z pierwszą. Na stronie dziesiątej „New York Times” informuje z Londynu o raporcie wydanym przez rząd polski, z Jerozolimy o relacjach uchodźców przybyłych do Palestyny oraz z Waszyngtonu o oświadczeniu Stephena Wise’a, że według zapewnień Departamentu Stanu dokumentacja, którą mu wręczono, jest wiarygodna. Artykuły ze strony dziesiątej informują nas o tym, co ktoś powiedział, te z pierwszej o tym, co się dzieje. Na pierwszej stronie znajdują się fakty: informacje o działaniach wojennych w Afryce Północnej i na Pacyfiku: zacięte walki w Tunezji, siły niemieckie przemieszczają się w kierunku El Agheili w Libii, zwycięstwo amerykańskiej marynarki wojennej na Pacyfiku przy Wyspach Salomona. Najważniejsze są jednak artykuły o sukcesach Armii Czerwonej pod Stalingradem: 15 tys. Niemców zabitych poprzedniego dnia i 12 tys. wziętych do niewoli, armia niemiecka wycofuje się z zagrożonych pozycji i pozostawia swoich słabszych sprzymierzeńców, Rumunów, którzy się masowo poddają291.
Informacja na stronie dziesiątej, według logiki, jaką kierowała się redakcja „New York Timesa” w listopadzie 1942 r., jest mniej ważna niż ta na stronie pierwszej, niemniej pokazuje coś, co jest dla nas niezmiernie istotne. Pomijając możliwe wątpliwości redakcji, mamy tu trzy wiarygodne źródła informacji o Zagładzie, które pojawiają się równocześnie. 24 listopada rząd polski wydaje w Londynie dwustronicowe angielskie streszczenie „ostatnich wiadomości” z kraju o tragedii polskich Żydów. Tego samego dnia w Waszyngtonie Sumner Welles przekazuje Stephenowi Wise’owi – czekającemu na to od kilku miesięcy – dokumenty ze Szwajcarii, które nie tylko potwierdzają, lecz także pokazują, że tragedia Żydów jest o wiele gorsza, niż ją opisał Riegner w sierpniowym telegramie. Informacja pochodząca od uciekinierów do Palestyny została wysłana z Jerozolimy 24 listopada. Informacja pochodząca z trzech różnych źródeł przypłynęła więc jednocześnie. Czy jednak te źródła były od siebie niezależne? Czy Sumner Welles i Departament Stanu zadecydowali o przekazaniu Wise’owi szwajcarskich dokumentów dlatego, że już wiedzieli o relacjach uchodźców do Palestyny? Czy rząd polski zdecydował się wydać specjalny raport o postępującej zagładzie polskich Żydów i tragedii warszawskiego getta, bo chciał jakoś uprzedzić Departament Stanu lub publikację wiadomości od uchodźców? Czy przekazanie szwajcarskich dokumentów lub wydanie specjalnego raportu wynikało z jakiejś kalkulacji?
Pytania te można postawić w ramach hipotezy o utajnieniu wiedzy o Zagładzie przez „czynniki oficjalne”. Jest to hipoteza, w której wysuwa się przynajmniej możliwość, że (najpóźniej) w połowie listopada rząd brytyjski, Departament Stanu i rząd polski miały wystarczająco dużo informacji o Zagładzie i o sytuacji w getcie warszawskim. Wysocy urzędnicy państw sprzymierzonych wiedzieli, ale oficjalnie milczeli na temat „strasznej tajemnicy”, utrzymując, że informacja nie jest jeszcze w pełni potwierdzona. Milczeli aż do momentu, kiedy napływ i jakość informacji z różnych źródeł oraz nacisk organizacji żydowskich osiągnął taki poziom, że dalsze oficjalne milczenie byłoby polityczną kompromitacją. Według tej hipotezy, wydanie oświadczenia, które stanowi również oficjalną deklarację wiedzy, jest rezultatem jakiejś kalkulacji w kwestii odpowiedniego momentu jej ogłoszenia. Możemy być pewni, że w wypadku Agencji Żydowskiej, która pierwsza upubliczniła relacje uchodźców do Palestyny, żadnej takiej kalkulacji nie było.
Milczenie Polaków
Istnieje już obszerna literatura poświęcona kwestii „milczenia świata” wobec Zagłady292. Już samo użycie słowa „milczenie” kryje pewne oskarżenie moralne: milczeć można tylko o tym, o czym się wie. Milczała Ameryka, Anglia, milczały brytyjskie organizacje żydowskie; tu nas jednak najbardziej interesują argumenty o milczeniu Polaków, a szczególnie okoliczności, w jakich to polskie milczenie się skończyło: 24 listopada 1942 r., z chwilą oficjalnego ogłoszenia przez rząd polski „ostatnich wiadomości o masowych mordach ludności żydowskiej w Polsce”. Zawarto je w raporcie, który, idąc za historykami takimi jak Martin Gilbert, określamy tu jako „raport Karskiego”. W raporcie tym podana jest informacja o likwidacji getta warszawskiego, Grossaktion Warschau, która trwała od 22 lipca do 21 września, czyli zakończyła się przeszło dwa miesiące przed ogłoszeniem raportu. Ale rząd polski pierwszą depeszę o likwidacji getta dostał już kilka dni po rozpoczęciu wielkiej akcji, następne otrzymał w sierpniu. Jak pisze Dariusz Stola: „w końcu lipca dotarła do Londynu wiadomość o początku zagłady getta warszawskiego, która stała się przedmiotem propagandowej i dyplomatycznej kampanii dopiero w końcu listopada i w grudniu 1942 r.”293. Początkiem tej kampanii było ogłoszenie przez rząd polski raportu Karskiego 24 listopada. „Tajemnica spóźnionej o wiele miesięcy reakcji wolnego świata na zagładę Żydów zastanawiała wielu. Niektórzy podejrzewali – i podejrzewają nadal – że miały w tym udział władze polskie”294. Reakcja była „spóźniona”, kampania mogła się zacząć wcześniej, bo rząd polski wiedział o zagładzie getta warszawskiego „wiele miesięcy” przed 24
286
287
O przyjeździe uchodźców zob. np. Engel,
288
Dawid S. Wyman,
289
NA, FO 371/30917, Telegram Riegnera.
290
Zob. Fleming,
291
Jak wiemy, 23 listopada Armia Czerwona po rozbiciu sił rumuńskich zamknęła wojska niemieckie w kotle, który od tego dnia zacieśniał się aż do kapitulacji 6 Armii generała Paulusa 2 II 1943 r. i zwycięstwa, należącego do najbardziej decydujących rozstrzygnięć w drugiej wojnie światowej.
292
Wystarczy wymienić niektóre najważniejsze pozycje: Yehuda Bauer,
293
Stola,
294