Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II. Отсутствует

Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II - Отсутствует


Скачать книгу
w dzienniku Schwarzbarta na publikację w „Dzienniku Polskim” jest zdumiewający. Dwa dni wcześniej odbyły się zorganizowane przez PPS uroczystości 1-majowe. Mimo iż obecni byli bundowcy z Zygielbojmem na czele, nawiązanie do getta, przynajmniej tak wynika z relacji Schwarzbarta, w ogóle się nie pojawiło189.

      4-12 maja

      4 maja o godz. 23.15 rozgłośnia BBC wyemitowała przemówienie Władysława Sikorskiego do okupowanego kraju. Jego mowa miała dwóch adresatów: Polaków (w kraju i za granicą) oraz sprzymierzonych. Stanowiła jasną wykładnię polskiego stanowiska wobec sowieckich zarzutów. Sikorski kładł nacisk na znaczenie polskiego oporu wobec Niemców i determinację w jego kontynuowaniu. „Rewelacje” o losach polskich oficerów niczego pod tym względem nie zmieniają, a niemieckie umizgi do Polaków muszą zostać odrzucone. Opisy terroru naczelny wódz rozpoczął od otrzymanych niedawno z kraju doniesień o spaleniu dziesięciu wsi na Lubelszczyźnie i wywózkach na roboty przymusowe, będących odwetem za akcje „samoobrony zbrojnej”. Towarzyszyło temu bestialstwo wobec kobiet i dzieci. W ten sam sposób zniszczono tysiące wsi. Wspomniał też o obozach koncentracyjnych, w których sprawcy na próżno starają się zacierać ślady zbrodni. Następnie nawiązał do sytuacji w getcie warszawskim: „Kaci hitlerowscy 19-kwietnia o godzinie 4-tej nad ranem przystąpili do «zlikwidowania», znaną nam metodą, resztek getta warszawskiego, gdzie wegetowało jeszcze kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Zamknąwszy wszystkie wejścia, najechali je samochodami pancernymi i lekkimi czołgami, by przy pomocy karabinów maszynowych wybić resztki kobiet i dzieci. Ludność żydowska, doprowadzona do rozpaczy, stawiła bohaterski opór zbrojny. Od tego czasu walka trwa. Terkot karabinów maszynowych, wybuchy bomb, pożary ściągnęły w pobliże ludność warszawską, która przejęta zgrozą, pomaga, gdzie może i jak może nieszczęsnym ofiarom nieznanego w dziejach barbarzyństwa. Dziękuję rodakom w imieniu Rządu oraz własnym za ten szlachetny odruch. Proszę ich o użyczenie wszelkiej pomocy i ochrony mordowanym, a równocześnie piętnuję wobec całej zachowującej milczenie ludzkości te wszystkie okrucieństwa”.

      W dalszej części przemówienia naczelny wódz powtarzał, że żadne prześladowania nie załamały Polaków, od 1 września toczą oni walkę wszędzie, gdzie jest to możliwe, na wszystkich frontach i w okupowanym kraju, ponosząc poważne straty. „Czyż wobec tych faktów, a nie słów, pomawianie Polaków o bierność, a nawet sprzyjanie Niemcom, nie jest jaskrawym zaprzeczeniem rzeczywistości? Propaganda tego rodzaju, skierowana przeciwko Rządowi Polskiemu, jest bezpłodna, gdyż najszersze masy w Polsce wiedzą, że Rząd ten jest świadom swej odpowiedzialności i że wyraża on myśli oraz pragnienia polskie, a działaniu nadaje kierunek”. Polska, choć nie reprezentuje siły materialnej, symbolizuje „potężną ideę moralną, w imieniu której podjęto tę wojnę i która musi zatriumfować”. Wojny nie wygrywa się tylko potencjałem militarnym. Dlatego też nie należy lekceważyć postawy 30 mln ludności na zapleczu frontu wschodniego: „Nie lekceważcie oporu polskiego, traktujcie nasz naród tak, jak na to zasłużył”. Nikt nie może zarzucić Polsce bierności. „Sądzimy, że nasza martyrologia i walka podejmowana w imię wspólnej sprawy oszczędzi nam lekkomyślnych zarzutów i uniemożliwi wysuwanie pretensji o nasze ziemie, tak drogo okupione krwią”. Głównym celem jest pokonanie i unieszkodliwienie wroga. Ci, którzy godzą w jedność aliantów, biorą na siebie olbrzymią odpowiedzialność. Jedną z głównych wytycznych rządu jest nadal ułożenie stosunków z Sowietami. „Jak najszybciej powinny zostać usunięte fakty, które nas dzielą”. Polska oczekuje od ZSRR wypuszczenia dziesiątek tysięcy żołnierzy i cywilów oraz umożliwienia opieki nad deportowanymi w 1939 r. Istnieją bowiem granice ustępstw, których „nikt w Narodzie Polskim nie przekroczy”. Naród zjednoczony jest wokół prezydenta i rządu, w którym są przedstawiciele włościaństwa, robotników i inteligencji pracującej, wykazuje wielką dojrzałość i hart ducha. Przemówienie kończy wezwanie Polaków do wytrwania, kontynuowania walki i oporu, choć jest to droga krwawa i ciężka, niemniej tylko ona prowadzi do demokratycznej i sprawiedliwej Polski.

      „Dziennik Polski” opublikował tekst następnego dnia190. „Dziennik Żołnierza” zamieścił pełny tekst 6 maja, z dodaniem tytułów dla najważniejszych akapitów. W ten sposób wyszczególniono passus o getcie: „Czołgami likwidują ghetto”191. Przemówienie zostało opublikowane w prasie brytyjskiej w całości i szeroko komentowane, i choć sprawa walk w getcie była w nim drugorzędna, została w ten sposób nagłośniona. Należy zaznaczyć, że pierwotnie PAT, rozsyłając komunikat o przemówieniu Sikorskiego, również do Żydowskiej Agencji Telegraficznej, pominął wątek żydowski. Po interwencjach sprawę skorygowano, a kierujący PAT Stefan Litauer przyznał się, po udzielonej mu reprymendzie, do popełnienia błędu192.

      Podniesienie przez naczelnego wodza sprawy pomocy dla Żydów, niezależnie od użytych sformułowań, ma znaczenie kluczowe i było analizowane przez badaczy zajmujących się stosunkiem polskiego rządu do Zagłady. Jest to bowiem pierwsza tak jednoznaczna enuncjacja rządowa w tej kwestii, o którą upominano się od końca 1942 r.193 W opinii Dariusza Stoli, gdy getto warszawskie podjęło walkę, dalsze unikanie publicznej deklaracji ze strony rządu stało się niemożliwe194. David Engel wskazuje z kolei inne przyczyny owego zwrotu. Z jednej strony w kontekście konferencji na Bermudach i wybuchu walk w getcie, gdy opinia publiczna zwracała większą uwagę na losy Żydów, z wizerunkowego punktu widzenia potrzebne okazało się wyrażenie wobec nich współczucia. Z drugiej zaś była to konsekwencja dramatycznej zmiany w sytuacji rządu ze względu na kryzys katyński. Zamiast empatii i wsparcia stanowisko Polski spotkało się z krytyką za osłabianie sprzymierzonych. Dlatego zdecydowano się szukać poparcia w środowiskach żydowskich, podkreślając przy tym skalę niemieckiego terroru. Nie bez znaczenia była też możliwość zdyskontowania słabszej pozycji rządu przez propagandę sowiecką. Engel zastrzega jednak, że nie ma dokumentów mogących jednoznacznie potwierdzić taką interpretację195. Z dokumentacji archiwalnej wynika, że fragment dotyczący getta w brzmieniu, w jakim wygłosił go Sikorski, został wprowadzony do przemówienia już w początkowej fazie prac nad tekstem196. Zachowała się też notatka sporządzona w Referacie Narodowościowo-Wyznaniowym Ministerstwa Informacji i Dokumentacji 15 marca 1943 r., w odpowiedzi na polecenie przygotowania apelu do społeczeństwa polskiego o niesienie pomocy. Jej autor twierdził, że o ile wydanie takiego apelu bezpośrednio po nadejściu raportów z kraju jesienią 1942 r. byłoby uzasadnione, o tyle obecnie odebrane zostałoby jako spóźnione. „Rząd może spotkać słuszny zarzut, że zdecydował się na wydanie apelu w czasie, kiedy nie było już kogo ratować”. Dlatego należałoby „wykorzystać propagandowo, bez konieczności wydania apelu”, powołanie do życia Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Miałoby to nastąpić przez wysłanie wszystkim polskim ambasadorom instrukcji celem „poufnego zakomunikowania” tego wydarzenia organizacjom żydowskim, z podkreśleniem polsko-żydowskiej solidarności w kraju. Ponadto w jednym z okolicznościowych przemówień powinien „znaleźć się ustęp”, w którym rząd stwierdza „fakt czynnej pomocy społeczeństwa polskiego i wyraża przekonanie, że mimo najwyszukańszych metod okupanta poróżnienia obu społeczeństw -społeczeństwo polskie z obranej drogi nie zboczy”. Przedstawiono też projekt apelu: „Wstrząsające i niedające się ogarnąć najśmielszą wyobraźnią zbrodnie niemieckich katów ludności żydowskiej w Polsce Rząd poddał do osądu sumieniu świata […] Rząd z dumą stwierdza, że społeczeństwo polskie w kraju znalazło się w pierwszych szeregach walki o życie i godność pohańbionego człowieczeństwa ludności żydowskiej. Ani równie okrutne prześladowania, ani najwymyślniejsze metody okupanta wzbudzenia w was nienawiści do ludności żydowskiej, ani nawet groźba okrutnej śmierci nie potrafiła was powstrzymać od niesienia czynnej i skutecznej pomocy cierpiącej i


Скачать книгу

<p>189</p>

AYV, M2/752, Dziennik Ignacego Schwarzbarta, 1 V 1943 r., k. 98.

<p>190</p>

Raport złożony krajowi. Przemówienie radiowe generała Sikorskiego w dniu 4 maja 1943 r., „Dziennik Polski”, 5 V 1943, s. 3. Tekstu tego nigdy po wojnie nie opublikowano w całości. W AKD (t. 6, s. 332-333) pominięto, z niewiadomych powodów, fragment dotyczący pomocy dla Żydów. Jest on natomiast zamieszczony w tomie pod redakcją Kunerta, z tym że nie daje on wyobrażenia o całości (Polacy-Żydzi…, s. 128).

<p>191</p>

Przemówienie gen. Sikorskiego do Kraju, „Dziennik Żołnierza”, 6 V 1943, s. 2. W omówieniu treści przemówienia w poprzednim numerze wątku gettowego zabrakło.

<p>192</p>

AYV, M2/752, Dziennik Ignacego Schwarzbarta, 5 i 11 V 1943 r., k. 103, 108. Interweniować miał sam Sikorski, poinformowany przez Mikołajczyka.

<p>193</p>

Występowali o to obaj przedstawiciele Żydów w RN i organizacje żydowskie. Zob. AIPMS, PRM, 142/48, List Reprezentacji Żydostwa Polskiego (Representation of Polish Jewry) w Tel Awiwie do Rządu Polskiego w Londynie, 14 VII 1944 r., k. 206. Na posiedzeniach Rady Narodowej apele o wydanie takiego oświadczenia były torpedowane przez przedstawicieli prawicy. Stosowana argumentacja to mieszanina obłudy i cynizmu, twierdzono bowiem, że „kraju” pouczać nie należy, skoro stamtąd właśnie płyną protesty.

<p>194</p>

Stola, Nadzieja i Zagłada…, s. 203. W najnowszym tekście pisze, że rząd przeorientował swoją politykę najprawdopodobniej ze względu na zmianę podejścia kraju, czego świadectwem miała być sugestia „przemówienia do getta”, jaka znalazła się w radiogramie delegata rządu i dowódcy AK (Dariusz Stola, The Polish Government-in-exile: National Unity and Weakness [w:] Goverments-in-exile and the Jews during the Second World War, red. Jan Lanićek i James Jordan, London-Portland: Vallentine Mitchell, 2013, s. 104). Sugestia ta była skierowana jednak do radiostacji „Świt” i nie miała parafy kierowników Polskiego Państwa Podziemnego. Ani Jankowski, ani Rowecki w swoich depeszach nie wysuwali takiego postulatu.

<p>195</p>

Engel, Facing a Holocaust…, s. 71-73.

<p>196</p>

Projekty przemówienia, rękopisy i maszynopisy, wersja w języku angielskim w: AIPMS, PRM, 111, t. 2, Przemówienia Władysława Sikorskiego.