Zagłada Żydów. Studia i Materiały nr 10 R. 2014 t. I-II. Отсутствует
stanowiących własność tzw. aryjskich Polaków Niemcy na początku okupacji wystawiali zwykle ich właścicielom stosowne pokwitowania, czego nigdy nie robili wobec żydowskich kolekcjonerów.
576
Redakcja,
577
To i następne zestawienie na podstawie: Bołdok,
578
Zob. też Andrzej Ryszkiewicz,
579
Stefan Kozakiewicz,
580
Michalski,
581
Ryszkiewicz,
582
Także w salonach prowadzonych przez członków rodzin arystokratycznych proweniencja nie wywoływała zazwyczaj niepokoju z uwagi na konieczność wyprzedawania przez nie historycznych zbiorów w związku z pauperyzacją tej grupy społecznej w czasie okupacji.
583
W tym kontekście warto przytoczyć wspomnienie konserwatora Muzeum Narodowego Bohdana Marconiego: „W roku 1942 zgłosił się do mego mieszkania dr Wilhelm von Lonsdorf, chirurg-ginekolog z Wiednia. […] był dyrektorem szpitala w Radomiu. Kupował obrazy w «Domu Sztuki», nie wykorzystując możliwości szantażowania zapytaniem, czy obrazy wybrane przez niego są rejestrowane [sic!]. Oczywiście nadarzyła się okazja inwentaryzacji dzieł, które dostały się w ręce niemieckie. […] Ostatni obraz w r. 1943 odebrał aptekarz, zawiadamiając mnie, ze dr Lonsdorf zniknął, gdyż leczył Polaków zbyt starannie. Spotkałem go później [po powstaniu warszawskim – N.C.L.] jako więźnia w obozie koncentracyjnym” (
584
Jeremi Przybora wspominał, jak Abe Gutnajer w obliczu przeprowadzki do getta odesłał jego matce przez pośrednika wziętą w komis bransoletkę, co skomentował następująco: „Ze strony antykwariusza, zważywszy moment odesłania depozytu, był to akt zdumiewającej wręcz uczciwości i skrupulatności” (
585
Por. Edward Assbury,
586
Bołdok,
587
Maria Mrozińska,
588
Czernic-Żalińska,
589
Z wymienionych przez Żalińską płócien kilka znajduje się obecnie w Muzeum Narodowym w Warszawie, por.
590
591
Archiwum Yad Vashem (dalej AYV), O3/2518, Helena Korzeniewska, Zeznanie złożone 23 VII 1963 r. Dziękuję prof. Barbarze Engelking za udostępnienie mi go.
592
Władysław Bartoszewski,
593
Marcin Weinstein zginął na początku 1944 r. po ujawnieniu jego pochodzenia przez aresztowaną przez Gestapo jego byłą żonę Alinę, ukrywającą się po wyjściu z getta po stronie aryjskiej. Relację Korzeniewskiej potwierdził syn Weinsteina Bernard (okupacyjne nazwisko Czesław Bednarczyk, przy którym pozostał po wojnie). Zob Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej (dalej AIPN), 01255/253/J (mf 4037/3-17, t. 5), Oświadczenie Czesława Bednarczyka z 20 IX 1954 r.
594
AYV, O3/2518, Zeznanie Heleny Korzeniewskiej, k. 9. Stałe wizyty w Salonie Leśniewskiej Niemców, w tym gestapowców, potwierdza też Bednarczyk (AIPN, 01255/253/J [mf 4037/3-17, t. 5], Oświadczenie Czesława Bednarczyka z 20 IX 1954 r.).
595
AYV, O3/2518, Zeznanie Heleny Korzeniewskiej, k. 9. Chodzi zapewne o gen. Józefa K. Leśniewskiego (1867-1921), ministra spraw wojskowych w latach 1919-1920.
596
„Gazeta Żydowska”, 14 XI 1941.
597
Marianowicz,
598
Monika Żeromska,
599
600
Antoni Marianowicz,
601
602
Ten boom na warszawskim rynku sztuki, trwający od 1942 r. do wybuchu powstania warszawskiego, został odnotowany przez wszystkich autorów wspomnień, choć żaden z nich nie wiązał go ściśle z tragedią getta.
603
Z opracowania znalezionego u Tadeusza Wierzejskiego podczas śledztwa wszczętego w 1974 r.: „W roku 1943 chciałem nabyć kamienicę w Warszawie, kamienicę zabytkową, urządzić ją mymi zbiorami i zostawić po mnie w darze Muzeum Narodowemu. W tej sprawie pośredniczył dyr. Lorentz (dowód jego oryginalny list). Chodziło o piękną kamienicę na Krakowskim Przedmieściu 45, a kupno nie doszło do skutku. Bo jak się okazało, obciążenie hipoteczne przekraczało zł 600 000” (AIPN, 01255/629).
604
Por. przyp. 28.
605
W prowadzonych przez Biuro Śledcze sprawach, w notatce służbowej z 10 VII 1976 r., znajduje się opis korespondencji Tadeusza Wierzejskiego z Józefem Stieglitzem: „W listopadzie 1941 r. Wierzejski (działał w Krakowie) informuje Stieglitza (Lwów), że Zarząd miejski Warszawy żąda, by w ciągu 14 dni otwarty został antykwariat przy