Retoryka. Отсутствует
schemacie:
Adam jest ojcem. (przesłanka mniejsza)
Każdy ojciec troszczy się o swoje dziecko. (przesłanka większa)
Adam troszczy się o swoje dziecko. (wniosek)
Gdyby rozumowanie to miało postać takiego właśnie, pełnego sylogizmu, co rzecz jasna dla mówcy byłoby tyleż niewygodne, co nieatrakcyjne dla słuchaczy, łatwiej byłoby zrewidować wniosek w oparciu o nieprawdziwość przesłanki większej (nie „każdy ojciec”, ale „większość ojców”). Argument straciłby asertoryczność, którą uzyskał dzięki toposowi zawartemu w przesłance większej, którą odbiorca miał sobie zrekonstruować w umyśle, zyskałby natomiast na prawdziwości sądu.
Trzeba pamiętać, że dowodzenie entymematyczne nie zawsze musi być nierzetelne, to zależy od intencji mówcy, kryje jednak w sobie taką potencjalność. Zwykle w entymemacie opuszcza się przesłankę większą, którą mówca postrzega jako akceptowalną przez odbiorców, odwołując się do ich przekonań, opinii, stereotypów, czyli nie do obiektywnej prawdy, ale do wiedzy prawdopodobnej. Odwołuje się do pewnych „miejsc wspólnych”, dotyczących określonych kwestii, np. „Każda matka kocha swoje dzieci”, „Każdy Polak to patriota”, „Palenie szkodzi zdrowiu”, czy do toposów obrazowych: „Państwo jest jak okręt na morzu”, „Kobieta jest jak róża”. Mówca, mając w umyśle (en thymo) te sądy, przekazuje je, czy milcząco odwołuje się do umysłów swojego audytorium. I na tej bazie, wspólnej dla obu stron, akceptowalnym przez obie strony gruncie, buduje, tworzy wśród odbiorców przekonania do wyprowadzanych wniosków, „przebudowuje” wiedzę odbiorców. Odwoływanie się do tych toposów to zarazem poszukiwanie myślowego porozumienia między jednym a drugim inteligibilium (mówcą a audytorium), budowanie dyskursu perswazyjnego. Oto przykład z rodzimego podwórka sejmowego:
Pan, panie pośle, myli politykę, partyjniacką politykę, z rządzeniem krajem. Dla pana rządzenie krajem to jest teatr polityczny.
Opuszczona przesłanka: „Każdy, kto uprawia partyjniacką politykę, uprawia teatr polityczny”. Obydwa określenia, zarówno „partyjniacka polityka” (cokolwiek to znaczy), jak i „teatr polityczny”, są nacechowane negatywnie. Mówca zastosował skrót w argumentacji, odwołując się do przekonań, doświadczeń słuchaczy, którzy będą potrafili ten skrót myślowy rozszyfrować, a w konsekwencji, zgodzą się z proponowanym w tym rozumowaniu wnioskiem.
Entymemat może też występować w postaci innego schematu, kiedy mówca wymienia przesłanki, a pomija wniosek, który niejako sam musi się nasunąć odbiorcy, np. „On jest Polakiem, a każdy Polak to patriota”. W tym dowodzeniu brak jest wniosku: „On jest patriotą”. Ten wniosek odbiorca sam musi odkryć. Ów moment odkrycia może dodatkowo wzmocnić perswazję, dając odbiorcy poczucie, że on sam doszedł do sugerowanego przez mówcę przekonania, że to w gruncie rzeczy jego własna opinia, przez nikogo nie narzucona.
Można powiedzieć, parafrazując słynne zdanie Pana Jourdaina, że wszyscy na co dzień posługujemy się entymematami, nie wiedząc nic o tym. Przytoczmy na potwierdzenie tego „odkrycia” kilka przykładów rozumować entymematycznych:
„On jest świetnym aktorem, potrafi wcielać się w różne role”. (opuszczona przesłanka większa: „Dobry aktor potrafi wcielać się w różne role”)
„Nie jestem dobrą kucharką, bo nie potrafię odpowiednio doprawić rosołu”. (opuszczona przesłanka większa: „Dobra kucharka odpowiednio przyprawia potrawy”)
„X nie będzie dobrym prezydentem, bo prezydent nie może być człowiekiem z plasteliny”. (opuszczony wniosek: „X jest człowiekiem z plasteliny”)
„Kocham swoją pracę, bo czerpię z niej dużo radości”. (opuszczona przesłanka większa: „Pracę kocha się wówczas, kiedy przynosi radość”)
Inną formą argumentowania jest epicheremat (gr. epicheirema – zamysł). Jest to tzw. sylogizm krasomówczy, gdzie do jednej z przesłanek zostaje dołączone uzasadnienie.
Marek jest świetnym trenerem. Ma talent pedagogiczny i dużo pracuje, a to są cechy niezbędne w tym zawodzie. Dlatego sądzę, że pod jego kierunkiem drużyna będzie odnosić sukcesy.
Istnieje ponadto taki rodzaj dowodzenia przypominający swoją strukturą miniaturową mowę, łac. collectio, czyli kolekcja argumentów. W tej minimowie znajduje się przedłożenie (teza wyjściowa), dowód z uzasadnieniem i konkluzja.
Przykład z wypowiedzi premiera Belki w sejmie:
Kreślono czarny scenariusz dotyczący finansów publicznych. Otóż w roku ubiegłym udało nam się – tak, tak – zmniejszyć wielkość deficytu, wielkość zarówno deficytu w stosunku do wysokości wynikającej z naszych zamierzeń czy obaw, jak i długu publicznego. Zadłużenie państwa w zeszłym roku spadło i w tym roku prawdopodobnie także spadnie. Oddaliliśmy ten czarny scenariusz. (4 kadencja, 98 posiedzenie, 2 dzień, 03.03.2005) (http://ks.sejm.gov.pl)
Szczególnie atrakcyjnie dla słuchaczy mogą brzmieć takie formy argumentowania jak dylemat czy soryt.
Dylemat (dilemmatos – zawierający dwa zdania), zwany też sylogizmem dwurożnym, polega na tym, że obok dwu zdań warunkowych, jako trzecia przesłanka, występuje zdanie alternatywne, np.:
Głosować na kandydata X czy na kandydata Y? Jeśli zagłosuję na iksa, postąpię wbrew sobie, jeśli na igreka, będzie to głos nieważny, bo igrek i tak nie ma szans na prezydenturę. Może więc zbojkotować wybory i nie głosować wcale?
Konstrukcja dylematu pozwala mówcy wyrazić niezadowolenie z obu ewentualności, jakie mu się proponuje, bądź jakie sam chciałby zdyskredytować.
Soryt jest to sylogizm o liczbie przesłanek większej niż dwie, tworzących coś w rodzaju łańcucha zakończonego wnioskiem. Powstaje po zestawieniu kolejno po sobie kilku zdań, w których orzecznik pierwszego zdania staje się podmiotem w zdaniu następnym itd., a w ostatnim zdaniu zastępuje połączenie podmiotu zdania pierwszego z orzecznikiem zdania przedostatniego, np.: Marek jest Ślązakiem. Jako Ślązak jest patriotą. Patriota jest człowiekiem godnym szacunku. Zatem Marek jest człowiekiem godnym szacunku.
Przywołajmy przykład sorytu chińskiego (za: Perelman 2002: 86–87):
Aby inteligencja mogła spełniać swą wychowawczą funkcję w całym kraju, nasi przodkowie wprowadzali najpierw porządek we własnym księstwie; chcąc wprowadzić porządek we własnym księstwie, regulowali najpierw swoje życie rodzinne; chcąc uregulować swoje życie rodzinne, dbali najpierw o kulturę osobistą; chcąc dbać o kulturę osobistą, naprawiali najpierw swoje serca; chcąc naprawiać swoje serca, szukali szczerości swoich myśli; szukając szczerości swoich myśli, przykładali się zwłaszcza do nauki doskonałej; zaś nauka doskonała polega na uzyskiwaniu poczucia rzeczywistości.
Soryt, w przeciwieństwie do entymematu, jest zaproszeniem odbiorcy do wspólnego rozumowania, do analizy proponowanego wnioskowania. Mówca odkrywa przed odbiorcą wszystkie ogniwa myślowe, które doprowadziły go do lansowanego wniosku, jakby chciał przekonać go co do rzetelności swego myślenia i solidnych podstaw, na jakich buduje rozumowanie.
Innym sposobem formułowania dowodów jest posłużenie się rozumowaniem indukcyjnym. Wychodzimy wówczas od jednostkowych przypadków, z których każdy posiada określoną cechę i na tej podstawie formułujemy wniosek ogólny na temat występowania tej cechy w całym zbiorze.
Mam wielu znajomych Wodników. Wszyscy są ludźmi energicznymi, pełnymi pomysłów i otwartymi na nowe wyzwania. Takie są po prostu Wodniki.
Wywiedziony na podstawie takiego rozumowania wniosek nie spełnia kryterium prawdziwości z punktu widzenia logiki.